eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo cywilne - jeszcze razRe: Prawo cywilne - jeszcze raz
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-m
    ail
    From: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo cywilne - jeszcze raz
    Date: Tue, 12 Nov 2002 22:15:42 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 73
    Message-ID: <aqruie$m71$1@news.gazeta.pl>
    References: <aqqih0$knd$1@news.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 10.122.16.118
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.gazeta.pl 1037139342 22753 172.20.26.234 (12 Nov 2002 22:15:42 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Nov 2002 22:15:42 +0000 (UTC)
    X-User: phajdys
    X-Forwarded-For: 10.122.16.118, 2.lodz.msk.pl
    X-Remote-IP: 10.122.16.118
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:114169
    [ ukryj nagłówki ]

    Jeśli chcecie zacząć tę dyskusję od nowa, proponuję wyjść z założenia, że są
    znane 4 sposoby zawarcia umowy:
    1) Przez złożenie oferty i jej przyjęcie.
    2) Przez zawarcie umowy przedwstępnej a następnie w jej wykonaniu umowy
    przyrzeczonej.
    3) Przez prowadzenie rokowań, dojście w ich wyniku do wspólnego zdania i
    zawarcie umowy.
    4) Przez przetarg.

    Na tym etapie należy zaznaczyć, że istnieje spór, czy umowa przedwstępna jest
    umową sui generis, czy sposobem zawarcia umowy. Ja, jak cała łódzka szkoła
    prawa cywilnego optuję za drugim rozwiązaniem. Jednakże przyznaję, że sprawa
    jest sporna.

    Aby rozstrzygnąć ten - moim zdaniem prosty kazus - należy przyjrzeć się
    różnicą jakie dzielą poszczególne sposoby zawarcia umowy, a także społeczno-
    gospodarczemu przeznaczeniu poszczególnych konstrukcji prawnych.
    Z góry można oczywiście odrzucić, przetarg, jako mający się nijak do
    omawianego stanu faktycznego.

    Różnice pomiędzy pozostałymi trzema sposobami zawarcia umowy to:
    1) Oferta to stanowcze oświadczenie woli zawarcia umowy - trudno więc mówić,
    aby ta stanowczość mogła sie przejawiać w oświadczeniu złożonym pod warunkiem
    czy z zastrzeżeniem terminu. Słowo "termin" w kontekście oferty, jest używany
    tylko dla oznaczenia czasu związania oferenta treścią oferty jako wyznaczenie
    oblatowi czasu udzielenia odpowiedzi. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego
    terminu, oferent przestaje być związany ofertą. Ponieważ jednak w omawianym
    wypadku, to nie od woli "oblata" lecz tylko od spełnienia bądź niespełnienia
    warunku zależało zawarcie umowy, to już nam wyłącza możliwość stosowania
    konstrukcji oferty.
    Dodatkowo, w tym miejscu, chciałbym nawiązać do wypowiedzi Roberta Walczaka.
    Na prawdę, bezpodstawne jest przyrównywanie tej sytuacji do sytuacji
    listownej wymiany ofert. Cechą oferty ustnej, jeżeli w niej nie został
    oznaczony termin, w kótrym oblat ma udzielić odpowiedzi, jest oczekiwanie, że
    oblat bezzwłocznie (jeżli sam nie zaznaczy nic innego) udzieli odpowiedzi. Ja
    już powiedziałem, sprzedający - jak wynika z kazusu - nie dał dwutygodniowego
    terminu na udzielenie odpowiedzi kupującemu, lecz sam zaznaczył, że chętnie
    za dwa tygodnie zawrze umowę sprzedaży nieruchomości, jeśli nikt w tym czasie
    nie zaproponuje mu wyższej ceny. Tu należy zauważyć, że kupujący stojąc
    twarzą w twarz ze sprzedającym, na takie dictum musiał jakoś zareagować.
    Ponieważ jak wynika z kazusu liczył na zawarcie umowy, to można z
    prawdopodobienstwem graniczącym z pewnością uznać, że jego odpowiedź była
    pozytywna. Nastąpiło więc przeniesienie zdarzenia powodującego zawarcie umowy
    sprzedaży z woli stron na zdarzenie niezależne od ich woli, czyli w tym
    wypadku warunek, że osoba trzecia nie zaoferuje ceny wyższej niż cena
    zaoferowana przez kupujacego. Jak widać, trudno tu mówić o jakimkolwiek
    związaniu sprzedającego ofertą. Została zawarta umowa. Tu należy przejść do
    punktu następnego:
    2) Cechą umowy przedwstępnej, jako sposobu zawarcia umowy jest fakt, że
    strony w chwili zawarcia umowy przedwstępnej nie chcą z pewnych jeszcze
    względów zawrzeć umowy głównej - zawarcie tej umowy przenoszą na później, na
    czas oznaczony. Jednakże już w tej chwili już znają treść postanowień umowy
    głównej. W tym przypadku to wynika bezpośrednio z kazusu: określiły domek
    jako rzecz, której własność zostanie przeniesiona oraz ustaliły cenę i sposób
    płatności. Tu warto zauważyć, że strony określiły, że przez najbliższe dwa
    tygodnie nie chcą zawierać umowy sprzedaży domku. Co więcej, ujawniły też
    powód takiego działania - ustaliły, że nie zawrą umowy głównej, jeżeli zjawi
    się osoba trzecia i zaoferuje cenę wyższą niż to ustaliły w chwili zawarcia
    umowy przedwstepnej. Jak widać, interpretator musi się wykazywać pewnym
    nastawieniem a priori do tego zdarzenia, aby nie uznać porozumienia stron
    jako umowy przedwstępnej.
    3) Można jeszcze uznać to za rokowania. Jednakże funkcją rokować jest dojście
    do wspólnych ustaleń co do treści umowy, którą strony chcą zawrzeć. Ponieważ
    w tym przypadku strony ustaliły już na początku treść umowy sprzedaży, i co
    do tego nie było między nimi wątpliwości, nie ma podstaw by unzać to
    zdarzenie za rokowania.
    Zresztą, nawet gdyby uznać to zdarzenie za rokowania to nielojalne zachowanie
    sprzedającego powodowałoby takie same skutki jak zawarcie w omawianym
    przypadku umowy przedwstępnej - odpowiedzialność z tytułu culpa in
    contrahendo.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1