eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTele-2 › Re: Tele-2
  • Data: 2008-10-01 09:56:38
    Temat: Re: Tele-2
    Od: mvoicem <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    olo wrote:

    > Użytkownik "Liwiusz"
    >>
    >>
    >>> Jeżeli ja się przeprowadzam i ja wypowiadam umowę najmu to oczywiście
    >>> moja "wina", jeżeli jednak mnie poproszono o przeprowadzkę to mam
    >>> wątpliwości.
    >>
    >> Podpisując umowę na czas określony, musisz ponosić ryzyko tego, że
    >> wcześniej się wyprowadzisz, niż się skończy umowa. Operator przez to daje
    >> Ci pewne upusty i prezenty. Ewentualna kara umowna ma na celu jedynie
    >> wyrównanie strat po stronie operatora.
    >>
    >> Jeśli nie jesteś pewien pewności wynajmowanego lokalu, względnie jeśli
    >> nie chcesz ponosić tego ryzyka, możesz podpisać umowę na zasadach
    >> ogólnych, tudzież w ogóle nie podpisywać.
    >>
    >> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie będziesz spłacać raty za
    >> lodówkę, ponieważ się wyprowadzasz i nie masz jej gdzie zabrać.
    >>
    > Analogia nie jest do końca prawdziwa ponieważ łącze TPSA, na dodatek takie
    > na którym operator Tele2 ma fizyczną możliwość dostarczania swoich usług
    > jest przenaszalne w ograniczonym zakresie, w przeciwieństwie do lodówki.
    > Po za tym płacąc za lodówkę płacę za środek trwały który staje się moją
    > własnością.

    To sobie tą lodówkę wyleasinguj, a na dodatek wmuruj trwale w ścianę. Wtedy
    jest pełna analogia.

    > Tele2 płacę za świadczenie usług a wskutek rozwiązania umowy
    > poprzez wynajnującego, tracę możliwość korzystania z nich.

    Ale ty w umowie z Tele2 nie zobowiązujesz się że będziesz z ich usług
    korzystał. Ty zobowiązujesz się że będziesz za nie płacił, zaś Tele2 że
    będzie ci je dostarczać.

    Twoja wyprowadzka nic nie zmienia w tym temacie - Tele2 nadal jest gotowe ci
    dostarczać tą usługę, zaś ty nadal masz możliwość za nią płacić.

    Następna analogia: powiedzmy że pożyczasz samochód na 2 miesiące. Zaraz po
    kilku dniach tracisz możliwość prowadzenia pojazdów (np. zostaje ci
    skradzione prawo jazdy, lub idziesz do szpitala, tracisz jakąś istotną dla
    kierowania część ciała ....). Czy wypożyczający ma obowiązek zgodzić się na
    to żebyś mu nie zapłacił tego na co się umówiłeś?


    > Nie uzyskałem
    > jeszcze ani żadnego bonusu od operatora, ani nawet to świadczenie się nie
    > rozpoczęło. Gdybym był beneficjentem to zgodnie z umową benefaktor ma
    > prawo do zwrotu bonusów.

    I dlatego ja bym się zastanawiał czy jeżeli Tele2 nie zawala jakichś
    terminów, nie da się tej umowy rozwiązać bez skutków ubocznych. Ale najem i
    wypowiedzenie umowy przez wynajmującego nie ma tutaj nic do rzeczy.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1