W odpowiedzi na pismo z wtorek 19 maj 2009 08:53
(autor Herald
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <w...@4...net>):

>> Zdjęcie licznika nastąpiło na podstawie prognoz.
> Co to za powód?
> Możesz rozwinąć?
> Zerknij do Umowy o Sprzedaż Energii.
> Dostawa energii elektrycznej jest usługą 'powszechną" i musiałbyś np. mieć
> NPE, zaległości w płatnościach by doszło do 'zdjęcia licznika'.

No i miał zaległości. Dostał PROGNOZOWANE kwoty do płacenia. Przestał płacić
i jednocześnie przestał używać prądu. Ale nie powiadomił dostawcy, że
przestał używać[1]. Dostawca wysłał mu zapewne wezwanie, on je olał, więc
dostawca przyszedł i dokonał odłączenia od prądu, ucinając kłódkę, którą on
radośnie założył licząc na to, że mu nie odetną.

[1] podejrzewam, że pewnie kasy na płacenie nie miał[2], a to, że zużył
mniej niż prognozy to wyszło potem i teraz szuka w ten sposób haczyka na
ominięcie problemu.

[2] wnioskując po zniszczonych produktach w lodówce, może to być skala
przemysłowa problemu i niekoniecznie niskie kwoty do płacenia i możliwości
dużych rozbieżności prognoz z rzeczywistością.


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2