eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPotrącenie pijanego pieszego, przechodzącego w miejscu niedozwolonym › Re: Potrącenie pijanego pieszego, przec hodzącego w miejscu niedozwolonym
  • Data: 2006-03-14 07:48:40
    Temat: Re: Potrącenie pijanego pieszego, przec hodzącego w miejscu niedozwolonym
    Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4415ff58$1@news.home.net.pl...
    > Secundo: różnica 50/100 to ma znaczenie, jak jest miejsce na
    > wyhamowanie. Jak wylezie "prosto pod' to już większego znaczenia nie ma.
    > Ba! W niektórych okolicznościach 50 może być bardziej niebezpieczne.

    Słucham i słucham, a raczej czytam i czytam i się zastanawiam, dlaczego jest
    tak, ze twierdzicie iz winny jest pieszy, a kierowca nie ma co się bać skoro
    ja znam co najmniej kilka przypadków z mojego miasta, gdzie kierowca
    (TRZEŹWY) poszedł siedzieć, bo - nagle mu wjechało rowerkiem dziecko pod
    koła (wtargnięcie, nie dopilnowanie przez rodziców), zabicie właśnie
    pijanego jak i samobójstwo (celowe rzucenie się pod koła w celu skrócenia
    swojego życia). Skoro jest tak cudownie i kierowca jadąc prawidłowo, a nawet
    z niedozwoloną prędkością nie odpowiada za wtargnięcie za jezdnię. To za co
    oni siedzą? Za niewinność? LOL

    Pozdrawiam,
    Akulka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1