eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonin - jest akt oskarżeni › Re: Konin - jest akt oskarżeni
  • Data: 2022-08-19 12:24:36
    Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 19 Aug 2022 00:35:45 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 18.08.2022 o 17:16, J.F pisze:
    >>> Wiesz, że spora część ofiar postrzelenia nie umiera z wykrwawienia?
    >>> Przynajmniej w czasie pokoju, gdzie można udzielić Pierwszej Pomocy.
    >> Czyli winne jest Pogotowie, ze nie uratowało, prosta sprawa :-).
    >
    > Nie. Pudło. Ci ludzie umierają w chwili postrzału i nie ma to nic
    > wspólnego z krwotokiem. Przyczyną jest gradient ciśnienia.

    Ok, dyskusje na ten temat mielismy, fakt ze np zajac śruciną oberwie
    i pada jak/martwy.

    Ale jak to wsrod ludzi wygląda - gdzie trzeba trafic, zeby padł jak
    martwy od razu?
    Bo mi sie tam naiwnie wydaje, ze wiekszosc trafionych nie w glowę
    to jeszcze chwile żyje. Moze przytomnosc tracą, ale ciagle zyją.

    Ale ale ... to co ta fala cisnienia wlasciwie robi?
    Tzn w jaki sposob usmierca?

    I jak to biegly opisze?
    Rana jest, kula ... jest, albo i nie ma, bo przeleciala na wylot,
    uszkodzenia narządów jak rozumiem niewielkie,
    w jaki sposob ustalic, ze zmarl od tego gradientu cisnienia, po ktorym
    nie ma juz sladu?

    >>> Wyciąganie jakiś przykładów bez znajomości szczegółów i uogólnianie nie
    >>> ma sensu. Może prowadzący się pomylili. Może są nieznane nam okoliczności.
    >> O tej sprawie akurat glosno było.
    >
    > Głośno, nie znaczy, że mądrze,
    >
    >> Negujesz, ze przez wiele miesięcy zwłok nie bylo?
    >
    > A na jakiej podstawie miałbym to czynić?
    >>
    >> Wiec jaki był dowód na popełnienie przestępstwa ?
    >
    > Sądzisz, że gdyby nie znaleziono dowodu śmierci, to by skazali
    > kog0okolwiek za jej spowodowanie?

    Na razie uniewinnili.
    Ale jednak troche w areszcie przesiedzial, to widac jakies dowody
    były. No i prokutator sprawe do sądu pchnął, wiec widac byl
    przekonany, ze dowody ma.
    Sąd tez sprawę zacząl, wiec widac jakas tam podstawa była ... nie wiem
    czy moze odrzucic akt ostarzenia bez sprawy ...

    Przy czym najpierw dowodu smierci nie bylo wcale,
    potem sie pojawily zwloki, po paru miesiacach w wodzie to juz tylko z
    dokładnoscią DNA mozna ustalic tozsamosc, a przyczyny smierci to o
    ile wiem wcale. Za duzy rozklad.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1