eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja gospodarcza › Re: Policja gospodarcza
  • Data: 2004-04-10 23:39:38
    Temat: Re: Policja gospodarcza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    news:slrnc7gubh.5o6.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
    .

    Po pierwsze już w tym wątku wyraziłem mój pogląd, ze należało by
    zabezpieczać dane z dysku, a nie dysk. Jeśli jest taka możliwość
    techniczna, to tak to należy zrobić. Czasem nie ma żadnej potrzeby nawet
    plików zabezpieczać, bo wystarczy w czasie przeszukania przejrzeć dysk, by
    się zorientować, czy są na nim poszukiwane dane, czy ich nie ma. Ale tutaj
    musi być w grupie osoba, która ma cokolwiek pojęcia o komputerze no i
    zgodę musi wyrazić sam właściciel. Z reguły wyraża, bo woli to, niż
    zabranie komputera.

    Od wyników tego sprawdzenia zależy tok dalszy postępowania. Jeśli mamy do
    czynienia ze sprawą gospodarczą, to często wystarczy wydrukować kilka
    stron nas interesujących i po sprawie. Jeśli jednak w wyniku powyższego
    sprawdzenia okazuje się, że sam komputer służył do popełnienia
    przestępstwa (na przykład na zestawie drukowano banknoty), to wówczas
    należy zabrać cały komputer. Nie tyle po to, by jakoś później był
    specjalnie potrzebny do badań, bo te można by było przeprowadzić na
    obrazie dysku. Tylko dla tego, że jako narzędzie służące do popełnienia
    przestępstwa ulega on przepadkowi. I wówczas zabiera się wszystko - nawet
    myszkę.

    Dysku się nigdy nie wymontowuje, ponieważ to postępowanie bez sensu. Jeśli
    uznajemy za dowód same dane, to po co dysk. A jeśli uznajemy za dowód
    komputer, to czemu go rozbierać. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy dysk
    znajdziemy luzem albo gdy z okoliczności jednoznacznie wynika, że nie
    stanowi on całości z zestawem (np. znajdujemy go podpiętego, ale poza
    obudową) i najprawdopodobniej podłączono go przed chwilą.

    Wymontowywanie dysku z komputera jest przede wszystkim mocno ryzykowne dla
    policjanta wykonującego tę czynność. Gdy będzie to robił sam może łatwo
    się narazić na zarzut, że coś zepsuł. I nie ma jak tego obalić, choć
    przecież sam zainteresowany może później celowo coś tam urwać w środku.
    Jeśli dasz do wymontowania właścicielowi (czasem sami się ofiarują), to
    może on z kolei coś z dyskiem zmajstrować. Spotkałem się z przypadkiem,
    gdy po prostu śrubokrętem wyłamał kilka rzeczy z tej płytki, co jest na
    dysku. W konsekwencji trzeba było dysk wysyłać do bardzo drogich badań.

    Dla tego często najlepszym wyjściem jest zabranie całego komputera.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1