eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-07 16:47:15
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 07.07.2023 o 06:22, Shrek pisze:

    >> Kluczowym wydaje mi się tu ten fragment:
    >> "I przypomniała, że zgodnie z instrukcją dla pracowników Tramwajów
    >> Warszawskich motorniczym zabrania się podczas jazdy używania telefonów
    >> komórkowych, w tym używania słuchawek i zestawów głośnomówiących. -
    >> Ponadto motorniczy może ruszyć z przystanku po upewnieniu się, że
    >> wszystkie drzwi są całkowicie zamknięte oraz że ruszenie nie spowoduje
    >> zagrożenia dla pasażerów znajdujących się na przystanku - powiedziała
    >> Katarzyna Skrzeczkowska."
    > W sumie to nie są kluczowem bo jedyne co z tego wynika to że miał
    > słuchawki. Dość odległe od spowodowania wypadku.
    >> Wygląda na to, że po pierwsze nie upewnił się, że drzwi są zamknięte,
    >> a to pewnie jest jakaś kontrolka,
    > Kontrolka zgasła - inaczej by nie ruszył, bo sprawdzili i zabezpieczenia
    > działały. Drzwi nie widać w lusterku. Kamery nie ma. Jak miał sprawdzić?
    > Wysiąść i przejść do drugiego wagonu?

    Może nie zgasła. Te tramwaje jeżdżą ze 40 lat i nie mordują
    przechodniów. Ale ja nie twierdzę, że motorniczy jest winien, tylko, że
    w opinii nie ma nic o tym, czy drzwi widać.
    >
    >> Po drugie w ocenie biegłego powinien nieprzytrzaśnięte dziecko widzieć.
    > Biegły napisał co innego. Przynajmniej tak powiedziała rzeczniczka
    > prokuratury. I to dla mnie jest istotne, bo wygląda na to że biegły w
    > sposób oczywisty minął się z prawdą. A dzieciak spokojnie mógłby się
    > zmieścić w martwym polu więc i tak nie da się stwiedzić, że go widział.

    Z tym spokojnie, to bym polemizował, ale nie znam szczegółów i nie będę
    się upierał.
    >
    >> Pewnie top zbadali i ono wystawało poza obrys tramwaju.
    > Ty widziałeś kiedyś tramwaj z bliska i wiesz jak wygląda czterolatek?
    >
    Oczywiście, że nie :-)

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1