eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSex strony - oszustwa › Re: Sex strony - oszustwa
  • Data: 2003-02-18 13:36:47
    Temat: Re: Sex strony - oszustwa
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzych Baggins wrote:
    > Tak se czytam ten wątek, i powoli mi ręce opadają...
    > Elito.pl, Astecu czy jak Ci tam -

    Arek mi tam. Powinieneś to wiedzieć, skoro jakoś potrafisz
    nazwać mnie "Astec".

    > weź i przeczytaj Ty sobie ustawę Prawo
    > Telekomunikacyjne. Szczególnie polecam Dział III - świadczenie i
    > udostępnianie usług telekomunikacyjnych (art. 34 do 75). Zobacz też sobie
    > definicję usługi telekomunikacyjnej i usługi telefonicznej w art. 2 tejże
    > ustawy.

    Przeczytałem. No i... ?

    > Operator telekomunikacyjny w rzeczonej sytuacji nigdy nie będzie stroną -
    > jako że nie jest dostawcą usługi. Daje jedynie, przy pomocy numeru

    Doprawdy? O co chcesz się założyć, że dostawcą usługi 0-700 jest TP SA
    i ludzie wdzwaniają się na JEJ serwer dostępowy?
    Rzucaj kwotą!

    > Operator nie ma prawa dyktować abonentowi gdzie mu wolno lub nie
    > wolno dzwonić !!!

    Nie ma i nikt tego nie wymaga.

    > Oczywiście, operator ma również prawo oferować abonentowi różne usługi
    > dodatkowe, w tym ograniczenie połączeń wychodzących. Tak jest w mojej
    > firmie - abonenci mają domyślnie zakładaną blokadę na audiotexy, jeśli nie
    > zgłoszą chęci korzystania z tych numerów. Ale moja firma jest operatorem
    > prywatnym, który nie ma abonentów świadczących usługi audioteksowe - TPSA

    Zapomniałeś dodać, że Twoja firma nie ma zysku z połączeń 0700, a wręcz
    przeciwnie - straty jeśli użytkownik nie zapłaci bo TP SA i tak Wam
    potrąca automatycznie forsę w rozliczeniach.
    Więc nie rób już z Twojej firmy takich dobrodziejów ludzi, po prostu
    chronicie własną dupę.

    Ale.. ale... jak to domyślnie blokuje skoro sam napisałeś, że nie ma
    prawa dyktować abonentowi... ;))

    > Owszem, jest to prawie dokładnie to samo.

    Jeszcze raz: nie, nie jest to samo.
    Chyba, że masz ludzi na tej grupie za idiotów?

    > Rany gorzkie - człowieku, zastanów się. Ani TPSA, ani żaden inny operator
    > NIE FIRMUJE usług oferowanych ZA POŚREDNICTWEM określonego numeru
    > dostępowego. Czy w umowie, zawartej z TPSA masz choć cień informacji że jest
    > ona providerem usługi 0700?

    Człowieku!
    Z kogo chcesz tu robić durnia? Ze mnie czy z ludzi, którzy czytają ten wątek?
    Jak chcesz rozmawiać to rozmawiaj poważnie.
    Do TP SA należy serwer dostępowy 0-700 na które wdzwaniają się dialery,
    do TP SA NALEŻĄ te numery. Koniec i kropka.
    I nawet się nie kłóć bo jest to nawet napisane jak byk na ich stronie.

    > W cenniku TPSA jest mowa o POŁĄCZENIACH do serwisu rozrywkowego 0700 oraz
    > informacyjnego 0701 - ale usługi związane z tymi serwisami świadczą inne
    > firmy, m.in. Legion Polska. Na TPSA lub innego operatora możesz uskarżać

    Pieniędzy nie bierze ode mnie jakiś Legion Polska, czy inne takie, lecz TPSA.
    I mnie gówno obchodzi ile i komu ona dalej daje. Dla mnie ważne jest tylko
    to, że zostałem oszukany i to oszustwo umożliwia TP SA i na dodatek na nim
    zarabia.
    Proste? Jak drut!

    > Nie tyle ciekawe, co logiczne.

    Doprawdy? Płać kliencie i mordę w kubeł, a nie będziesz mnie tu pytał
    komu płacisz! Faktycznie - logiczne, ale chyba tylko dla Ciebie.

    > Ty też ujawniasz, na każde żądanie szczegóły kontraktów przez siebie
    > zawartych?

    A co ma piernik do wiatraka? Mnie nie interesują szczegóły kontraktów.
    Mnie interesuje kto kradnie moje pieniądze.

    > Żadna firma nie udostępni danych objętych tajemnicą handlową
    > osobie trzeciej, chyba że danych tych żąda prokurator lub sąd.

    Doprawdy? A nam po kilku miesiącach upierdliwej walki JEDNAK udostępnili.

    > Ciekawostki waść prawisz. A może by tak konkrety? "Poczytaj o ugodzie rządu
    > federalnego USA z firmą". Jaką firmą - może nazwę podasz? Czy był to
    > operator świadczący powszechną usługę telekomunikacyjną - tak jak to opisuje
    > art. 49 ust. 1 ustawy Prawo Telekomunikacyjne? Świadomie przywołuję tu zapis
    > polskiego prawa, by mieć jakiś poziom odniesienia - a wiem skądinąd, że to
    > pojęcie jest w USA podobne.

    Nie, nie był to operator telekomunikacyjny, lecz firma, która prowadziła
    strony erotyczne, a tym do czego się przyczepili był system rezygnacji
    z subskrypcji. Kosztowało to firmę 900 mln dolców.
    Cóż to zmienia w kwestii tego, że w USA firma, która masowo oszukuje jest
    skończona i zostaje bankrutem? Obojętne jaka.

    > Oj ma znaczenie, oj ma. Jeżeli nie pozwoli sobie przestawiać opcji, to ma
    > znaczenie, że hej. Świadomość abonenta, że wie co czyni, takoż.

    Nie rozśmieszaj mnie. Posiadany przez klienta system NIE MA żadnego znaczenia
    w tej kwestii.

    > Twoje zachowanie, Elito.pl/Astecu można by porównać do zachowania faceta,

    Mów mi Arek.

    > który zapragnął był kupić sobie w zieleniaku dwa kilo kiwi. Ponieważ
    [..]
    > podobieństwo do sytuacji i osób realnych jest przypadkowe.

    A gdzie w Twoim przykładzie zarząd dróg pobrał opłatę ode mnie i przekazał
    ją sprzedawcy??

    Arek



    --
    http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1