eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Procedury"... › Re: "Procedury"...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Mithos <f...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: "Procedury"...
    Date: Sat, 10 Apr 2010 21:38:00 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <hpqk2v$naf$1@news.onet.pl>
    References: <Pine.WNT.4.64.1004101319260.2932@quad> <hpps4k$anv$1@inews.gazeta.pl>
    <6...@z...googlegroups.com>
    <hppuib$op4$1@news.task.gda.pl>
    <8...@3...googlegroups.com>
    <hpqga3$1b4$2@inews.gazeta.pl> <hpqh2d$cmv$1@news.onet.pl>
    <hpqj69$c34$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: aent241.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1270928287 23887 79.191.97.241 (10 Apr 2010 19:38:07 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 10 Apr 2010 19:38:07 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.1.9) Gecko/20100317
    Thunderbird/3.0.4
    In-Reply-To: <hpqj69$c34$1@inews.gazeta.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:635417
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2010-04-10 21:22, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > ZTCW kapitan to pierwszy po Bogu na pokładzie statku czy samolotu.
    > Nie wiem, jak z okrętami i samolotami wojskowymi, zwłaszcza w czasie
    > wojny -- może tam jest inaczej, ale to był samolot cywilny, czas
    > pokoju itd.

    Samolot cywilny z wojskowym pilotem.
    To tylko teoria, że pilot miał tam coś do powiedzenia, bo gdyby nie
    posłuchał tego co mu zasugerowano to byłby koniec jego kariery. Wolał
    więc próbować lądować.

    > Warto prześledzić inne wypadki lotnicze polskich samolotów.
    > Zwłaszcza dużych samolotów -- na przykład lądowanie w lesie
    > kabackim, gdzie pilotowi sugerowano lądowanie na lotniskach
    > zastępczych. Nawet w czasie komunizmu żadne lotnisko (także
    > najtajniejsze) nie mogło odmówić przyjęcia płonącego samolotu,
    > wiec decyzja o lądowaniu na Okęciu była porażką decyzyjną za
    > którą zapłacili nie tylko piloci.

    W wojsku nie ma demokracji.

    > Tak więc może nie warto mówić przedwcześnie o wypadku,
    > ale pomyśleć o tym, czy to nie była zbrodnia? (załogi
    > czy pasażerów -- to inna sprawa)

    Moim zdaniem cała odpowiedzialność spadnie na pilota. Z oczywistych
    względów nie powinien on był lądować na tym lotnisku, skoro np.
    zawrócono z niego wojskowy samolot, widoczność była zerowa, a samo
    lotnisko dosyć kiepskie (o samym samolocie nie wspominając).
    A to, że dostał propozycję nie do odrzucenia w stylu "masz wylądować",
    nie będzie tu miało znaczenia. Pilot się już nie będzie mógł bronić, a
    przecież nie ma dowodów, że ktoś mu kazał lądować. Formalnie to on
    decydował, a że praktycznie nie miał nic do powiedzenia to już można
    tylko domniemywać.


    --
    Mithos

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1