-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Pracodawca nie może czytać e-maili pracownika
Date: Sat, 7 Apr 2007 16:07:36 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 132
Message-ID: <ev88lg$2os$1@news.dialog.net.pl>
References: <ev0vg7$1v65$1@news2.ipartners.pl> <ev1182$27c$2@inews.gazeta.pl>
<0...@b...poznan.pl> <ev2s7o$nqe$1@news.dialog.net.pl>
<ev50c2$iv0$1@atlantis.news.tpi.pl> <ev5o7c$isn$1@news.dialog.net.pl>
<ev6aau$7e6$1@atlantis.news.tpi.pl> <ev6ccf$ri$1@news.dialog.net.pl>
<ev6eou$7cj$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-87-105-132-18.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1175954928 2844 87.105.132.18 (7 Apr 2007 14:08:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Apr 2007 14:08:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:455572
[ ukryj nagłówki ]W wiadomości news:ev6eou$7cj$1@nemesis.news.tpi.pl GrzegorzG
<grzegorzeg1@_usunto_tlen.pl> pisze:
>>> Telefon sluzbowy sluzy do rozmow sluzbowych, w obie strony.
>> Podstawę prawną tezy proszę.
>> Dywagacje mnie nie interesują.
> do tego ktoredy masz walic kupe tez potrzebujesz podstawe prawna?
A ty byś tak chciał byle jak, jak się komu podoba??! U nas jest w tej
kwestii żenujące bezhołowie. Potrzebna pilnie jest ustawa w sprawie sposobu,
trybu i dopuszczalnej częstości defekacji. A także unormowania w postaci
aktów wykonawczych regulujące masę, ciężar właściwy, konsystencję, walory
zapachowe i smakowe obiektu defekacji, oraz liczne inne technikalia.
To nie może być tak, aby każdy walił kiedy, jak i gdzie mu się podoba.
> Podpisujesz umowe z pracodawca, ze bedziesz uzywal telefonu do spraw
> sluzbowych i koniec.
Umowa jest zgodnym oświadczeniem woli umawiających się stron. Jak,
zakładając bycie człowiekiem w miarę sprawnie używającym mózgu, można mieć
wolę umawiania się co do niezdefiniowanej kwestii?
Raz jeszcze pytam: co to jest rozmowa służbowa albo co to jest rozmowa
niesłużbowa?
>>> Nikt Ci nie
>>> każe podawać numeru służbowego rodzinie.
>> Proszę (jw.) podstawę prawną, która mi tego zabrania.
> jakie zabrania?? czlowieku!
Normalnie - czego nie rozumiesz? Podaj podstawę prawną, która zabrania mi
podać komuś telefon do mnie do pracy.
> Podajesz nr sluzbowy prywatnym osobom i z
> nimi gadasz, to sie nie dziw, ze sie ktokolwiek przypieprza.
Jak to ktokolwiek? To i sprzątaczka też może się o to przyczepić?
I kto powiedział, że gadam? Może tylko słucham.
Coś albo z logiką, albo z precyzja formułowania myśli, albo z jednym i
drugim, człowieku, u ciebie nietęgo...
>> Ale dobra.
>> Powoli, bo powoli, ale zaczynasz łapać o co naprawdę chodzi.
>> Otóż pracodawca monitoruje (wg niektórych zgodnie z prawem) łącze,
>> monitoruje linię telefoniczną, monitoruje - bo i czemuż nie -
>> pomieszczenie, w którym pracujesz, defekujesz itp..
>> Jak ci się to podoba?
> Mowimy o sluzbowym numerze telefonu, a to akceptuję.
OK, jak pisałem poprzednio - zaczynasz chwytać. Ty kontrolę telefonu
_jeszcze_ akceptujesz, a monitorowania defekacji _już_ nie. Teraz uczyń
następny krok ku zrozumieniu i przyjmij, że nie jesteś pępkiem świata i
twoje akceptacje nie są żadną wykładnią i wielu może mieć granice
umieszczone gdzie indziej. To jest jednak grupa poświęcona prawu, a nie
wolnym wnioskom.
>> Już kapujesz do czego zmierzam, czy potrzebujesz jeszcze prościej?
> No taaak, bo Tobie pewnie chodzi o to, ze jesli zgodzimy sie na
> monitorowanie telefonow, to zaraz kazdy ciekawki szef bedzie chcial
> wiedziec, czy dlubiemy w nosie lewą czy prawą ręką...
> To sie nazywa Paranoja.
Witam znawcę chorób psychicznych. A jak się nazywa takie schorzenie, jak
ktoś przypisuje interlokutorowi twierdzenia, których ten wcale nie wygłosił,
a następnie dyskutuje z nimi celem ich obalenia?
Schizofrenia?
>>>> Byłbyś zadowolony, gdyby na twój służbowy monitorowany telefon
>>>> zadzwoniła twoja dziewczyna/żona/chłopak (wybrać właściwe) i
>>>> wykrzyczy: "znów dziś przez ciebie nie miałam(em) orgazmu,
>>>> impotencie!", po czym rzuci słuchawkę?
>>> No tak, przykład z niezrównoważonymi członkami rodziny pominę.
>> Czemu? Niewygodny i nie radzisz z nim sobie?
> Do takich rozmow mam telefon prywatny. A Ty sobie nie potrafisz takiego
> zorganizowac?
