eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiara czy niewiara?Re: Wiara czy niewiara?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: Tristan <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wiara czy niewiara?
    Followup-To: pl.soc.prawo
    Date: Tue, 09 Jun 2009 14:05:17 +0200
    Organization: Niezorganizowany
    Lines: 53
    Message-ID: <h0li4p$cvp$1@news.interia.pl>
    References: <h0ijor$316$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h0j2ou$qk5$1@inews.gazeta.pl>
    <h0j2am$cvt$1@news.interia.pl> <h0jkg4$ej5$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.interia.pl 1244548057 13305 213.227.67.131 (9 Jun 2009 11:47:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Jun 2009 11:47:37 +0000 (UTC)
    X-Authenticated-User: przemyslaw.smiejek % interia+pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:592642
    [ ukryj nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 08 czerwca 2009 20:06
    (autor Robert Tomasik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <h0jkg4$ej5$1@inews.gazeta.pl>):


    > Co nie zmienia faktu, ze argumenty są w mojej ocenie niepoważne w tym
    > wypadku akurat. Prędzej bym poparł twierdzenie, że przystąpienie do wiary
    > i kościoła powinno się odbywać za wiedzą i wolą wiernego, a nie jego
    > rodziców, jak to się odbywa obecnie.


    Ale to też nie jest obiektywne i sensowne rozwiązanie. Bo to, jakim
    człowiekiem będzie się później, wynika z wychowania. A żadne wychowanie nie
    jest uniwersalne. Każde narzuca pewien styl życia, pewien układ. Inaczej
    wychowane będzie dziecko z domu, gdzie panuje wojujący ateizm, inaczej z
    domu agnostycznego czy też ateisty-niewtrącacza się, inaczej z domu
    umiarkowanego wierzącego, a inaczej fundamentalisty. I każda z tych opcji
    jest inna i żadna nie jest neutralna dla przyszłych wyborów życiowych.

    > Zwłaszcza mnie to wkurza, jak na
    > podstawie ilości chrztów podaje się liczbę wiernych takiego, czy innego
    > wyznania, jak to - zdaje się - miejsce obecnie.

    No cóż, markieting jak i w każdej dziedzinie.


    > Nie ma to w sumie
    > większego znaczenia w praktyce, tym nie mniej poco odstawiać fikcję.

    Może ma znaczenie propagandowe.... Można np. lobbować o Trzech Króli.
    Zauważ, że religie mniejszościowe niestety nie mają swoich świąt wolnych.

    Aczkolwiek, najgłośniej przeciwko świętom krzyczą przedstawiciele wojujących
    ateistów, bo oni mają w sercu szatana a nie Boga. Taki prawosławny pogodzi
    się z tym, że święta w Polsce są wg KK i już. A taki WA zamiast cieszyć się,
    że ma kilkanaście dni w roku wolnych (przedstawiciele KK mają dwa: 1 maja i
    11 liściospada) do wykorzystania na byczenie się, będzie wojował przeciwko
    Trzem Królom. A czemu? Bo szatan wojuje przeciwko Allahowi od zawsze.


    > Jak w jakąś niedzielę odbywa się liczenie wiernych, to ksiądz przez kilka
    > tygodni wcześniej o tym mówi, a aktywiści kościelni idą na kilka mszy
    > świętych z rzędu.

    E tam, jakby mieć oszukiwać, to można oszukać w liczeniu, bo kto to
    sprawdzi.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1