-
Data: 2024-09-09 16:56:07
Temat: Re: Smierci Natalii z Andrychowa
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Mon, 9 Sep 2024 16:37:37 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 09.09.2024 o 10:00, J.F pisze:
>>> Nie. Bo tego technicznie nie da się zrobić. Przy czym możesz
>>> właśnie mieć rację, że przepychali się tam o to. Bo on się
>>> domagał, że Policja ma namierzyć telefon, zaś Policja chciała
>>> szukać dziecka po swojemu. Nie wiem, co się tam wydarzyło, ale to
>>> bardzo prawdopodobne akurat.
>> Jeśli wierzyć pismakowi, to mu powiedziano "to nie takie proste".
>> Brzmi znajomo? A Ty co byś odpowiedział, gdyby Ci wpadł na
>> komisariat zdenerwowany rodzic szukający dziecka ? :-)
>
> No widzisz. Ale on wiedział lepiej.
Ale nie wytłumaczyli/ście mu, że się myli.
>>> praktyce to kwestia kilku godzin, a czasami całej doby. Bo jak
>>> będzie na miejscu odpowiednie urządzenie, to da się do metra.
>> Tak wiem, trzeba wezwać z Krakowa ekipę z imsi catcherem w walizce.
>> Z Krakowa do Andrychowa - 1.5h drogi. Z Katowic podobnie.
>
> Tylko ekipa musi być w ogóle na miejscu.
Tacy zajęci? Potencjalnie mamy dwie, to większe szanse.
>>>> Przy czym tu mamy jedną sprawę, konkretną, tragiczną, medialną -
>>>> można sie było po fakcie pochwalić, że o 9:33 ojciec zadzwonił,
>>>> o 9:37 zlecono namierzenie telefonu i sprowadzenie psa, o 10:15
>>>> ojciec przyszedł na komisariat, rozpoczęto żmudne spisywanie
>>>> zgłoszenia, ale już była informacja, ze telefon jest w
>>>> Andrychowie, a pies w drodze ... Można by się było pochwalić,
>>>> gdyby było czym ...
>>> Tylko Ty z uporem maniaka nie ogarniasz podstawowych kwestii.
>>> Ojciec nie dzwonił na Policję, tylko na CPR. CPR formatkę wysłał
>>> do sąsiedniego powiatu - nie wiem czemu, choć ufam, że z jakiegoś
>>> ważnego powodu. Kęty
>> Ale to już nie ojca wina, nieprawdaż?
> Niue wiem. Trzeba by odsłuchać nagranie.
Można się też dopytać, jeśli coś niejasnego.
>>> psa nie podrywały, bo nie było wiadomo skąd dziecko wystartowało i
>>> nie było co nawieszać, to po co im pies. Andrychów psa nie
>>> podrywał, bo nie prowadził poszukiwań. Telefonu nikt nie
>>> namierzał, bo z góry było wiadomo, że to zbyt mało dokładne, by
>>> pomóc znaleźć dziecko w mieście.
>> No ale ojciec jednak trafił na komisariat w Andrychowie.
> Od tego nei stało się to sensowniejsze.
Mówisz, że nadal powinien szukać komisariat w Kętach?
>>> Ja sadzę, że ktoś założył, że jak dziecko gdzieś wśród ludzi jest
>>> w stanie wskazującym na pomoc, to w mieście ktoś za chwile
>>> zadzwoni. Jak
>> A nawet piszą, że wpisał "zaginięcie opiekuńcze", czyli "ucieczka z
>> domu", i najnizszy priorytet poszukiwań. Nie wiem, czy pismaki
>> zmyśliły, czy tak założył, czy się pomylił, czy nie wiedział, co
>> wpisać ..
>
> Też nie wiem.
A efekty znamy.
>>> po prostu sobie chodzi, to pomocy nie potrzebuje i sensu
>>> legitymowania wszystkich nastolatek w szarych płaszczykach w dwóch
>>> powiatach nie ma. Nikt nie wpadł, ze nieprzytomne dziecko leży w
>>> jakiejś reklamie - bo ja taką informacje zapamiętałem, że ona
>>> najpierw siedziała, a potem się osunęła do wnętrza jakiejś
>>> reklamy. ale nawet jakby wpadł, to takich zakamarków w mieście
>>> masa.
>> Ojciec zapewne jednak mówił, może trochę nieskładnie, co mu
>> powiedziała.
>
> Pamiętasz ile wersji przedstawiał Shrek tu na grupie? A chodziło o
> starego złoma.
No ale dopytaliśmy się. Macie tam głuchy telefon ?
>>> Albo nie zauważył. Z kamery musisz zgrać nagranie. Potem
>>> należałoby to jakoś przesłać do Andrychowa, by przejrzał to ktoś,
>>> kto dziecko zna - o ile oczywiście mieli tam kamerę. Nie twierdzę,
>>> że nie do zrobienia, ale tu się minuty liczyły.
>> To można było przyspieszyc przeglądanie :-P
>
> Co jeśli przeoczysz? B ędziesz szukał w Andrychowie, a ona w Kętach.
