eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja gospodarcza › Re: Policja gospodarcza
  • Data: 2004-04-12 16:46:40
    Temat: Re: Policja gospodarcza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:c5cfc5$bdp$1@news2.ipartners.pl...

    > Zgoda. Ale jeśli nalot robi ktoś, kto nie wie, czego dokładnie szuka...

    To niech się zwolni z Policji. Nie robi się przeszukania jako sztuki, dla
    sztuki. Przecież na samym początku musisz wezwać zastane osoby do wydania
    poszukiwanego przedmiotu. I co powiesz? Wzywam pana do wydania
    czegokolwiek? Zresztą coś trzeba wpisać w nakaz, jeśli się go redaguje.
    Czasem wpisują "dowodów przestepstwa", no ale to nie ma większego sensu.
    powinny być wskazane konkretne rzeczy, a brak tego w nakazie może stać sie
    podstawą sensownego zażalenia.
    >
    > > Toteż po to w miarę możliwości przegląda się na miejscu. Kłopot się
    > > zaczyna, jak właściciel się "stawia" i twierdzi, że nie wyraża zgody
    na
    > > przeglądnięcie, bo to ma robić biegły. No cóż, w takim wypadku
    wielkiego
    > > wyboru już przeszukującym nie pozostawia.
    >
    > Jak ma nakaz, niech sobie przegląda skolko ugodno... Byle nie zepsuł.
    >
    Słuszny pogląd, tym nie mniej niektórzy się pieniaczą, że może dotknąć
    tylko biegły. No i nie ma innego wyjścia, jak im to zabrać.

    Po za tym na marginesie, do przeszukania wystarczy sama legitymacja
    służbowa. Nakaz nie jest konieczny.
    >
    > > Bo ja wiem, czy elita? Dorożkę teraz też trudno spotkać, a czy każdy
    > > dorożkarz, to elita? Nie, bym jakoś był przeciwny linuxowi, bo jak już
    > > pisałem po prostu nie znam jego możliwości i tyle.
    >
    > Polecam poznanie :)
    >
    Kilka razy się przymierzałem. Podejrzewam, że nie święci garnki lepią, tym
    bardziej że ja się wychowałem wraz z komputerami i zaczynałem od takich
    maszyn jak ODRA na studiach. PC-ty wchodziły, jak ja byłem w ich połowie.
    Tylko mi się nie chce. Winda mi wystarcza chwilowo do tego co robię.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1