eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie. › Re: Tesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.
  • Data: 2010-08-24 12:34:27
    Temat: Re: Tesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.08.2010 14:28, MZ pisze:
    > W dniu 2010-08-24 14:21, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> Jest to bardzo proste - o ile dana osoba już tam nie mieszka. Idziesz do
    >> urzędu i składasz stosowny wniosek.
    > ... i czekasz parę miesięcy. No ale OK, prawie proste.

    Można złośliwie złożyć donos - naruszenie ustawy o ewidencji to grzywna
    do 5000zł.

    >> O ile mieszka i odmawia wyprowadzki - problemem nie jest meldunek, który
    >> służy wyłącznie ewidencji ludności.
    > ... tylko że w tym przypadku nie dość że mieszka, jest zameldowana, to
    > nawet po "sprytnym" wymeldowaniu się nie wyprowadzi. A każdy sąsiad
    > zaświadczy, że mieszka tam od 9 lat.

    No to problemem jest to, że mieszka. Zatem twoje biadolenie o meldunku i
    narzekanie przez to na Polskę to, niestety bezmyślne pieprzenie.

    > Chodziło mi o sytuację, gdy właściciel ma prawo dysponować w pełni swoją
    > własnością i gdy chce ją sprzedać to ją sprzedaje, a nie musi się prosić
    > żeby ktoś kogo przygarnął stawia się okoniem. Sytuacja z wątku jest dla

    Mógł nie przygarniać. Prawo własności dawało prawo do cudzego życia w
    epoce niewolnictwa. Tęskno ci?

    Postaw się w sytuacji wynajmującego/przygarniętego - nagle właścicielowi
    odbija i żąda wyprowadzki w 5 minut. Z dwojgiem dzieci.

    To, że ktoś wredny wykorzystuje przepisy nie oznacza, że same przepisy
    są złe.

    W innych cywilizowanych krajach też nie można ot tak z dnia na dzień
    wystawić lokatora za drzwi.

    > sprzedającej teściowej przegrana, może tylko prosić. I szczerze mówiąc,
    > to nie wiem wprawdzie jakie tam są dokładnie stosunki między teściową a
    > synową, ale po takim numerze, to na miejscu teściowej kupiłbym oba
    > mieszkania na siebie, a z synową podpisał umowę najmu okazjonalnego na
    > czas określony z terminem wymówienia 1 m-c i regularnie ją odnawiał na
    > kolejny czas określony <=12 m-cy, rewaloryzując komorne. Babcia będzie
    > miała do emerytury, a synowa się nauczy, że nie wolno żerować na innych.
    >

    O, widzisz - jak przestajesz biadolić, to zaczynasz mieć jakieś pomysły :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1