eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZapłata za mycie samochodu › Re: Zapłata za mycie samochodu
  • Data: 2009-05-26 21:37:02
    Temat: Re: Zapłata za mycie samochodu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:

    > Rozumiem, że Twoim zdaniem zabieranie w czasie usługi mycia laptopa z
    > samochodu klienta i przywłaszczanie go sobie jest właściwym sposobem
    > wykonywania obowiązków?

    W ogóle nie jest wykonywaniem obowiązków - nijak nie mieści się w
    zakresie pracy zleconej przez pracodawcę.

    > A poważnie, to pracownik w trakcie wykonywania
    > usługi podlegał kierownictwu właściciela myjni i powinien on sobie tak
    > to zorganizować, by nie kradziono przedmiotów należących do klientów.

    ROTFL

    > Sposobów jest kilka, od osobistego nadzoru, poprzez mianowanie osoby za
    > to odpowiedzialnej (kierownika), aż po jakieś rozwiązania techniczne w
    > postaci monitoringu. Nie wymagamy od właściciela rzeczy niemożliwych.

    To dlaczego to robisz? ;->

    Nie da się nadzorować każdego i zawsze - trzeba by postawić nad każdym
    pracownikiem kontrolera, nad każdym kontrolerem kontrolera kontrolera...

    Poza tym - jaką szkodę poniósł w opisanej sytuacji poszkodowany? Laptop
    się znalazł.

    Co innego gdyby się nie znalazł i nie byłoby wiadomo czy i kto ukradł -
    wtedy mamy zagubienie powierzonego mienia.

    >> Jak pracownik w np. warsztacie samochodowym bzyknie się na zapleczu z
    >> klientką i klientka zajdzie, to o alimenty pozywa pracodawcę?
    >
    > O alimenty, to pozywa dziecko ojca - matka jest jedynie przedstawicielem
    > dziecka. Żeby nie wiem jak kombinować Andrzej, to pracodawca ojcem tego
    > dziecka raczej nie będzie, stąd też jednak tych alimentów powinno się
    > dochodzić w tym wypadku od pracownika. Inna sprawa, że gdyby doszło do
    > zgwałcenia przez pracownika klientki, to wówczas uważam za możliwe
    > roszczenia odszkodowawcze kierowane do pracodawcy - ale nie alimenty.

    Wyjątkowo pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją interpretacją przepisów ;)

    Jak dla mnie intencją ustawodawcy było (zarówno w KP jak i KC)
    obciążenie odpowiedzialnością całej firmy za przypadki, kiedy pracownik
    schrzanił coś, co było jego obowiązkiem - np. ktoś za to odpowiedzialny
    nie dopilnował drzwi i do firmy wszedł sobie obcy złodziej albo jakiś
    gamoń podczas mycia uszkodził okno (np. stłukł szybę) i doprowadził do
    zniszczenia laptopa.

    A nie chodziło o przypadki, kiedy pracownik robi coś na własną rękę nie
    związanego ze zleconymi zadaniami. Przykład: pracownik jakiejś firmy
    podczas godzin pracy poprzez internet dokonuje oszustw w branży zupełnie
    niezwiązanej z działalnością jego firmy.

    Uważasz, że ta firma powinna za to odpowiadać finansowo??

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1