eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamobojstwo - nie rozumiem! › Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
  • Data: 2006-03-22 20:08:26
    Temat: Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
    Od: "quasi-biolog" <q...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > No to zastanów się, na jakiej podstawie zatrzymasz faceta biegającego
    > z siekierą za przechodniami, zanim komuś tą siekierą skutecznie
    > przyłoży?

    Kiedys powaznie zastanawialem sie nad dokladnie takim przypadkiem. Nawet dosc
    burzliwie debatowalem o tym z kolega, niedoszlym prawnikiem... (odpowiedzi nie
    dostalem i juz sie nie dziwie, dlaczego tych studiow nie skonczyl...)

    Niebezpieczne narzedzie, uzasadnione podejrzenie zamachu na czyjes zycie itd.
    - sytuacja zupelnie nieporownywalna z samobojstwem.

    > Zatrzymanie przy próbie rozwalenia własnego
    > telewizora jest jak najbardziej możliwe.

    Bujasz. Jak zapowiem to w internecie, to takze naraze sie na interwencje policji?

    > Natomiast co do papierosa, to
    > zagrożenie nie jest bezpośrednie, to znaczy jeszcze nie udowodniono,

    Alez oczywiscie, ze udowodniono. Nawet na kazdej paczce ostrzega Cie o nim
    minister zdrowia...

    > że zapalenie papierosa powoduje natychmiastowe zejście śmiertelne.

    Nie manipuluj. Napisales: "zdrowia lub zycia", a nie "natychmiastowa utrate
    zycia".


    > > Pytanie tylko, czy owa ustawa dotyczy - jak zdajesz się sugerować -
    > tazke
    > > zagrożenie życia przez samego jego "wlasciciela". Gdyby tak bylo - a
    > nie
    > > chce mi sie w to wierzyc - bylby to istny kabaret.

    > Czemu miałby być kabaret?

    Primo: moje zycie, moja sprawa. Wszystkim "uszczesliwiaczom na sile" - wara!

    Secundo: wylewanie dziecka z kapiela - "uszczesliwienie" (

    > Ja tu niczego śmiesznego w tym nie widzę.

    No wlasnie. I to mnie przeraza....


    > > Zresztą, kabaretem jest tez obowiązek zapinania pasow
    > bezpieczenstwa...

    > No ale kilka żyć ludzkich uratował.

    Non sequitur. Przeciez nie to w pasach jest komiczne, ze sa nieskuteczne, lecz
    to, ze sluza do "uszczesliwiania na sile". Jesli chce ryzykowac zycie, to
    uwazam, ze mam do tego "przyrodzone prawo" i nie zycze sobie, by sie panstwo w
    to wtracalo.

    > > Tiaaa... Takie zagrożenie mozesz wypatrzyc w prawie kazdej
    > dzialalnosci
    > > czlowieka, z jazda samochodem, wchodzeniem po drabinie i
    > wyprowadzaniem
    > > duzego psa na spacer na czele...

    > Z tego też powodu do prowadzenia pojazdu trzeba mieć przeważnie
    > uprawnienia,

    Oczywiscie. Co nie zmienia faktu, ze jest to przedsiewziecie narazajace zycie
    innych, poza kierowca, ludzi. Na oko - znacznie bardziej niz klasyczne
    samobojstwo (chocby i ten skok z okna).

    > do łażenia po większej drabinie również,

    Czyzby?

    Zreszta:
    j.w. + do nizszych drabin (ale wystarczajacych by zabic spadajcego i tego, na
    kogo spadnie) zadne "upowaznienia" nie sa potrzebne.

    > a psy prowadzać
    > na smyczy i w kagańcu.

    Smycz - nie daje gwarancji bezpieczenstwa. Pies stosunkowo latwo moze sie
    wyrwac a nawet zaatakowac bedac na tej smyczy.
    A kaganiec - o ile wiem - to jedynie dobra wola wlasciciela.


    > > LOL! :D

    > Znam co najmniej kilka takich przypadków.

    Ile? Jaki to odsetek wszystkich samobojstw?

    > W Krakowie samobójczyni
    > skacząca z akademika zabiła wchodzącego do środka,

    W Polsce co roku na drogach ginie conajmniej 5000 osob (o liczbie rannych nie
    wspominajac). Mozna to latwo zmienic nakladajac znaczne obostrzenia przy
    przyznawaniu prawa jazdy i wprowadzajac techniczne ograniczenia predkosci
    maksymalnej pojazdow. Nikt sie nie kwapi...
    A samobojcow, ktorzy zabijaja tyle osob postronnych co meteoryty, chcesz
    przesladowac akcjami policyjnymi jak ta z artykulu w onecie. Kabaret.

    > >> a trując się gazem
    > > Gaz używany dzisiaj w instalacjach (metan) i butlach (mieszanina
    > propanu i
    > > butanu) nie jest trujący.

    > Ale bywa z reguły wybuchowy.

    Znaczy sie sugerujesz, ze wysadzanie sie w powietrze gazem z kuchenki jest na
    tyle popularna metoda samobojstwa, ze uzasadnia takie akcje policji...


    pozdrawiam
    quasi-biolog


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1