eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracy - ekwiwalent za pranie › Re: Prawo pracy - ekwiwalent za pranie
  • Data: 2009-07-21 12:38:15
    Temat: Re: Prawo pracy - ekwiwalent za pranie
    Od: "Baloo" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "NZSNNW" <n...@o...pl> napisał w wiadomości

    > Ale dotąd poprzedni pracodawca płacił ekwiwalent za pranie właśnie za
    > żeńskie
    > garsonki i spódniczki oraz białe bluzki, a panom za garnitury, krawaty i
    > białe
    > koszule.

    To wróć do poprzedniego pracodawcy :)
    Natomiast z obecnym możesz się co najwyżej dogadać na dżentelmeńskich
    warunkach.
    Nie ma żadnego obowiązku prania cudzej odzieży. Zajrzałeś chociaż do
    linków?

    > Nadmienię, że niestety miejsce pracy powodowało (nadal powoduje) szybkie
    > brudzenie się rzeczy, zwłaszcza białych rękawów bluzek i koszul.

    Kodeks Pracy
    § 1. Pracodawca jest obowiązany dostarczyć pracownikowi nieodpłatnie odzież
    i obuwie robocze, spełniające wymagania określone w Polskich Normach:
    1) jeżeli odzież własna pracownika może ulec zniszczeniu lub znacznemu
    zabrudzeniu,
    2) ze względu na wymagania technologiczne, sanitarne lub bezpieczeństwa i
    higieny pracy.

    Czy Twój ubiór łapie się pod którychś z tych punktów? Jeśli tak, to idź do
    pracodawcy i powiedz mu, że na Twoim stanowisku Twoja koszula ulega
    zniszczeniu lub znacznemu zabrudzeniu i że żądasz ekwiwalentu za pranie
    oraz zwrot kasy za koszulę. Przypuszczalnie Cię wyśmieje, ponieważ
    przypuszczalnie nie pracujesz w kotłowni, laboratorium czy warsztacie
    samochodowym, tylko w zwykłym biurze, gdzie wszystkie ubrania brudzą się i
    niszczą w sposób standardowy, a nie_znaczny_. Ale oczywiście mogę się
    mylić, więc weź ten przepis w dłoń i do dzieła.

    > Naprawdę koszula, bluzka, garnitur, garsonka, spódnicza nie są ubraniem
    > roboczym?

    A czy to jest Twoja odzież_ochronna_?

    > W czymś takim muszę pracować, to nie jest warsztat, nie muszę mieć
    > drelichu albo skórzanego fartucha.

    Zawsze w_czymś_musisz pracować. Nikt nie chodzi do pracy nago.
    Jednak jest różnica między odzieżą roboczą - ochronną, a odzieżą osobistą
    czy służbową.

    > A jak jest z obuwiem?

    Tak samo. Niszczą Ci się buty w pracy? Brudzisz je znacznie wykonując swoje
    obowiązki?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1