eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZgwalcono mi dziecko!!! Pomocy!!! › Re: Zgwalcono mi dziecko!!! Pomocy!!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Marta Wieszczycka <m...@d...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Zgwalcono mi dziecko!!! Pomocy!!!
    Date: Mon, 10 Jan 2005 00:46:08 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 135
    Message-ID: <crsfp2$qlm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <cqp956$u0e$1@news.lublin.pl>
    NNTP-Posting-Host: djx219.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1105314402 27318 83.24.1.219 (9 Jan 2005 23:46:42 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Jan 2005 23:46:42 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
    X-Accept-Language: en-us, en
    In-Reply-To: <cqp956$u0e$1@news.lublin.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:268866
    [ ukryj nagłówki ]


    Witam, to co zrobił ten

    Witam,
    spróbuję pomóc na tyle, na ile to możliwe, szczególnie że ten
    zwyrodnialec zasłużył na jaknajgorszy los.

    Odpowiedzi na Pani pytania są trudne, w związku z czym w razie czego
    proszę o dopytanie, jeśli coś by było niejasne. Ponieważ pytania nie
    dotyczą spraw ewidentnych, więc nie odpowiadam "Tak, tak, nie, nie",
    tylko wyjaśniam najpierw okoliczności, z których odpowiedź może wynikać.

    > 1.czy moge zlozyc wniosek aby sprawca byl karany jako dorosly (nie przed
    > sadem dla nieletnich).

    W zasadzie nie, ale...
    Jeżeli ten facet nie miał skończonych 17 lat, to z zasady nie może
    odpowiadać przed sądem karnym (art. 10§ 1 Kodeksu karnego).
    Z zasady, to znaczy, że jest wyjątek. Ten wyjątek, to popełnienie przez
    niego jednego z przestępstw wymienionych w art. 10§ 2.
    Jednym z tych przestępstw jest gwałt, ale ze szczególnym okrucieństwem
    lub wspólnie z inną osobą (art. 197§3). Dalsza odpowiedź wiąże się z 2
    pytaniem.

    > 2.czy zarzut który mu postawiono znaczy to samo co gwałt.
    Kolejne trudne pytanie, ale spróbuję możliwie prosto odpowiedzieć.
    1) Istnieje JEDEN PRZEPIS (art. 200 kodeksu karnego) mówiący o
    uprawianiu seksu i wszelkich czynnościach seksualnych (niekoniecznie ze
    stosunkiem) Z DZIEĆMI.
    Ten przepis powoduje, że za nawet całkowicie dobrowolne zabawy tego typu
    z osobami w wieku Pani córki (bez jakiejkolwiek przemocy, a nawet przy
    ich współudziale) grozi kara identyczna jak za gwałt (czyli za seks z
    przemocą).

    Ale z drugiej strony w tym przepisie nie ma mowy o przemocy.
    Karze się tu tylko za to, że ktoś ośmieli się tknąć dziewczynkę w wieku
    Pani córki. Ten artykuł wymyślono z jednej strony po to, żeby -
    ignorując ew."zakochanie" takiego dziecka - móc ukarać sprawcę, ale
    także po to, żeby w sytuacji gwałtu na takiej dziewczynce nikt jej nie
    dręczył pytaniami "A nie byłaś przypadkiem prowokująco ubrana?" - bo
    żeby sprawca odpowiadał jak za gwałt, to wcale mu nie trzeba udowodnić
    gwałtu /czyli przemocy seksualnej/, a wystarczy tylko udowodnić mu seks
    z tą dziewczynką. (Ten drugi element chyba zresztą zaistniał - skoro
    męczono ją raczej pytaniami ustalającymi ruchy sprawcy, a nie
    wprowadzającymi ją w poczucie winy, czy stawiającymi w wątpliwość, że
    zrobiono jej rzeczywiście krzywdę).

    2)O przemocy seksualnej mówi natomiast wyraźnie DRUGI PRZEPIS (art. 197
    kodeksu karnego).
    Ten artykuł ma 3 paragrafy (§)
    -§ 1 dotyczy klasycznego gwałtu (czyli wymuszenia stosunku)
    -§ 2 dotyczy bardziej molestowania /i w ogóle nie ma tu zastosowania/
    -§ 3 dotyczy gwałtu ze szczególnym okrucieństwem lub dokonanego wspólnie
    z inną osobą - tylko ten artykuł pozwala postawić 16-latka przed sądem
    karnym.

