-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
kid.pl!not-for-mail
From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Smierci Natalii z Andrychowa
Date: Mon, 9 Sep 2024 16:37:37 +0200
Organization: news.chmurka.net
Message-ID: <vbn17j$kct$2@news.chmurka.net>
References: <151tdhatcbtua$.1167pc2hm8qos.dlg@40tude.net>
<vbaaim$3c7$4@news.chmurka.net>
<1ikti0zkmi6ae.9piqcryt5075$.dlg@40tude.net>
<vbcctm$9g$2@news.chmurka.net>
<12wxr8tuq8uar$.1x29wmsvtwup6.dlg@40tude.net>
<vbcvlp$9f$3@news.chmurka.net>
<n...@4...net>
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Mon, 9 Sep 2024 14:37:39 -0000 (UTC)
Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
logging-data="20893";
mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha1:70hke56tkckZ7kocxkFnjlqxQMg=
sha256:ZIbgb8YHtlY+CUXaBxAGIYVBdO3jcKQDwT6BtH5WkMU=
sha1:vn8WwI75De4/AyUgDPmSBCrsSWQ=
sha256:KEoRFOXMJKQCr8beQKT+wq/flMLVQgesdIXki0ty1s4=
Content-Language: pl
In-Reply-To: <n...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:856799
[ ukryj nagłówki ]W dniu 09.09.2024 o 10:00, J.F pisze:
>> Nie. Bo tego technicznie nie da się zrobić. Przy czym możesz
>> właśnie mieć rację, że przepychali się tam o to. Bo on się
>> domagał, że Policja ma namierzyć telefon, zaś Policja chciała
>> szukać dziecka po swojemu. Nie wiem, co się tam wydarzyło, ale to
>> bardzo prawdopodobne akurat.
> Jeśli wierzyć pismakowi, to mu powiedziano "to nie takie proste".
> Brzmi znajomo? A Ty co byś odpowiedział, gdyby Ci wpadł na
> komisariat zdenerwowany rodzic szukający dziecka ? :-)
No widzisz. Ale on wiedział lepiej.
>> praktyce to kwestia kilku godzin, a czasami całej doby. Bo jak
>> będzie na miejscu odpowiednie urządzenie, to da się do metra.
> Tak wiem, trzeba wezwać z Krakowa ekipę z imsi catcherem w walizce.
> Z Krakowa do Andrychowa - 1.5h drogi. Z Katowic podobnie.
Tylko ekipa musi być w ogóle na miejscu.
>
>>> No przecież Dyżurnego Policjanta to by posłuchał bez gadania.
>>> Musi jakis kulson mu polecił, kręcą sie takie po komisariatach,
>>> nic nie wiedzą, a rozkazują ...
>> To jest jakiś pomysł. Ale kulsonów nie karzą.
> Za PiS nie, ale teraz nowa władza :-P
I ta bardziej skłonna do mistycyzmu? Będą za karę palić baśnie?
>
>>> Przy czym tu mamy jedną sprawę, konkretną, tragiczną, medialną -
>>> można sie było po fakcie pochwalić, że o 9:33 ojciec zadzwonił,
>>> o 9:37 zlecono namierzenie telefonu i sprowadzenie psa, o 10:15
>>> ojciec przyszedł na komisariat, rozpoczęto żmudne spisywanie
>>> zgłoszenia, ale już była informacja, ze telefon jest w
>>> Andrychowie, a pies w drodze ... Można by się było pochwalić,
>>> gdyby było czym ...
>> Tylko Ty z uporem maniaka nie ogarniasz podstawowych kwestii.
>> Ojciec nie dzwonił na Policję, tylko na CPR. CPR formatkę wysłał
>> do sąsiedniego powiatu - nie wiem czemu, choć ufam, że z jakiegoś
>> ważnego powodu. Kęty
> Ale to już nie ojca wina, nieprawdaż?
Niue wiem. Trzeba by odsłuchać nagranie.
>
>> psa nie podrywały, bo nie było wiadomo skąd dziecko wystartowało i
>> nie było co nawieszać, to po co im pies. Andrychów psa nie
>> podrywał, bo nie prowadził poszukiwań. Telefonu nikt nie
>> namierzał, bo z góry było wiadomo, że to zbyt mało dokładne, by
>> pomóc znaleźć dziecko w mieście.
> No ale ojciec jednak trafił na komisariat w Andrychowie.
Od tego nei stało się to sensowniejsze.
>
>> Ja sadzę, że ktoś założył, że jak dziecko gdzieś wśród ludzi jest
>> w stanie wskazującym na pomoc, to w mieście ktoś za chwile
>> zadzwoni. Jak
> A nawet piszą, że wpisał "zaginięcie opiekuńcze", czyli "ucieczka z
> domu", i najnizszy priorytet poszukiwań. Nie wiem, czy pismaki
> zmyśliły, czy tak założył, czy się pomylił, czy nie wiedział, co
> wpisać ..
Też nie wiem.
>
>> po prostu sobie chodzi, to pomocy nie potrzebuje i sensu
>> legitymowania wszystkich nastolatek w szarych płaszczykach w dwóch
>> powiatach nie ma. Nikt nie wpadł, ze nieprzytomne dziecko leży w
>> jakiejś reklamie - bo ja taką informacje zapamiętałem, że ona
>> najpierw siedziała, a potem się osunęła do wnętrza jakiejś
>> reklamy. ale nawet jakby wpadł, to takich zakamarków w mieście
>> masa.
