eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPosiedzenie niejawne a prawa strony do uczestnictwa › Re: Posiedzenie niejawne a prawa strony do uczestnictwa
  • Data: 2005-10-14 20:14:04
    Temat: Re: Posiedzenie niejawne a prawa strony do uczestnictwa
    Od: "Adam Puzio" <p...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jak sąd WSA wydał postanowienie o umożeniu sprawy , to masz prawo do
    złożenia zażalenia do NSA

    Wydanie takiego postanowienie oznacza , że sąd uważa że nic nie pomoże twóje
    wystąpienie tylko trzeba umożyć.

    Skarż niemniej jednak do NSA, wygrasz to sprawa wróci do WSA.

    Użytkownik "J.A." <l...@p...com> napisał w wiadomości
    news:ar4x9u77amva.tpw4ewf0kh8o$.dlg@40tude.net...
    > Fri, 14 Oct 2005 17:23:37 +0200, na pl.soc.prawo, Przemysław
    > Płaskowicki napisał(a):
    >
    > > Dnia 14/10/2005 17:00, J.A. wrote :
    > >> Zdarza sie nierzadko, ze organy państwowe nie dają wypowiedzieć
    > >> się stronie, a nawet nie dają możliwości zapoznać się z aktami
    > >> sprawy, zasłaniając się argumentem, że posiedzenie jest niejawne.
    > >>
    > >> Mam w związku z tym pytanie - czy niejawność posiedzeń oznacza
    > >> odbieranie stronie praw, ktore daje jej kpa?
    > >
    > > Nie (co do zasady - bo mogą być wyjątki). Niejawne oznacza tylko tyle,
    > > że nie mogą w nim uczestniczyć osoby nie wezwane. Protokół takiego
    > > posiedzenia (o ile trzeba go sporządzić) znajduje się w aktach
    > > postępowania i jest dostępny stronom. Ale czy na pewno chodzi Ci o
    > > postępowanie administracyjne? W kpa nie ma instytucji posiedzeń...
    > > Jeżeli opisujesz konkretną sytuację, dobrze jest ją opisać w ten sposób
    > > ustalimy która ustawa ją reguluje.
    >
    > Mam na myśli różne przypadki.
    > Pierwszy już jest właściwie nieaktualny, bo zmieniła się ustawa.
    > W każdym razie Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów,
    > wpisała sobie w regulamin, że jej postępowania w sprawie
    > zatwierdzania habilitacji są niejawne i zwyczajowo nie zapraszała
    > habilitantów na posiedzenia, totalnie zresztą ich ignorując,
    > chociaż byli stroną w postępowaniu. To się na szczęście zmieniło,
    > bo odebrano temu organowi prawo zatwierdzania habilitacji.
    >
    > Drugi przykład jest ciągle aktualny:
    >
    > Człowiek otrzymuje z WSA decyzję o umorzeniu wniesionej przez
    > niego sprawy na niejawnym posiedzeniu, chociaż nie poinformowano
    > go ani o zgromadzonych dowodach, ani o tym, że posiedzenie w
    > sprawie się ma odbyć, itd.
    > W sumie nie wiedział nic, a decyzję o umorzeniu sąd podjął ponad
    > jego głową, nie pytając go wcześniej nawet o "ostatnie słowo"
    > przed wydaniem decyzji.
    >
    > Nie wiem czy tak być powinno, dlatego pytam.
    >
    >
    > --
    > J.A.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1