eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMalowanie pokoju w akademiku...Re: Malowanie pokoju w akademiku...
  • Data: 2007-01-11 02:23:49
    Temat: Re: Malowanie pokoju w akademiku...
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Michał" <m...@g...pl> wrote in message
    news:eo30j0$ltj$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Witam,
    > Interesuje mnie jedna drobna kwestia związana z moim życiem.. W zasadzie
    > to czysta ciekawość jest ;) Nie bardzo wiem kogo się poradzić wieć
    > wybrałem Was Drodzy Grupowicze ;)
    >
    > Jestem mieszkańcem akademika. Co roku, w czerwcu przy oddawaniu pokoju,
    > kierownik akademika przechodzi po nich i decyduje o tym, których ściany
    > należy pomalować a których nie. Robią to oczywiście mieszkańcy...
    >
    > I moje pytanie: czy takie postępowanie jest zgodne z czymkolwiek?

    Co najwyżej z regulaminem akademika.

    Bowiem:
    > - meldując się do akademika nie podpisuje niczego co zobowiązywałoby mnie
    > do malowania pokoju, ale znów:
    > - meldując się do akademika podpisuję zobowiązanie, że będę dbał o pokój i
    > o porządek w nim.

    Trochę za mało. oczywistym jest, że ściany się brudzą w trakcie użytkowania.
    Dopiero zniszczenie, wybrodzenie ściany nie wynikające z naturalnego
    użytkowania może może podpadać pod punkt, że nie dbałeś o pokój.
    Powinno to być doprecyzowane w regulaminie na jakich zasadach będzie to
    oceniane.
    W normalnych warunkach robi się to w ten sposób, że wpłacasz kaucję, do
    zwrotu przy wyprowadzce. I albo pokój jest ok i dostajesz zwrot, albo sam go
    w jakiś sposób doprowadzasz do stanu przyzwoitego, albo zosatanie to
    zrobione za ciebie z twojej kaucji.
    Oczywiscie oceny czy coś jest zniszczone, czy tylko zuzyte naturalnie nie da
    się sformalizować i wynika po prostu ze zdrowego rozsądu. Można to jakoś
    sprecyzowac, że ocenia to np komisja składająca się z x przedstawicieli itp
    itd, ale zawsze taka decyzja będzie trochę subiektywna.
    Weź też pod uwagę, że studenci są tacy jacy są i czasami sodoma i gomora to
    pryszcz w porównaniu z tym co się dzieje w pokojach w kadamiku.



    >
    > Czy stawianie warunku: pierwsze pomalujesz pokój, a później się
    > wymeldujesz jest na miejscu?

    Nie powinno być tak jak napisałem.
    Jak nie zrobisz to do jakiegoś terminu to zrobia to za ciebie za twoje
    pieniądze.

    Po za tym co rozumiesz przez wymeldowanie?
    Rozliczenie się z akademika, czy też meldunek w dowodzie w sensie
    administracyjnym.
    Wiem, ze akademiki miały taka mozliwość.
    Meldunek w sensie administracyjnym nalezy do Ciebie i masz się wymeldować z
    akademika najpóźniej w dniu wyjazdu. Jeśli robisz to przez akademik, to
    odmowa wymeldowania cię powinna się skończyć telefonem na policję. Nie ma
    takiej możliwości, żeby akademik nie wymeldował cię.
    Jesli chodzi o rozliczenie się to tak jak wyżej. Jesli nie dokonasz tego w
    jakimś tam terminie, to po prostu wszystko z czego sie nie rozliczyłes
    powinno pójść na twój koszt z depozytu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1