eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPieskiRe: Pieski
  • Data: 2005-03-18 09:07:30
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Ewa Ressel" <r...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> napisał(a):

    Jedną z pierwszych rzeczy, których moje dziecko sie nauczylo w
    > momencie kiedy zaczął raczkować to tego, ze rocich misek nie wolno ruszac.
    I
    > nie rusza. Na podobnej zasadzie wytłumaczylam mu ze nie wolno ruszac noży.


    Jest różnica: noże są zazwyczaj schowane, a psia miska stoi na wierzchu. NB
    zasada niedotykania noży wydaje mi się cokolwiek dziwaczna - ja moje dzieci
    bardzo wcześnie uczyłam, jak bezpiecznie smarować sobie kanapki.
    A co do meritum - uczyłam moje _psy_, że dziecko może dotykać ich misek i
    niczym to nie grozi (np. pozwalając dzieciom nasypywać psom żarcie - także w
    trakcie jak psy jadły).


    > Ty byś zapewne był zwolennikiem niszczenia wszystkich noży bo są ostre,
    > prawda?

    Po pierwsze, nie wszystkie noże są ostre, po drugie, gdzie dziecko ma się
    nauczyć nimi posługiwać, jak nie w domu?


    Mój synek nie rusza rocich zabawek, rott wie ze nie
    > wolno ruszac zabawek dzidzi. Ale obaj tego zostali nauczeni przeze mnie.


    U mnie to psy są najniżej w hierarchii. Co wydaje mi się konieczne w
    przypadku psów dużych (mam sznaucera olbrzyma i CTR-kę). Dlatego dziecko
    może dotykać psich zabawek.



    >
    > Idiotyczny test z odbieraniem miski mój pies prawdopodobnie by zdal. Pisze
    > prawdopodobnie bo nigdy nie wpadłam na pomysł aby mu odbierać miskie w
    > trakcie jedzenia. Nie wiem co taki test mialby udowodnic.


    Np. zdolność do podporządkowania się, do "dania się ustawić" w hierarchii.
    Mastif, o którym pisałam, w wyniku przeżyć z przeszłości po prostu nie był
    do tego zdolny, a tym samym stwarzał ewentualnym właścicielom realne
    niebezpieczeństwo. I, last, but not least, stawiałby schronisko przed groźbą
    bankructwa (skoro odszkodowanie za poparzenie kawą w McD idzie w miliony
    dolarów, łatwo sobie wyobrazić, ile kosztowałaby schronisko odgryziona ręka
    właściciela).


    Czy pies jest
    > agresywny czy nie zalezy w znacznym stopniu od jego pozycji w stadzie. Nie
    > myśli kategoriami takimi jak my - trzeba poczytac odrobine o hierarchii
    > stada np wilczego aby nie wychować dominanta na wlasne zyczenie. Ale to
    tez
    > wymaga większego wysiłku niż sięgnięcie po miske psa i zawyrokowanie, ze
    psa
    > nalezy uśpić


    Mowa była o psach już ukształtowanych, dorosłych. Jeśli pies był głodzony,
    to niezależnie od miejsca w hierarchii będzie bronił jedzenia nawet
    kosztem "podpadnięcia" silniejszemu.
    ER

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1