eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPluskwa w domuRe: Pluskwa w domu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Pluskwa w domu
    Date: Fri, 6 Oct 2006 19:23:50 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 29
    Message-ID: <eg647h$nqi$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: bpy245.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1160156210 24402 83.29.66.245 (6 Oct 2006 17:36:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 6 Oct 2006 17:36:50 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:418242
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:6ea8.00000056.45261d97@newsgate.onet.pl...

    Zakładanie w cudzym domu podsłuchu jest przestępstwem. Zakładając, ze wiesz od
    kogo ten prezent, to masz z grubsza rzecz biorąc dwa wyjścia:

    1) Wybaczyć, jeśli to z miłości albo głupoty uczynił - zresztą na jedno
    wychodzi

    2) Powiadomić organa ścigania. Rzeczone organa zabezpieczą sobie ślady z samej
    pluskwy i mogą spróbować przyłapać wrednego podsłuchiwacza na gorącym uczynku
    poprzez znalezienie nadajnika.

    Gorzej jeśli nie wiesz kto ów nadajnik podrzucił. Biorąc pod uwagę, ze w
    zestawie podsłuchowym można spokojnie namierzyć nadajnik, ale z odbiornikiem
    idzie o wiele gorzej, to w sumie najprędzej przedsięwziąć te proponowane przez
    Janusza czynności operacyjne. W tym celu przede wszystkim należy wszystko
    zrobić, by podsłuchujący się nie zorientował, że Ty się zorientowałaś. A dalej
    musisz zrobić prowokację umożliwiającą Ci identyfikację źródła.

    Przykładowo, jeśli podejrzewasz, że to jakiś podkochujący się facet, to możesz
    niby rozmawiając przez telefon umówić się niby z konkurentem w jakiś w miarę
    odludnym (tylko bez przesady) miejscu. Potem idziesz i z ukrycia prowadzisz tzw.
    kontrobserwację, która w praktyce wygląda w ten sposób, że patrzysz kto zionąc
    chęcią dania konkurencji po pysku siedzi w sąsiedni krzakach. Dobrze w tym celu
    przyjść z godzinę wcześniej i poobserwować. W miarę możliwości możesz ustawić
    sobie tam kamerę, robić fotki. Jeśli za pierwszy razem jest za duży tłok, to
    ponawiasz akcję. Patrzysz na nagraniu, kto przyszedł dwa razy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1