eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPijany kierowca ZTM › Re: Pijany kierowca ZTM
  • Data: 2007-12-04 23:07:55
    Temat: Re: Pijany kierowca ZTM
    Od: "Michał K." <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 4 Gru, 23:59, Abu <a...@w...pl> wrote:
    > Michał K. pisze:
    >
    > > gdy 8 godzin pozniej (czyli o 22) zadzwonilem po raz drugi na 112,
    > > pytajac o dalsze losy zgloszenia...
    >
    > Wydaje mi się, że system do zgłaszania informacji alarmowych nie był
    > projektowany do informowani potem ludzi co się dalej stało.

    To w takim razie do czego sluzy ten numer?
    Nie wyobrazam sobie numeru alarmowego bez mozliwosci sprawdzenia jego
    skutecznosci.
    Jezeli skladam tam jakies zgloszenie, to czuje sie upowazniony do
    sprawdzenia dalszych losow tego zgloszenia. W innym przypadku
    wszystkie zgloszenia wedlug widzimisie przyjmujacego moglyby trafiac
    do kosza, i nikt nie mialby o tym bladego pojecia.
    A jezeli jest tak, ze do sprawdzania skutecznosci zgloszen sluzy jakis
    inny numer kontaktowy, to dlaczego nie zostalem o tym poinformowany
    przez przyjmujacego zgloszenie?
    Zrozum, ja nie mam do nikogo pretensji. Ja po prostu uwazam, ze cos tu
    poszlo cholernie nie tak, i chcialbym wiedziec co dalej z tym zrobic.

    > > Dyspozytor doslownie zdebial,
    >
    > ... więc w sumie nic dziwnego, że zdębiał. Po prostu ludzie nie dzwonią
    > na 112 pytając się co się stało dalej.

    J/w. Gdzie w takim razie mam sie tego dowiedziec, i dlaczego nikt mnie
    o tym nie poinformowal?

    > > Kiedy juz po konsultacjach z reszta zalogi
    > > (tak mniemam, poniewaz kazal mi czekac ok. 5 minut) pan potwierdzil
    > > zgloszenie, oswiadczyl mi bez sladu zazenowania, ze on nie ma bladego
    > > pojecia, co dalej dzialo sie z podanymi przeze mnie informacjami.
    >
    > I to pewnie jest całkowita prawda. System przekazuje dalej i już.

    No wlasnie. Tylko jakims dziwnym trafem zgloszenie nie trafilo tam
    gdzie powinno. To po cholere ja place za taki system? :)

    > > Naciskany dalej wyjawil, ze jesli on nie ma odpowiedzi, oznacza to, ze
    > > po prostu nikt ze strony policji sprawa sie po prostu nie zajal i nie
    > > ma na ten temat ani jednej sluzbowej notatki... To jeszcze
    > > przelknalem, ale kiedy uslyszalem, ze oznacza tez to tyle, ze
    > > zgloszenie nie zostalo nawet przekazane do ZTM, to juz nerwy mi
    > > puscily.
    >
    > Pewnie się zajął ale koleś nie wiedział, a chciał coś powiedzieć to
    > ściemniał "na odczepnego". Przeciż jak zadzwoni pan rano to już nie on
    > ten telefon odbierze, nie?

    Ale to naprawde nie jest moj problem, tylko ludzi po drugiej stronie
    sluchawki. Jesli zamierzaja oni zrzucac problem na nastepna zmiane,
    jest to byc moze sprawa ich przelozonego, ale na pewno nie moja.

    > > Poradzcie mi, gdzie dalej to zglaszac i jak walczyc z ta znieczulica,
    > > bo nie mam zamiaru tym darmozjadom odpuscic.
    > > Z gory wielkie dzieki.
    >
    > Zadzwoń do ZTM czy zgarnęli kierowce tego autobusu czy nie, i czy go w
    > ogóle kontrolowali tj. czy była interwencja. Jak się okaże że nie do
    > fakt to byłby niezły kanał. I wtedy dać to do jakiegoś radia czy telewizji.

    Mozesz byc pewien, ze zamierzam. To samo mi poradzili na
    pl.regionalne.warszawa. Dam znac, jak bede znal efekty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1