W dniu 31.05.2011 12:21, mvoicem pisze:
> A to że byłby montowany serynie w samochodach - dotyczyłoby to tylko
> samochodów nowych

No i ok. Wiele obowiązkowych elementów wyposażenia nie dotyczy starych
aut. ABS, zagłówki, trzeci stop....

> to raz, dwa - spójrz na allegro na ceny
> radiodbiorników samochodowych "montowanych seryjnie" i porównaj z cenami
> analogicznych standardowych, montowanych w "kieszeń", złączka iso itd...

A bo to jest inne zjawisko. Producent robi Własny Kształt aby nie dało
się zamontować konkurencji. Więc samo ,,radio zamienne'' jest droższe,
bo niestandardowe, pod dane auto.


>>> Popatrz na ceny kas fiskalnych w taksówkach.
>> Akurat nie znam cen, ale to nie są obowiązkowe w samochodach, tylko
>> ,,specjalistyczne dla chcących'' (chcacych być taksówkarzami).
> Tyle że wcześniej, jakby jakiś taksówkarz chciał mieć kasę, to by sę
> taką zwykłą na baterię kupił, jak baby na targowisku, za 300zł chyba już
> się da.


czyli nie problem w obowiązkowości....

> Ale Minister se wymyślił że taka kasa w taksówce to koniecznie musi być
> sprzężona z taksometrem. Co jest bzdurą,

Dlaczego bzdurą? Taksówkarze nie ciulają. Tak byłoby ciężko zapanować
nad tym. Ilu klientów taksówki bierze paragony? Złotówa by kasował wg
taksometru i nie nabijał na kasę.

> bo na targowisku kasa nie musi
> być sprzężona z wagą,

Bo tu trudniej niestety to sprzężyć, analogicznie do taksometru to raz.
A dwa -- łatwiej wyłapać babę sprzedającą poza kasą, bo na targowisku
obserwują ja dziesiątki oczu. Więc się będzie bała nie nabijać. Do tego
ona sprzedaje najczęściej więcej produktów, więc nienabijanie oznacza
liczenie na liczydle (papier, kalkulator etc), co również się bardzo
rzuca w oczy. A taksiarz cośtam naciska sobie na guziczkach. Więc
obecnie jedyna metoda oszukania systemu to nie włączyć taksometru i się
umówić na stawkę na oko. A przy niezintegrowanych 90% kursów by pewnie
nie nabijał.

> to czemu ma być sprzężona z taksometrem? Bzdura
> która znacznie podwyższa cenę takiego urządzenia.

E tam. technologicznie wcale nie taki problem. Podwyższyła cenę niszowość.

> ps: twoja wizja państwa mnie przeraża. Najpierw, wbrew wszystkim którzy
> wobec spisu są albo obojętni albo widzą w tym inwigilację państwa,
> domagasz się żeby Cię koniecznie spisali.

Buhahahaha, rozłożyłeś mnie na łopatki. To, że paru uprowców lub
paranoików na tej liście marudzi na spis nie upoważnia cię do
sugerowania, że idę w poprzek całemu narodowi, jako jeden z niewielu
szaleńców.

> Teraz chcesz żeby obowiązkowo
> śledzić gdzie kto jeździ.

Bynajmniej. To większa prywatność niż w sklepie, bo tam jak idziesz, to
nie wiesz co ochrona robi z nagraniami. A tu nagrania będą w Twoim
samochodzie. I będą służyć tylko rozstrzyganiu ,,kto winny w wypadku'',
a wtedy fakt, że tam jesteś i tak jest znany.

> Strach pomyśleć jakie jeszcze ulepszenia
> chciałbyś żeby wprowadzono ...

Wiele czyniących życie bezpieczniejszym i przyjemniejszym.
--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)