eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUwaga - komornik! › Re: Uwaga - komornik!
  • Data: 2004-12-07 14:44:35
    Temat: Re: Uwaga - komornik!
    Od: "Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Sprawy cywilne (zwłaszcza w Sądzie gospodarczym) rozpatrywane są latami i
    > często zanim dojdzie do rozprawy sprawa ulega przedawnieniu. Wiedzą o tym
    > chieny żerujące na wyzysku i paskarskich kredytach.

    Ogólnie nie znoszę komorników, ale chyba obraliście złą drogę. Chieny (czy
    Hieny) rzeczywiście żerują na wyzysku i paskarskich kredytach, ale równie
    często pewni obywatele, czy też firmy, biorą pożyczki, kredyty itd. lub nie
    płacą za wykonaną usługę i myślą, że to się im przedawni. Zjawisko jest tak
    powszechne, że nawet sami komornicy (oczywiście nie wszyscy) stosują takie
    uniki. Ja np. odebrałem swoje pieniądze dłużniczce dopiero po ponad pięciu
    latach przepychanek sądowych (dłużniczką była komornik rewiru VIII z Warszawy)
    ale już zobowiązania pani komornik wobec Spółdzielni zdążyły się w tym czasie
    przedawnić.

    > Jeżeli zatem nie otrzymaliście pozwu do Sądu złożonego przez wierzyciela
    > przeciwko Wam i żadna sprawa sądowa z Waszym udziałem się nie odbyła -
    > komornik nie ma prawa wszczęcia jakiejkolwiek egzekucji.

    Wprowadzacie ludzi w błąd. Rzeczywiście znane są przypadki niezwykle szybkiego
    załatwienia sprawy, niedawno Rzeczpospolita opisała jak za 1000 zł. długu
    komornik błyskawicznie zajął aktywa wielomilionowej wartości, bo zaginęło jedno
    awizo. Ale w tej sprawie jeden wspólnik chciał po prostu pozbyć się drugiego
    wspólnika i pewnie dogadał się z komornikiem. Komornik ma nie tylko prawo ale i
    obowiązek wszcząć egzekucję, nawet jeśli żadna sprawa sądowa z udziałem
    dłużnika się nie odbyła, bo to zależy od sądu a nie komornika. Gdyby było
    inaczej żaden dłużnik nie przychodziłby na rozprawy, tylko wyrzucałby wezwania
    do kosza i czekałby na przedawnienie.

    > Jeśli macie kłopoty tego typu - piszcie na priva, Założyliśmy firmę, która
    > pomaga w tego typu przypadkach.

    No cóż, rynek olbrzymi. Ale chyba lepiej założyć partię a nie firmę... Niejaki
    Solon z miasta Ateny wypraktykował już coś takiego w VI w. p.n.e. Nazywało sie
    to "strząśnięciem długów" ;).


    Pozdrawiam

    Wojciech Czaplicki

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1