eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPlagiat i prawa autorskie w Internecie › Re: Plagiat i prawa autorskie w Internecie
  • Data: 2004-08-23 09:11:37
    Temat: Re: Plagiat i prawa autorskie w Internecie
    Od: "Maciej" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    wiadomości news:pse9gc.j5t.ln@ziutka.router...
    > In article <cg5433$gr$1@atlantis.news.tpi.pl>, Maciej wrote:
    > > Mam pytanie dot. zjawiska plagiatu i praw autorskich w Internecie.
    Utworzono


    Pisalem na priva, ale nie jestem pewien czy dochodzi, wiec wkleje tutaj:

    Bardzo dziekuje za odpowiedz.

    1. A jak to jest: jesli pisze tekst, pojawiaja sie w nim fakty, daty i
    korzystam z innych zrodel (bo przeciez z przyslowiowej dupy sie tych faktow
    nie dowiedzialem, np. czyjas biografia), nie podaje z jakich zrodel
    korzystalem tylko sygnuje to swoim imieniem i nazwiskiem, czy jest to
    plagiatem? Czy autor nie
    powinien podac na koncu text z jakich ksiazek, opracowan skorzystal? Czy po
    prostu zaklada sie, ze autor to wie i pisze z glowy?

    2. Dozwolony u?ytek chronionych utworów

    Art.23.

    1.Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już
    rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.Przepis ten
    nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i
    architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz
    danych spełniających cechy utworu,chyba że dotyczy to własnego użytku
    naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

    Czy jesli utwor (texty na stronie intenetowej) byl
    rozpowszechniony i ktos go kopiuje na strone domowa (ktora nie generuje
    zyskow), jest to
    przestepstwo?

    3. Art.34.
    Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem
    wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła.Podanie twórcy i źródła
    powinno uwzględniać istniejące możliwości.Twórcy nie przysługuje prawo do
    wynagrodzenia,chyba że ustawa stanowi inaczej.

    Art.35.
    Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub
    godzić w słuszne interesy twórcy.

    Autor strony poal zrodlo rzetelnie i nie wykorzystal ich w
    celach zarobkowych. Czyli niewiedza jest rzestepstwem? Jesli autor korzystal
    z encyklopedii, podal, ze z niej korzystal i nast jest na niego nagonka to
    jest winny temu, ze encyklopedia jest wydana nielegalnie? Czy nie sa winni
    autorzy encyklopedii?


    4. Czy jesli wezme ten text ze strony (1) i umieszcze go w cytacie podajac
    zrodlo pochodzenia lub zmienie go, dodajac cos lub ujmujac w kazdym zdaniu i
    podajac zrodlo, to nadal popelniam przestepstwo?

    I ostatnie pytanie: jesli poprosze zgode anglojezycznych autorow tekstow na
    internecie na ich przetlumaczenie i ja dostane, nast. to przeloze na j.
    polski to czy staje sie prawnym wlascicielem tych tekstow?

    Z gory dziekuje za pomoc.
    Pozdrawiam,
    Maciej



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1