No i dlatego stale mówię - zacznijcie od zlokalizowania telefonu.
Może być nawet niedokładnie, ale nie będzie "a może ona pomyliła
autobusy".
Jest nowoczesna technika, to korzystajcie.
Kosztuje mniej, niż sciąganie przewodnika z psem.
>>>>> No i mogłą BUSa pomylić, jechać gdzie indziej i dlatego się
>>>>> zgubiła.
>>>> Mogła.
>>> Czyli sprawdzamy kamery we wszystkich busach? Nie mówię, że nie,
>>> ale pamiętaj, że mamy jeden patrol, a BUS-y się rozjechały.
>>> Siedząc w fotelu, to można niejedną rzecz wymyślić.
>> I znów wracamy to tego, ze nie - nie robimy głupot, tylko namierzamy
>> telefon. Ale pewne rzeczy można by podejrzewać, i sprawdzić w
>> pierwszej kolejnosci. Drogę od domu do przystanku, szkołę,
>> przystanek, planowego busa ...
>
> Tyle razy tam szła i się zgubiła?
Skoro mówiła, ze nie wie, gdzie jest, i coś nie widzi, i kontakt się
urwał - to chyba należy podejrzewać utratę przytomności?
>>> Nie wiem. Jak tak z Tobą rozmawiam, to przyszedł mi taki
>>> scenariusz do głowy, że Dyżurny wysłał patrol na poszukiwanie i
>>> kazał i temu ojcu iść szukać twierdząc, ze jak coś zorganizuje, to
>>> też wyśle, zaś ojciec domagał się namierzania telefonu. Telefonu
>>> nikt namierzać nie chciał, bo wiedział, że to w tym konkretnym
>>> przypadku bez sensu.
>> Jak się tak rozwaza "moze u nas, może w Kętach, a moze pomyliła
>> busy", to chyba jest sens, i to duży.
> Żaden, jeśli wiedzieli, ze dane się przeładują po północy.
A tak jest, czy tylko tak bywa?
A jak minister zgubi telefon, to tez czekacie do północy?
>>> Ale ojciec przekonany, że przecież w filmach do metra to znajdują
>>> pieklił się na tej poczekalni. W końcu ktoś od niego przyjął
>>> zawiadomienie, które tak naprawdę do poszukiwania dziecka
>>> potrzebne nie było, ale żeby wysłać żądanie do operatora, to już
>>> tak. Ale - podkreślam - to nie jest jakaś moja wiedza, a po prostu
>>> domysły.
>> Coś mi się twoja wersja mało prawdopodobna wydaje. O ile ktoś ze 112
>> mógłby zalecic sprawdzenie drogi przed udaniem się na komisariat w
>> celu zgłoszenia, to nie bardzo sobie wyobrażam kto miałby to zrobić
>> na komisariacie. Dyżurny, wiedząć że wszyscy mogący przyjąc
>> zgłoszenie są niedostępni i jest godzina wolnego? Ten kto
>> przyjmował ?
>
> Stawiam na Dyżurnego. Zawiadomienie akurat mało pilne było.
I odesłałby petenta na samodzielne szukanie?
Może i tak, pójdzie sobie, to nie będzie d* zawracał.
>>> Natomiast jest obowiazek niezwłocznego przyjęcia zawiadomieni,
>>> więc ukarano wszystkich za zwłokę.
>> No jak - przyjmujący przyjął niezwłocznie, jak już był dostępny, tzn
>> zaczął, bo przecież jest długi formularz, ale obowiązkowy. Dyżurny
>> skierował niezwłocznie jak się funkcjonariusz zwolnił, więc za co tu
>> kary ? :-)
> Bo pewnie ktoś inny miał przyjąć.
Miał, czy mógł?
Jak ojciec chciał z funkcjonariuszem Kowalskim, to czekał na
Kowalskiego.
Ale z mediów raczej wynika, ze prosił jeszcze dyżurnego o namierzenie
telefonu, czyli celu chyba nie ukrywał.
Ze nie było nikogo wolnego, to akurat przychodzi mi z łatwością.
no chyba ze komendant, zastępcy, ale im nie wypada podrzucać roboty.
Czy np dzielnicowi przypisani do innych rewirów.
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 09.09.24 17:06 J.F
- 09.09.24 17:12 Shrek
- 09.09.24 17:13 Shrek
- 09.09.24 17:18 Shrek
- 09.09.24 17:53 J.F
- 09.09.24 17:56 J.F
- 09.09.24 21:30 Robert Tomasik
- 09.09.24 21:56 Shrek
- 09.09.24 21:52 Shrek
- 09.09.24 21:57 Shrek
- 10.09.24 01:52 Marcin Debowski
- 10.09.24 21:25 Shrek
- 11.09.24 09:56 Marcin Debowski
- 11.09.24 16:23 Robert Tomasik
- 11.09.24 16:46 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dobra zmiana
- Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- ekstradycja
- Marsz niepodległości
- TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 4-ro latek zatrzymany?
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-12 ekstradycja
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- 2024-11-05 Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- 2024-11-05 Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 2024-11-04 4-ro latek zatrzymany?
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?