eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-30 15:03:42
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 30.04.2013 14:10, krys pisze:
    >> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>>>> No pacz, a jednak z tych korzyści czerpiesz od lat.
    >>>> Bo nie ma jak się wypisać.
    >>> I do wszystkiego doszłabyś sama? Załóżmy, że cofamy czas do twojego
    dnia
    >>> urodzenia, umieszczamy cię na bezludnej wyspie. Fajnie byłoby?
    >>> Powiedzmy, że z rodzicami dla zwiększenia realności przeżycia.
    >> A mogę na tą wyspę zabrać podobnych mi oszołomów?
    >
    > No ale co, chcesz czerpać coś z idei wspólnoty? Przecież nie chcesz
    > czerpać z korzyści jakie daje wspólnota.

    Ale wiesz, wspólnota oszołomów będzie oparta na wolności jednostki. To inna
    wspólnota, niż Ty proponujesz.
    >
    >> Bo widzę, że dla Ciebie jest albo kołchoz, albo bezludna wyspa, nic
    >> pośrodku.
    >
    > Nie, dla mnie jest wspólnota nie kołchoz (choć nie wiem co przez to
    > słowo rozumiesz).
    >
    > kołchoz
    > 1. ?wielkie spółdzielcze gospodarstwo rolne w ZSRR?
    > 2. ?o miejscu, w którym na niewielkiej przestrzeni i w prymitywnych
    > warunkach przebywa wiele osób?

    Co to za wspólnota, jak chcesz dzielić i rządzić? Tan ma nie palic, ten nie
    ćpać, blokersi do gazu...
    >
    >
    >>>>>>>> A palacze też pewnie mają jakieś korzyści - gdyby tak nie było -
    >>>>>>>> nie paliliby.
    >>>>>>> Nie potrafią rzucić, są uzależnieni.
    >>>>>> Od pierwszego?
    >>>>> Większość zaczynała będą dzieckiem, jak ja. Więc w nieświadomości,
    >>>>> głupocie itp.
    >>>> To pretensje powinni kierować do opiekunów.
    >>> Że nie chodzili za mną jak policjant przez 24h/dobę?
    >> Że nie potrafili cię wychować tak, żebyś nie sięgał po używki.
    >
    > Ty też nie potrafiłaś. Bywa. Nie wszystko w życiu się udaje.

    Ale ja nie postuluję wprowadzenia zakazów z tego powodu.
    Nie zwalam winy na otoczenie za swoją nieudolność i nie oczekuję, że ono
    załatwi sprawę za mnie!
    >
    >> To była ich
    >> rola, nie wszystkich wokół.
    >
    > Ich. Ale na tym polega wspólnota, że sobie pomaga.

    Zatruwając życie innym (tu - palaczom)?

    >>> Nic by to nie dało. Profilaktyka nie polega na obiciu.
    >> I dlatego całe reszta ma mieć zakaz? Bo cibie rodzice nie dopilnowali?
    >
    > Nie. Bo dla całej reszty jest to tak samo szkodliwe.

    Nie możesz wypowiadać się za całą resztę.
    Nie masz prawa decydować za dorosłych ludzi, czy sobie zechcą zaszkodzić.

    I mamy też takich (jak ja czy Twoje starsze dziecko), co nie
    > potrafią i im ta obrona wspólnotowa przynosi zyski.

    Nie przynosi. Odbiera wolność do robienia sobie krzywdy na własne życzenie.

    >
    >
    > Co do strat z akcyzy, to nie uważam tego ani za sensowne ani za
    > prawdziwe. Gdyby akcyza była takim zyskiem,

    Gdyby akcyza nie była zyskiem, nie byłoby wojny z kontrabandą.


    >> Niekoniecznie. Naćpać się można syropkiem bez recepty i tabletkami na
    >> katar też.
    >
    > A tu wchodzimy w sensowność leków bez recepty. Trzeba by rozważyć
    > konkretne przypadki. I wspólnota nieraz podnosi to głosem mediów. Na
    > przykład tu:

    O właśnie. w ramach dbania o bydło w zagrodzie należy zakazać stosowania
    ziół. Tak! Nie będzie się jakaś baba leczyła syropem z sosny czy kwiatem
    lipy oraz okładała kapustą, jak może kupić fajny, koncernowy chemiczny lek.

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1