    Szczerze mówiąc bez podania artykułów (powinni je w tym piśmie podać,
    proszę sprawdzić) nie jestem w stanie ustalić, jak zakwalifikowano ten
    czyn.
    Ale istnieją tylko 2 możliwości:
    -że uznano to za czysty art. 200, choć w najskrajniejszej formie, bo z
    przemocą
    -albo że uznano to za zbieg 2 przestępstw - z art. 200 ("doprowadzenie
    nieletniego") i z art. 197 § 1 ("przemocą") - /co jest bardziej
    prawdopodobne, ale ja tego nie wiem/

    I teraz, żeby doprowadzić do sprawy przed sądem karnym, kwalifikacja
    musiałaby objąć nie § 1 artykułu 197(zwykły gwałt), tylko § 3 (gwałt ze
    szczególnym okrucieństwem).

    Jedyne co przychodzi mi do głowy na podstawie tego, co Pani napisała, to
    upieranie się, że:
    -art. 200 nie dotyczy gwałtu, bo nie ma w nim w ogóle mowy o przemocy
    (dzięki temu zapewniamy sobie włączenie do kwalifikacji czynu artykułu 197),
    -natomiast popełnienie GWAŁTU (więc osobnego przestępstwa z artykułu
    197) >>na dziecku<< jest podstawą do uznania, że jest to gwałt ZE
    SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM.

    Dopiero uwzględnieniu przy kwalifikacji czynu: art. 197 § 3 (gwałt ze
    szczególnym okrucieństwem) /także w związku z art. 200/ sprawca może
    odpowiadać przed sądem karnym.

    > 3.czy znajdzie sie na grupie jakis prawnik który móglby mi pomóc.

    Z tym może Pani mieć problem, skoro większość prawników w tym kraju nie
    ma prawa do wykonywania zawodu. Wprawdzie sejm właśnie próbuje to
    zmienić i miejmy nadzieję, że już niedługo pracę zacznie bardzo wielu
    prawników dostępnych cenowo dla każdego lub nawet pracujących tylko za
    procent od wygranej, ale w tej chwili... jest jak jest.

    > 4.dodam iz jestem osoba nie majetna i nie stac mnie na wynajecie adwokata

    W tej sytuacji polecam zgłoszenie się np. do:
    -stowarzyszenia przeciwko zbrodni - mail, jaki tam znalazłam:
    s...@s...org.pl
    -lub do Rzecznika Praw Ofiar - działającego przy Ministerstwie Spraw
    Wewnętrznych i Administracji
    -lub (jeśli jest Pani z Warszawy), to do Zespołu ds. pomocy ofiarom
    przestępstw przy Prezydencie Warszawy.

    > ztego co sie
    > dowiedzialam jak i z dotychczasowego przebiegu sprawy wiem ze ma on duze
    > szanse sie z tego wywinac
    > i bez dobrego doradcy przegramy ta sprawe a gwalciciel mojego dziecka bedzie
    > bezkarnie chodzil po
    > ulicy i smial sie byc moze i mi w twarz...
    Chodzi Pani zapewne o to, że jeśli ten drań będzie potraktowany jak
    nieletni, to grozi mu najwyżej "poprawczak".
    Owszem, jeśli zostanie potraktowany jak nieletni, to tak właśnie będzie,
    ale nawet jeśli tak, to:
    -z tego co wiem, istnieją również "poprawczaki" o zaostrzonym rygorze,
    - można go tam będzie przetrzymywać do ukończenia 21 roku życia (zgodnie
    z art. 1§1.3 w związku z art. 10 ustawy o postępowaniu w sprawach
    nieletnich.
    Czyli to by mogło być zbliżone do kary pozbawienia wolności na prawie 4
    lata, więc nie byłoby to takie bezkarne chodzenie po ulicy.

    A co do "śmiania się w twarz", to dodam jeszcze, że nawet jeśli
    potraktują go jak nieletniego, to sąd może go:
    -zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia
    wyrządzonej szkody (może np. w formie płacenia za psychoterapię córki?)
    -do wykonania określonych prac lub świadczeń na rzecz
    pokrzywdzonego lub społeczności lokalnej,
    -do przeproszenia pokrzywdzonego.

    Dodatkowo warto sprawdzić, czy córka przypadkiem nie jest w ciąży,
    wskutek gwałtu, bo jeśli tak, to będzie musiała podjąć decyzję i w tej
    sprawie. Z tego co pamiętam, miałaby wtedy prawo do usunięcia ciąży.

    Mam nadzieję, że moje uwagi się Pani przydadzą.

    --
    MArta
    m...@d...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1