-
Data: 2011-10-12 14:34:35
Temat: Re: "Wymuszenie" zerwania umowy współpracy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Wed, 12 Oct 2011, .B:artek. wrote:
> W dniu 12-10-2011 12:30, Gotfryd Smolik news pisze:
>> A ja bym poprosił o rozłożenie franczyzy na czynniki pierwsze, czyli
>> określenie umów nazwanych które taką umowę tworzą.
>> Z KC ona nie wynika, czyli:
>> - albo istnieje jej definicja w innym akcie prawnym
>> - albo jest to odmiana umowy nazwanej lub złożenie umów nazwanych
>>
>> Jak rozumiem agencja to nie jest?
>
> Trochę umowy licencyjnej, może trochę zlecenia + duuużo oryginalnej postaci.
> Akurat franczyza jest dość specyficzna, czyt. mało podobna do innych umów.
> Błędnie zakładasz (a tak mi się wydaje), że każda nienazwana to zlepek umów
> nazwanych.
Inaczej: każda umowa nienazwana dla potrzeb analizy musi zostać
rozłożona na czynniki pierwsze, czyli przepisy którym podlega.
Żeby jasność była: jest dla mnie oczywiste wskutek przeczytania
iluś tam wyroków NSA, w tym takich w którym onże sąd zwracał
USowi uwagę, że on nie jest on wymyślania umów, a od właściwego
przypisania podatków do poszczególnych "zdarzań podatkowych",
które określa się właśnie w oparciu o prawo cywilne.
> Czasem tak (np. w przybliżeniu faktoring = przelew + zlecenie),
> a czasem nie.
Patrz wyżej.
Przyjęcie takiego założenia może skutkować uchylaniem się
od podatku ;)
Żeby uprzedzić: zapobiega temu dość skutecznie przepis, który
jasno i wyraźnie określa, że do innych umów o świadczenie
usług stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
Skutki ma zarówno cywilne jak i owe podatkowe.
I teraz do skutków cywilnych: ważne jest, aby wyłączyć wszystkie
te elementy, które *nie podlegają* pod zlecenie.
A nie mając orientacji w franczycie nie mam pojęcia czy i co
wyłącza ją spod działania przepisów o zleceniu, ewentualnie czy
coś wyłącza tylko elementy takiej umowy pozostawiając inne.
> Do tego podkreśla się konsekwentnie i w orzecznictwie SN i w
> doktrynie, że umowa nienazwana to nie jest proste połączenie umów nazwanych.
Jeśli masz pod ręką przykład z orzecznictwa to poproszę,
sprawdzimy o jaki kontekst chodzi.
Prawdę mówiąc, literalnie masz rację: bo wcale nie chodzi o to jaka
to umowa, tylko które przepisy (dotyczące których umów) się stosuje.
Tylko z pozoru może to brzmieć absurdalnie, ale to nas właśnie
interesuje: które przepisy się stosuje, a nie "jak nazwać".
> Każda nienazwana ma swoją oryginalną postać, w której można się ewentualnie
> doszukiwać jakichś analogii do umowy nazwanej.
Ale nas nie interesują analogie, a zobowiązania które z tego wynikają.
I patrz ów art. KC o zleceniu.
> To tak samo jak nie można
> powiedzieć, że dziecko = matka + ojciec.
Ale do osób nie stosuje się przepisów dotyczących umów :P
(zgoda, ze tak nie można więc powiedzieć, niezgoda że "tak samo")
>> ...przy czym raczej da się wywieść niewywiązanie się z obowiązku
>> a nie "niemożliwość".
>> Do tego jeśli umowa wprost nie zabrania znalezienia sobie podwykonawców,
>> to nie można wykluczyć w pełni legalnego wykonywania umowy bez DG :]
>
> Akurat mam inne zdanie.
To trzeba je poprzeć przepisem :)
Pytanie było stąd właśnie: jeśli umowa jest agencją, to w sposób
oczywisty się nie da, bo w KC wprost zapisano że stroną *jest*
przedsiębiorca (więc fakt wyrejestrowania DG prowadziłby do "nielegalnej
DG", a nie do nieważności umowy).
Ale jeśli konkretny przepis nie stoi temu na przeszkodzie, to jak
najbardziej przedsiębiorca może swoje zobowiązania realizować
w sposób niesprzeczny z zakończeniem DG.