> Ojciec zapewne jednak mówił, może trochę nieskładnie, co mu
> powiedziała.
Pamiętasz ile wersji przedstawiał Shrek tu na grupie? A chodziło o
starego złoma.
>> Albo nie zauważył. Z kamery musisz zgrać nagranie. Potem
>> należałoby to jakoś przesłać do Andrychowa, by przejrzał to ktoś,
>> kto dziecko zna - o ile oczywiście mieli tam kamerę. Nie twierdzę,
>> że nie do zrobienia, ale tu się minuty liczyły.
> To można było przyspieszyc przeglądanie :-P
Co jeśli przeoczysz? B ędziesz szukał w Andrychowie, a ona w Kętach.
> Tak po prawdzie, to bus pewnie nie stał, tylko pojechał dalej i
> wróci za godzinę ..
>
>>>> No i mogłą BUSa pomylić, jechać gdzie indziej i dlatego się
>>>> zgubiła.
>>> Mogła.
>> Czyli sprawdzamy kamery we wszystkich busach? Nie mówię, że nie,
>> ale pamiętaj, że mamy jeden patrol, a BUS-y się rozjechały.
>> Siedząc w fotelu, to można niejedną rzecz wymyślić.
> I znów wracamy to tego, ze nie - nie robimy głupot, tylko namierzamy
> telefon. Ale pewne rzeczy można by podejrzewać, i sprawdzić w
> pierwszej kolejnosci. Drogę od domu do przystanku, szkołę,
> przystanek, planowego busa ...
Tyle razy tam szła i się zgubiła?
>> Nie wiem. Jak tak z Tobą rozmawiam, to przyszedł mi taki
>> scenariusz do głowy, że Dyżurny wysłał patrol na poszukiwanie i
>> kazał i temu ojcu iść szukać twierdząc, ze jak coś zorganizuje, to
>> też wyśle, zaś ojciec domagał się namierzania telefonu. Telefonu
>> nikt namierzać nie chciał, bo wiedział, że to w tym konkretnym
>> przypadku bez sensu.
> Jak się tak rozwaza "moze u nas, może w Kętach, a moze pomyliła
> busy", to chyba jest sens, i to duży.
Żaden, jeśli wiedzieli, ze dane się przeładują po północy.
>
>> Ale ojciec przekonany, że przecież w filmach do metra to znajdują
>> pieklił się na tej poczekalni. W końcu ktoś od niego przyjął
>> zawiadomienie, które tak naprawdę do poszukiwania dziecka
>> potrzebne nie było, ale żeby wysłać żądanie do operatora, to już
>> tak. Ale - podkreślam - to nie jest jakaś moja wiedza, a po prostu
>> domysły.
> Coś mi się twoja wersja mało prawdopodobna wydaje. O ile ktoś ze 112
> mógłby zalecic sprawdzenie drogi przed udaniem się na komisariat w
> celu zgłoszenia, to nie bardzo sobie wyobrażam kto miałby to zrobić
> na komisariacie. Dyżurny, wiedząć że wszyscy mogący przyjąc
> zgłoszenie są niedostępni i jest godzina wolnego? Ten kto
> przyjmował ?
Stawiam na Dyżurnego. Zawiadomienie akurat mało pilne było.
>
>> Natomiast jest obowiazek niezwłocznego przyjęcia zawiadomieni,
>> więc ukarano wszystkich za zwłokę.
> No jak - przyjmujący przyjął niezwłocznie, jak już był dostępny, tzn
> zaczął, bo przecież jest długi formularz, ale obowiązkowy. Dyżurny
> skierował niezwłocznie jak się funkcjonariusz zwolnił, więc za co tu
> kary ? :-)
Bo pewnie ktoś inny miał przyjąć.
>> Bo czasem naprawdę nie trzeba znać szczegółów, by wiedzieć, że coś
>> z czegoś wynika. Że Ratownik z basenu nie może nagle wybiegać i
>> zbawiać świat - od tego jest system ratownictwa medycznego.
> Tak lekko bym polemizował. Każdy ma obowiązek udzielenia pomocy. Ale
> istotnie ratownik ma basen pod opieką, to musi najpierw ludzi
> wygonić. Chyba, ze ratowników jest dwóch, ewentuanie - było ich np
> 5, a przepisy wymagają 4, to jeden może wyjść.
Błądzisz. Pogotowie by było zbędne, W razie wypadku miasteczko by się
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 09.09.24 16:56 J.F
- 09.09.24 17:06 J.F
- 09.09.24 17:12 Shrek
- 09.09.24 17:13 Shrek
- 09.09.24 17:18 Shrek
- 09.09.24 17:53 J.F
- 09.09.24 17:56 J.F
- 09.09.24 21:30 Robert Tomasik
- 09.09.24 21:56 Shrek
- 09.09.24 21:52 Shrek
- 09.09.24 21:57 Shrek
- 10.09.24 01:52 Marcin Debowski
- 10.09.24 21:25 Shrek
- 11.09.24 09:56 Marcin Debowski
- 11.09.24 16:23 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dobra zmiana
- Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- ekstradycja
- Marsz niepodległości
- TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 4-ro latek zatrzymany?
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-12 ekstradycja
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- 2024-11-05 Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- 2024-11-05 Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 2024-11-04 4-ro latek zatrzymany?
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?