Użytkownik Henryk Hajdan g...@r...com ...

>> Temat jest do dziś.
>> Jest nawet kanal na YT (audytobywatelski czy jakos tak) gdzie
>> gość zrobił z tego główny temat.
>>
>> Idzie pod rozne miejsca (cielownie, jednostki wojskowe etc) i
>> filmuje. I az sie w głowie nie misci ilu debili poajwia sie
>> mowiac ze nie wolno mu tego robić.
>>
>> Ale co jest najciekawsze - czesto wzywaja na miejsce policje
>> która to przyjezdza i m.in. legitymuje filmujacego.
>>
> Oglądam ten kanał. Gość w większości przypadków jest zamaskowany
> kominiarką, czapką z daszkiem + okulary czarne, COVIDową maską,
> nawet po zniesieniu i przed nałożeniem obowiązku używania w
> terenie otwartym i wydaje mi się, że to powoduje interwencje
> ochrony i innych. Znam osoby, które mają podobne hobby i nikt
> nigdy nie wyszedł, o nic się nie pytał, gość przyszedł sfilmował,
> sfotografował i poszedł i nic nie było. Ten audytorobywatelski
> robi to w specyficzny sposób.
>
Nie sledze az tak dokładnie ale nawet jakby tak było to co?
Naprawde uwazasz, ze ktos majacy złe zamiary nagrywałby cokolwiek z
ulicy własnie w ten sposób?
Na czym polega "podejrzanosc" tego działania?

Pomijam fakt ze gosc pytany, odpowiada co robi i po co i tłumaczy ze
robi to legalnie.

Ale pal licho geniuszy z ochrony itp.
Ale policja? Tez nie rozumieja, ze skoro gośc robi coś głupiego ale
zgodnego z prawem to powinni to olac?

Czy jeżeli ja zgłosze na policje ze dany przechodzien który mi sie nie
spodoba idzie w sposób podejrzany po chodniku to policja powinna
przyjechac i go wylegitymowac. Moge zgłaszac ze ktos robi cos co jest
dozwolone?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"