eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMagazynier zwalnia dyrektora › Re: Magazynier zwalnia dyrektora
  • Data: 2003-07-31 05:47:07
    Temat: Re: Magazynier zwalnia dyrektora
    Od: "" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > To rzeczywiście Twoje założenie o którym wcześniej nie było mowy. Do
    > tej pory nie było mowy o tym, że powoływał się na upoważnienie.
    > Gdyby się powoływał to nigdy bym nie zalecał naszemu Dyrektorowi
    > lekceważenia tej czynności.

    próbuje tylko dociec podstaw takiego wyroku

    > Nasz dyrektor był zaś że tak się wyrażę w
    > dobrej wierze a nawet może i w "dobrej wiedzy" ;) że ten kto go usiłuje
    > zwolnić ("magazynier") zupełnie nie ma do tego kompetencji.

    za bardzo nie wiem jakie miał podstawy do takiej postawy :)

    > Przyjmując Twój punkt widzenia należałoby biegać do Sądu
    > z "prewencyjnym" pozwem po każdej pogróżce jakiegokolwiek kolegi z
    > pracy że zostaniesz zwolniony (bo a nuż miał pełnomocnictwo od
    > szefa, a może go nawet nie miał ale co to ma za znaczenie, skoro i
    > tak Sąd przyjmie że doszło do wypowiedzenia umowy o pracę tyle że
    > wadliwego i po upływie terminów zawitych wszystko jest ok). Twoja
    > koncepcja wydaje się być sprzeczna co najmniej z zasadami współżycia
    > społecznego.

    jednak kolega z pracy a cżłonek RN, który ma podstawy formalne do dokonywania
    czynnosci z zakresu pr. pracy to troszkę co innego. w regulaminach
    organizacyjnych wielu podmiotów znajduje się zapis mniej więcej takiej
    treści: "Czynności z zakresu prawa pracy dokonuje jednoosobowo Dyrektor
    (Prezes)". W takiej sytuacji mogę jednak założyć (czy cytując "być w dobrej
    wiedzy"), że kolega robi sobie jaja. Mając jednak zapis w Regulaminie org.
    treści mniej więcej takiej: "Czynności z zakresu prawa pracy dokonuje pracownik
    Spółki upoważniony przez Prezesa", a praktyka wskazywałaby na to, że tym
    pracownikiem jest raz kowalski, raz malinowski a raz iksiński, takiego
    założenia (o tych jajach) raczej poczynić bym nie mógł. To znaczy mógł bym, ale
    działałoby to na moją niekorzyść :). Gdyby nasz Dyrektor dysponował Statutem
    Spólki (reg. pr. Zarządu badź innym dokumentem), w którym stoi jak
    byk: "Czynnosci z zakresu pr. pracy z cżłonkami Zarządu Spółki dokonuje
    upoważniony cżłonek RN" to jest w sytuacji, w której tych jaj ząłożyc chyba nie
    może. Tak sobie gdybam ... Taki jest mój punkt widzenia.


    > Ja zakładam bardziej po ludzku, że Dyrektor wiedział że członek RN
    > nie miał upoważnienia. Inaczej by nie zlekceważył tego zdarzenia.

    oj niekoniecznie. Gdyby wiedział to może by z tego wszystiego się rozchorował :)

    > Ale jeszcze raz powiadam - wykazanie tego
    > ciążyło na pracodawcy, a nie na powodzie.

    Myślę, jestem raczej pewny, że udowodnienie rozwiązania umowy o pracę
    niezgodnie z prawem ciąży na pracowniku. Pracodawca nie musi udowadniać, że nie
    jest wielbłądem.

    Paweł


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1