eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRaty i brak umowy w banku (długie)Re: Raty i brak umowy w banku (długie)
  • Data: 2003-03-06 18:11:37
    Temat: Re: Raty i brak umowy w banku (długie)
    Od: "225" <j...@t...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > | W związku z całą sytuacją mam dwa pytanka:
    > | a) czy jeżeli oni rzeczywiście nie będą posiadać tej umowy to czy są w
    > | stanie coś ode mnie wyegzekwować
    >
    > Tak. Jeśli z jakiś powodów zginęła umowa, to pozostają jeszcze pośrednie
    > dokumenty. Byłeś w sklepie, więc pewnie wystawiono fakturę, której odbiór
    > podpisałeś. Bank posiada dowód, że za fakturę zapłacił.
    >
    Ok zapłacił fakturę - powiedzmy 1000 PLN. Z tym, że zapominasz o jednym - na
    oryginalnej, papierowej fakturze są spisane warunki udzielenia kredytu. pod
    którymi widnieje mój podpis - powiedzmy że raty wynosiły 10 x 120 PLN, jak
    oni mi to udowodnią ?? przecież ja zawsze mogę powiedzieć, że nie
    przypominam sobie tej kwoty (przecież nie muszę jej pamiętać) i kto mi
    udowodni, że muszę płacić 10 x 120 PLN a nie np. 10 x 60 PLN bo była
    specjalna promocja i w myśl podpisanej umowy bank "darował" mi połowę kwoty
    tylko aby mieć moje dane :-), wiem, że to idiotyczne ale jak mi udowodnią,
    że mam płacić akurat te 10 x 120 PLN skoro jak się pod czymś takim nigdy i
    nigdzie nie podpisałem ???


    > Oczywiście. W chwili zawarcia umowy w sklepie dane dotyczące umowy zostały
    > przesłane do centrali drogą elektroniczna. Tak więc oni znają treść tej
    > umowy, choć pewnie gdzieś zginął jej oryginał.
    >
    Znać treść umowy a udowodnić, że ja osobiście ją podpisałem to moim zdanie
    duża i zasadnicza różnica...a ja za bałagan w banku nie będę odpowiadał...


    >Rozbieżność w numerze umowy
    > może wynikać z prozaicznego faktu, że ty na swojej kopii masz numer
    nałożony
    > przez firmę pośredniczącą, a bank posługuje się swoim numerem umowy. Te
    > numery z reguły są różne, jeżeli kredytu nie bierzesz bezpośrednio w
    banku,
    > bo są nakładane kolejno.
    >
    Wszystko fajnie, ale co mnie, jako klienta, to interesuje. Fakty są takie,
    że numery na umowie i na blankietach różnią się i mi wydaje się to
    podejrzane i tyle, nie będę pokrywał spłaty dotyczącej innego numeru umowy.


    > Ogólnie raczej bym nie wojował w ten sposób. Raty raczej płać, bo w
    > najlepszym razie będziesz je musiał wyrównać z odsetkami,
    >
    Akurat to mnie nie przeraża tak więc luz, a rat do czasu przysłania mi umowy
    nie zapłacę...bo za jakiś czas może być tak, że wspaniały bank przyśle mi
    blankiety z właściwym numerem umowy i wtedy dopiero zostanę udupiony bo niby
    co ?? będę się z bankiem procesował ??


    >a w najgorszym
    >wypowiedzą Ci umowę i będziesz musiał wszystko spłacić od razu.
    >
    Fajnie - tyle tylko, że nasuwa się jedno pytanie - jaką kwotę - 1000, 1200 a
    może 600 ??Kto to ustali bez oryginalnej umowy ???


    > Jeśli wyprzesz się swojej obecności w sklepie i zaprzeczysz, jakoby kredyt
    > dotyczył Twojej osoby, to jeśli nie zdołają udowodnić Ci dokonania zakupu,
    > to wygrasz faktycznie.
    >
    Fakturę rzeczywiście podpisałem, tak więc takich numerów robić nie mogę
    :-)))

    Tak czy inaczej dzięki za odp i jeśli będziesz miał chwilkę i ochotę to
    proszę podziel się swoimi uwagami do tego co napisałem powyżej....

    225


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1