To niewiele da. Jeśli będziesz rozmawiał przez telefon prywatny (czyli
komórkę) to i tak uczynisz to w pomieszczeniu lub na terenie monitorowanym
przez pracodawcę. On wtedy usłyszy przynajmniej to, co ty mówisz. Co będzie
jak powiesz: "kochanie, dziś nie mogę wyjść wcześniej, ten kutas mnie nie
puści"?
>>> Normalny czlowiek wie, do czego sluzy telefon sluzbowy.
>>> To raz.
>> Normalny człowiek wie do czego służy telefon w ogóle.
>>> Dwa, ze pracodawca zazwyczaj monitoruje telefon należący do niego po
>>> to, zeby pracownik nie zalatwial prywatnych spraw przez telefon
>>> (np. dzwoniąc 3 godziny dziennie w niezwiązanych z pracą sprawach).
>> Skąd to wiesz? Potrafisz tę tezę udowodnić, czy tak sobie gadasz?
> Co wiem?
Że pracodawca zazwyczaj monitoruje telefon (pomijając kwestię celu).
Skąd takie dane?
> Szef monitoruje zeby uniknac takich sytuacji. Niekoniecznie w
> ogole slucha nagran.
To jak ma stwierdzić czy pracownik prowadzi tylko rozmowy służbowe czy inne
też?
Znowu jakiś brak logiki.
>>>> Guzik, nie koniec. A jak zapisze, że korzystając ze służbowej toalety
>>>> godzisz sie na to, że jest monitorowana?
>>> To dwie rozne rzeczy.
>> Bo?
> "Bo" jest ponizej, czytaj ze zrozumieniem:
Ciężko się czyta ze zrozumieniem chaotyczne, nielogiczne treści.
>>> Pracownik raczej nie ma możliwości działać na
>>> szkodę firmy korzystając ze służbowej toalety
>> Ma.
> np? uzywajac wiekszej ilosci papieru i narazajac firme na koszty?
Oraz przesiadując tam często i długo. Istnieje wysoce prawdopodobne
domniemanie, że może to być kamuflaż. Częste i długotrwałe sedesowanie może
być tylko przykrywką np. do korzystania z prywatnego telefonu celem
przeprowadzania niesłużbowych rozmów w godzinach pracy. To bez wątpienia
działanie na szkodę firmy. Nie ma rady - trzeba monitorować toalety.
>> Nic nie kapujesz.
>> Jak będzie chciał zadziałać na szkodę firmy to nie zrobi tego przez
>> służbowy monitorowany telefon ani przez monitorowane łącze.
> "> Skąd to wiesz? Potrafisz tę tezę udowodnić, czy tak sobie gadasz?"
> Dzialanie na szkode firmy, to miedzy innymi korzystanie z telefonu
> sluzbowego w celach prywatnych.
To czcza gadanina dopóki brak kryteriów pozwalających jasno i bez
wątpliwości określić co jest celem służbowym, a co prywatnym. Skoncentruj
się więc na tym, miast gadać komunały.
>>> Wysil się i choć na chwilę postaw się w roli pracodawcy, który dba o
>>> dobro firmy i g. go obchodzi czy Twoja dziewucha miała orgazm czy nie.
>> Nie dajesz sobie rady ze zrozumieniem kwestii. Nie chodzi o to, czy jego
>> to obchodzi, tylko czy on ma prawo stosować środki i metody pozwalające
>> się mu dowiedzieć bez twojej zgody kogo kiepsko posuwasz.
> ale po co gadac o takich rzeczach przez telefon sluzbowy, ktory dostales,
> zeby pracowac???
Jak już usiłujesz z jakichś przyczyn odejść od meritum i zwekslować na
pozornie bezpieczniejsze tory, to postaraj się uczynić to jakoś zręczniej,
co?
--
Jotte
Następne wpisy z tego wątku
- 07.04.07 14:38 Jotte
- 07.04.07 14:45 GrzegorzG
- 07.04.07 14:49 GrzegorzG
- 07.04.07 15:17 Jotte
- 07.04.07 15:18 Jotte
- 07.04.07 19:20 GrzegorzG
- 07.04.07 19:52 Maciej Bebenek
- 08.04.07 06:07 GrzegorzG
- 08.04.07 09:54 Maciej Bebenek
- 08.04.07 10:27 Piotr Kubiak
- 08.04.07 14:08 Jotte
- 08.04.07 16:01 Maciej Bebenek
- 08.04.07 18:46 Olgierd
Najnowsze wątki z tej grupy
- Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- mandat za śmiecenie
- Urlop na pierdel
- Re: Prezydent Trump v. 14-sta poprawka do konstytucji USA
- oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- e-doręczenia
- Zbieranie podpisów przed sklepem
- cenzura internetu
- ulaskawienie
- Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- Natalia z Andrychowa
- Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- Komendant odszedl z hukiem
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
Najnowsze wątki
- 2025-01-26 Trump-2 JUŻ bardzo łaskawy [1_500 ułaskawień skazanych za Bidena za "Kawkę na Kapitolu"]
- 2025-01-25 mandat za śmiecenie
- 2025-01-25 Urlop na pierdel
- 2025-01-24 Re: Prezydent Trump v. 14-sta poprawka do konstytucji USA
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-21 e-doręczenia
- 2025-01-20 Zbieranie podpisów przed sklepem
- 2025-01-20 cenzura internetu
- 2025-01-20 ulaskawienie
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-16 Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-14 Komendant odszedl z hukiem
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)