eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPlagiat i prawa autorskie w Internecie › Re: Plagiat i prawa autorskie w Internecie
  • Data: 2004-08-22 06:36:09
    Temat: Re: Plagiat i prawa autorskie w Internecie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <cg5433$gr$1@atlantis.news.tpi.pl>, Maciej wrote:
    > Mam pytanie dot. zjawiska plagiatu i praw autorskich w Internecie. Utworzono
    > strone (1), na ktorej czesc merytoryczna pochodzila z pewnej encyklopedii, a
    > rzeczy z tej encyklopedii pochodzily z innej strony internetowej(2). Autor
    > (1) strony umiescil wyrazna adnotacje w preloaderze, iz wszystkie materialy
    > pochodza ze encyklopedii. Nastepnie autorzy strony (2) napisali do autora
    > strony (1) iz popelnil on przestepstwo i rozpetala sie cala afera. Mam teraz
    > do Was pytanie: czy autor strony (1) popelnil przestepstwo w przypadku gdy
    > encyklopedia byla wydana nielegalnie (mimo iz jest w niej napisane, ze jest
    > wydana legalnie, wymienieni sa patroni medialni), a on o tym nie wiedzial? I

    MZ tak. Nieświadomość skutkuje mniejszym wymiarem kary - art. 116 u.4.
    (http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id
    =WDU19940240083)

    > jak sie to ma do autorow strony (2)? Czy musi ich teraz pytac o zgode? Obie

    No jeśli to są autorzy, a nie udzielili oni odpowiednich praw ww.
    encyklopedii to tak.

    > strony i encyklopedia sa o ksiazce i autorzy strony (2) takze korzystali z
    > innych zrodel, umiescili to na swojej stronie. Z logicznego punktu widzenia,
    > jesli nie pytali o zgode wydawcow ksiazek, z ktorych korzystali, rowniez
    > popelnili przestepstwo. To wynika z tego co twierdza. Strona (1) nie

    Zbyt mało informacji aby coś konkretniejszego powiedzieć.
    Przeczytaj Oddział 3 Prawa Autorskiego (użytek dozwolony) i oceń sam.

    > generuje zadnych zyskow, natomiast strona (2) generuje. Reasumujac: osobnik

    To ma głównie znaczenie dla ewentualnego wymiaru kary.

    > A tworzy strone na podst. materialow anglojezycznych. Nast. osobnik B tworzy
    > encyklopedie (zalozmy, nie pytajac o zgode A) i umiesza w niej rzetelnie
    > skad pochodza wszystkie materialy. Nast osobnik C tworzy strone na podst.
    > encyklopedii i zglasza sie do niego osobnik A, twierdzac, ze C popelnil

    To może być jak najbardziej prawda tym bardziej, że ustawodastwo innych
    krajów w tej materii bywa inne niż polskie - w Polsce każdy utwór
    chroniony jest ustawo w momencie powstawania, gdzieindziej bywa że trzeba
    zastrzec. Polskie prawo autorskie nie chroni wszystkich utworów
    (geopolitycznie), zobacz art.5.

    > przestepstwo i zada usuniecia strony. Czy musi ja usunac? Jakie moga byc
    > tego prawne konsekwencje. Dodam tylko, ze awantura dotyczy stron
    > hobbystycznych.

    Pewnie wyrok z grzywną, smród w papierach na parę lat i ewentualne
    roszczenia cywilne.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1