eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazł się pieszy!Re: Znalazł się pieszy!
  • Data: 2023-08-27 13:32:45
    Temat: Re: Znalazł się pieszy!
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.08.2023 o 09:05, J.F pisze:

    >> W most, to akurat nie trafił.
    > W cos tam jednak trafil. Mur przeciwpowodziowy ?

    Ja akurat znam to miejsce, więc dlatego mi łatwiej. On właśnie nie
    trafił w most, a bardzo chciał. Trafił w takie biegnące obok mostu do
    rzeki schody. Tyle, ze te schody w połowie mają spocznik i tam zakręcają
    o 90° w lewo, zaś by pieszy nie poszedł prosto jest murek betonowy (albo
    kamienny) wysokości 110~120 cm. Samochód wybił się z tych schodów i
    przekręciwszy w powietrzu przywalił dachem w ten murek. Śmiem twierdzić,
    ze zginęli na miejscu.
    >
    >> Wykroczenie polegające na przechodzeniu w
    >> miejscu niedozwolonym jest dość oczywiste. Pytanie, na ile miało to
    >> wpływ na sam wypadek, bo są tacy, co wywodzą, ze kierujący nad
    >> samochodem nie panował już wcześniej.
    > biegły wyjasni :-)

    Dokładnie tak.
    >
    >>> b) nie udzielił pomocy potrzebującym.
    >> Zdaje się, że to dość formalny zarzut, bowiem wiele wskazuje na to, że
    >> im już pomóc się nie dało.
    > Skoro nawet nie poszedl sprawdzic, to co my tu mamy - usiłowanie?
    > Zaniechanie? Zamiar?

    Sprawa jest bardzo dyskusyjna, albowiem wszystko zależy od tego, czy
    uznamy, ze swoim zachowaniem przyczynił się do wypadku, czy nie. Jeśli
    był uczestnikiem, to miał ustawowy obowiązek biec ratować, a ucieczka z
    miejca wypadku jest o0sobnym czynem. Jeśli nie, no to mamy przepis
    ogólny mówiący o obowiązku ratowanie (jak z tym AED z basenu).
    >
    >>> c) i byc moze nietrzeżwy był :-)
    >> Nie ma zakazu bycia nietrzeźwym.
    > Jak sie prowadzi pojazd, to jest, no ale nie prowadzil.
    > I jak sie powoduje wypadek ... zakazu nie ma, ale lepiej byc trzezwym,
    > bo nietrzezwemu kara rosnie. Nawet pieszemu.

    Zacznijmy od tego, że nie mamy dowodu na to, czy był nietrzeźwy. Może
    zygzakował w obawie przed trafieniem przez strzelca wyborowego.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1