W dniu 29.07.2018 o 21:11, Robert Tomasik pisze:

> I teraz bęziemy się "przepychać" na wiedzę z ratownictw? Jak nie
> ustabilizujesz złamania, to odłamek kości może przeciąć jakąś dużą
> tętnicę.

Jak poszkodowany nigdzie się nie wybiera to nie przetnie, za to w czasie
stabilizacji dokonujesz pewnych ruchów. Chcesz to biegaj z motyką, ale
niezabranie ze sobą motyki do poszkodowanego nie jest błedem, a
niepodłączenie go do AED "jak czasem oddycha" jest. Koniec tematu.


> Po z tym nie wizę powodu, bym się tu popisywał wiedzą z ratownictwa

Właśnie problem w tym, że się swoją niewiedzą popisujesz negując
uzasadnieniu użycia AED pierdoląc głupoty i jeszcze ktoś może ci
uwierzyć (choć to coraz mniej prawdopodobne)

Shrek