eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZAIKS i te sprawyRe: ZAIKS i te sprawy
  • Data: 2011-12-16 20:57:00
    Temat: Re: ZAIKS i te sprawy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 16 Dec 2011, amba wrote:

    > "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote
    >>> a wyjaśniła definicję " imprez szkolnych i akademickich"?
    >>
    >> A co mają "imprezy szkolne" do pytania o "spotkanie znajomych"?
    >
    > a co ma wikipedia do rzeczowej i podstawnej odpowiedzi?

    Siebie pytasz?
    Bydlę się na wikipedię NIE powoływał, AFAIR.

    Natomiast (moim skromnym zdaniem, rzecz jasna), treść ustawy
    może coś do tego mieć (i to jest coś co Bydlę wskazał).

    > Moje spotkanie nosi znamiona imprezy szkolnej.

    Taa... a imieniny na które ktoś zaprosił głównie współpracowników
    noszą znamiona imprezy zakładowej?

    > Natomist ustawa nie mówi o
    > imprezie szkolnej - mówi o uroczystości szkolnej. Wg mnie jest pewna
    > różnica: nie każda impreza szkolna jest uroczystością szkolną.

    No właśnie.
    Znaczy zgadzasz się że pomysł był taki sobie?

    >> Ja bym powiedział, że należy jeszcze raz przeczytać pytanie
    >> które zadał Bydlę ;)
    >> Jeśli Ci się teza nie podoba, to ją obal, a nie omijaj.
    > zacytuj, którą.

    Nie zacytuję, bo Bydlę przecenił Twoje podejście i tyle.
    Założył, że jak Ci napisze, to przeczytasz co SAM napisałeś.
    A teza była oczywista: "to była impreza towarzyska".

    >> Jeśli nie rozróżniasz wikipedii od wikisource, to chyba
    >> mamy problem ze szkolnictwem.
    > a gdzie w tym szkolą?

    W myśleniu? Widać nie wiem :P

    > Czy wikisource jest wykłądnią w sądzie?

    Skoro musisz mieć czarno na białym, to teraz Ty, równie jasno
    i wyraźnie odpowiedz: czym różnią się literski z wikisource
    od tej samej treści, ściągniętej z sejm.gov.pl?

    Przecież to na co powołał się Bydlę to była *TREŚĆ*,
    a w odróżnieniu od wikipedii (zawierającej treści "społecznie
    tworzone") na wikisource są *oryginalne* treści, jak sama nazwa
    wskazuje.
    Udajesz Greka czy... Ty tak naprawdę?

    >> Znalazłeś w tym wikisource przekłamanie w jak najbardziej
    >> "oryginalnej" treści ustawy? To popraw ;) (i napisz gdzie
    >> było).
    > nie zamierzam poprawiać rzeczy, co do których nie mam pewności, czy je
    > właściwie rozumiem. - To tak na początek.

    Trudna sprawa.
    Bez usiłowania zrozumienia ustawy nie da się prowadzić dyskusji.
    Pozostaje wersja "idź do prawnika".

    >>> interpretacja "stosunku towarzyskiego" - pozostawię poza rozważaniami.
    >> No i to tyle by było na rzeczony temat.
    >> Czyli mówisz Bydlęciu "mnie nie interesuje to rozwiązanie",
    > nie znam (wystarczającej) interpretacji tego terminu,
    > w szczególności nie wiem, czy dotyczy przypadku o którym mowa,

    A kto napisał że to było "spotkanie prywatne", nie wiesz przypadkiem?

    > w szczególności nie wiem, czy dotyczy KAŻDEGO uczestnika.

    Dwie imprezy z tym samym organizatorem w tym samym miejscu
    i czasie? Nie wykluczam ze to możliwe, ale jakoś tak wątpię
    czy taka teza przejdzie, biorąc pod uwagę iż uczestnicy
    robią TO SAMO.

    A jeśli tak, to odpowiedzi:
    - czy to była *szkolna* impreza na którą zaprosiłeś gości
    - czy też to była *prywatna* impreza na którą przyszli
    również uczniowie
    ...IMVHO powinieneś udzielić właśnie Ty.
    Wg przesłanek z postu - teza Bydlęcia wygląda na oczywistą.

    Ale nie, UDOWADNIAŁ tego nie będę - bo... NIE MAM dowodów.
    Żadnych. Ani nagrania, ani zeznań świadków (w wyjaśnienia
    oskarżonego, a przyjmując iż wątek ma zapobiec takiemu
    rozwojowi wypadków trzeba rozważyć właśnie TĘ wersję
    - można wierzyć lub nie).

    >> A może być coś innego, niż bezpośrednia realizacja przez
    >> wykonawcę w czasie rzeczywistym?
    > gdzie jest określone że "przez wykonawcę"?

    Jakbyś nie wyciął istotnego cytatu to bym Ci podkreślił.
    Ale dobra, przywrócę:

    > co to jest "wykonywanie
    > na żywo" (w kontekście art.31)?
    ^^^^^^^
    ^^^^^^^

    Możesz wskazać wykonanie *NA ŻYWO*, przyjmując jak najbardziej
    słownikowe znaczenie "życia", w którym nie będzie ŻYWEGO
    źródła "inwencji twórczej" (a bez niej sprawa nie podlega
    pod prawo autorskie), czyli wykonawcy?
    Przedmioty wykonywania (nawet, jeśliby podlegały pod
    PA, jak np. treść), nie stanowią o "żywości", lecz podmiot.
    "Wykonywanie" zaś w żadnym razie nie dotyczy odbiorcy.
    Które z powyższych stwierdzeń nie jest oczywiste?

    > (Wyjaśnij proszę innymi słowami, czym w Twoim rozumieniu było powyżej
    > "bezpośrednia realizacja przez wykonawcę w czasie rzeczywistym").

    Wiesz, widziałem gdzieś taki dowcip, po tym jak rozeszła się
    wieść że ktoś zaczął patentować słowa.
    Wyglądało to tak, że do kolejnych słów sporządzano odwołania
    do co starszych znanych tekstów (Biblia, zapiski faraonów,
    kodeks Hammurabiego itede), no i rzecz zaczyna się robić
    rekurencyjna... właśnie tego zaczałeś wymagać :]

    Wróć do początku.
    Napisałeś (cytuję):

    wykonywanie
    na
    żywo

    W sprawie znaczenia słów pozostaje odesłać do sjp :], toto
    pisali fachowcy, w tym członkowie Rady Języka Polskiego
    (tworu o umocowaniu ustawowym, żeby znowu się nie pojawiło
    "czy sąd to będzie honorował")
    Czynnośc o której mowa musi mieć wszystkie trzy wymienione
    elementy (w tym "żywo") spełnione w roli warunków koniecznych.
    Wtedy będzie "wykonanie na żywo".
    Wyjaśniłem? ;)

    A jak chciałeś *przykładu*, to Bydlę napisał Ci parę postów
    wcześniej (widziałem nim pisałem poprzedni post).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1