Przykładem powierzenie innej firmie realizacji własnych świadczeń
gwarancyjnych. Oczywiście nie powoduje do przejścia długu - znaczy
odpowiada były przedsiębiorca, ale skoro on *nie wykonuje*, to
i nie DG nie prowadzi.
>> IMVHO tu jest właśnie krytyczne określenie, czy franczyza da się
>> podciągnąć np. pod zlecenie: chodzi rzecz jasna o ustawowe
>> warunki wypowiadania.
>
> Moim zdaniem nie da się. Tylko przepisy ogólne o zobowiązaniach.
Czyli nie mamy tutaj do czynienia ze "świadczeniem usług",
w żaden sposób?
> Przepisy
> szczególne to na siłę i generalnie słabo to wygląda z ewentualną argumentacją
> IMHO.
Nie mów, że nie znasz przepisu art.750 KC?
Przecież znaczna większość "umów zlecenia" zawieranych
z pseudopracownikami to właśnie umowy "na warunkach" zlecenia,
a nie umowy zlecenia.
Cegły noszą, a nie "dokonują czynności prawnych".
I teraz można zaproponowac taką metodę analizy: wychodząc od 750KC
najpierw wyreślamy wszystkie "zdarzenia cywilne", które podpadają
pod przypadki kiedy *stosuje się* inne przepisy (i stosujemy tamte).
Na deser korygujemy o "zdarzenia cywilne" które wprost są wykonywaniem
elementów stanowiących umowy nazwane. I tak od ogółu do szczegółu
dojdziemy jakie są prawa z ustawy.
No to co nie kwalifikuje się jako elementy "nie uregulowane
innymi przepisami"?
Bo jeśli dajesz głowę że NIC, to mamy wprost 746.2 KC
Ale jako że nie wiem prawie nic o takich umowach, to pytam
"z czego się składają".
>> Inaczej: syndyk ma bezwarunkowe prawo odstąpienia.
>> Czyli to o co pytającemu chodzi.
>> Ale trzeba najpierw mieć pieniądze na pokrycie kosztów bankructwa :]
>
> A co to jest "bezwarunkowe prawo"?
Że uchyla bezwarunkowość zapisaną w umowie.
Co jest niezrozumiałe, "prawo" czy "bezwarunkowe"?
> Syndyk może odstąpić
No właśnie.
A ten kto zawarł umowę niekoniecznie - i o to chodzi.
> i najpewniej tak zrobi, ale znowu - nie musi.
Ależ jak nie chce to niech nie wypowiada :P
Idzie o *PRAWO* do wypowiedzenia.
Pytający co najmniej sądzi że nie ma takiego prawa, a przynajmniej
pisze że z umowy tak nie wynika.
pzdr, Gotfryd
Następne wpisy z tego wątku
- 12.10.11 11:21 mvoicem
- 12.10.11 19:56 Darek
- 12.10.11 20:04 Darek
- 12.10.11 20:45 .B:artek.
- 12.10.11 21:16 Wemif
- 13.10.11 09:30 Gotfryd Smolik news
- 13.10.11 09:29 Gotfryd Smolik news
- 13.10.11 10:07 mvoicem
- 13.10.11 15:41 Darek
- 13.10.11 16:23 .B:artek.
- 14.10.11 07:03 Gotfryd Smolik news
- 14.10.11 07:30 Gotfryd Smolik news
- 14.10.11 08:52 mvoicem
- 14.10.11 11:46 Gotfryd Smolik news
Najnowsze wątki z tej grupy
- potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Nagranie poglądowe
- Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- rozliczenia policji
- Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- Szpital
- Antifa
- Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- Spalinki:)
- Kula w łeb
Najnowsze wątki
- 2025-02-27 potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- 2025-02-27 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-27 Nagranie poglądowe
- 2025-02-27 Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-26 Re: Odszkodowanie za za długie reklamy w kinie [Indie, 25m]
- 2025-02-26 Re: UE "Praworządność" po Rumuńsku 2: Zwycięzca unieważnionych wyborów aresztowany przed zajerestrowaniem kandydatury
- 2025-02-25 rozliczenia policji
- 2025-02-25 Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- 2025-02-25 Szpital
- 2025-02-24 Antifa
- 2025-02-23 Ciekawy wyrok Sadu Najwyzszego USA
- 2025-02-22 Spalinki:)
- 2025-02-21 Kula w łeb