W dniu 2016-12-23 o 15:35, Budzik pisze:
> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>
>>>>>> Wystarczy poczytać fora. Wg społeczeństwa sędziowie nic nie robią (bo
>>>>>> społeczeństwo widzi tylko czas pracy na wokandzie). Do tego dojdzie
>>>>>> "taki zarabia 8000zł za dwa dni pracy w tygodniu".
>>>>>
>>>>> Niestety to czesto jest prawda...
>>>>> Mam kilku znajomych pracujących w sadzie i to co opowiadaja nie robi
>>>>> sedziom zbyt dobrej prasy.
>>>>
>>>> Czyli co dokładnie opowiadają?
>>>>
>>> No ze mało pracują...
>>> Nie wyraziłem się jasno?
>>
>> Nie.
>>
>> Ale właśnie potwierdza to to, o czym pisałem - "pracujący w sądzie"
>> (czyli nie masz na myśli sędziów), uważają, że sędziowie mało pracują,
>> bo widzą tylko to, co widzą. A już chociażby ten czas w domu gdzie piszą
>> uzasadnienia - już nie.
>>
>> Dokładnie o tej błędnej percepcji pisałem.
>>
> Mylisz sie. To nie sa opowiesci pani Jadzi co sprzata biuro...

Cóż, nie ma powodu, abym ci wierzył na podstawie takiego opisu :)

> Zapewne nie dotyczy to wszystkich ale akurat mam pecha znac opowiesci z
> sadów gdzie spora grupa nie przepracowuje sie.
>
> Co niestety wpisuje się w obecną narracje.
> Ale co ja za to mogę?

Czyli ile spraw jednocześnie prowadzi ten sędzia, co nic nie robi?

--
Liwiusz