eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiezgodnosc w Ksiedze WieczystejRe: Niezgodnosc w Ksiedze Wieczystej
  • Data: 2008-01-08 13:40:48
    Temat: Re: Niezgodnosc w Ksiedze Wieczystej
    Od: "Rafał" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> pomocą wniosku do sądu jak w pkt 2??
    >> Lub w jaki sposób doprowadzić najszybciej do sytuacji, w której stan
    >> prawny
    >> (nabyłem sam mieszkanie) jest zgodny ze stanem faktycznym w KW (ja i
    >> żona?)
    >
    > Idz do Przewodniczacego wydzialu ksiag wieczystych (z pewnoscia przyjmuje
    > strony co najmneij raz w tygodniu) i przedstaw swoj problem. Byc moze
    > wystarczy tylko wniosek (czyli zwyczajne pismo, bez koniecznosci
    > wypelnainai forlumalrzy) o sprostowanie tego wpisu z 2002 roku, bez
    > zadnych spraw cywilnych czy oswiadczen notarialnych, bo ewidentnie zawalil
    > sad wieczystoksiegowy.
    >
    > pozdrawiam
    > Gosia

    Byłem w sądzie u Przewodniczącego i niestety jedyne czego się dowiedziałem,
    że Pani Przewodnicząca nie wie co z tym zrobić, nie ma czasu i nie ma
    pojęcia. Strasznie się zawiodłem. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
    - Dzień dobry i tu przedstawiłem problem.
    - Dzień dobry, oo, to jak Pan wypełnił wniosek? (nie chciałem pytać się, jak
    Sąd go przełknął)
    - To co mam zrobić.
    - Nie wiem, niech Pan założy sprawę cywilną.
    - No tak, ale mi zależy na czasi, długo to trwa?
    - Nie wiem, skąd mam wiedzieć, musiałby Pan iść do wydziału cywilnego.
    - No tak, a nie można wnioskiem?
    - Nie wiem, może i można, musiałabym zerknąć w orzeczenie SN.
    .....
    .....cisza....
    - To może Pani zerknąć?
    - Nie mam teraz czasu.
    - A, czyli ostatecznie co mam zrobić, składać wniosek czy zakładać sprawę?
    - A, nie wiem, co Pan chce.

    Za przeproszeniem, więcej bym się od sprzątaczki dowiedział.
    W wydziale cywilnym dowiedziałem się, że oni nie wiedzą ile taka sprawa może
    potrwać. Pytam się - miesiąc, tydzień, pół roku? Rząd wielkości.
    Babka nawrzeszczała na mnie i rzuciła słuchawką. Gdzie ja żyję?? To Polska
    jest??

    Ręce mi opadają
    Pozdrawiam Rafał


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1