Pamiętacie sprawę w koninie jak policjant zastrzelił 21 latka, co
szarżował na niego ponoć z nożyczkami?

No to szarżował... tyłem. Pamiętam, że były dwie ekspertyzy że strzelano
jak klient był odwrócony przodem, jedna kontrekspertyza że ślady prochu
były z tyłu (robert miał nawet jakaś hipotezę jak to się stało - chyba
że kula doleciała pierwsza niż proch a klient się odwrócił). Zamówiono
czwartą kompleksową i niespodzianka... okazało się że pan ockham
niezawodnie miał rację. Na korzyść ockhama działa też wizerunek
oskarżonego. Oczywiście można się pomylić oceniając człowieka po
wyglądzie, ale wygląd typowego łysego koksa jest pewną przesłanką;)

Co prawda to dopiero akt oskarżenia, ale skoro prokuratura nie umorzyła,
to znaczy(znów pan z brzytwą) że się po prostu nie dało (albo jak
twierdzi rober prok lubił kulsona i zarzuty postawił dla jego dobra;)).
Policjant nie został zwieszony bo... spowodowanie śmierci to
przestępstwo nieumyślne. Ponadto prokuratura nie przekazywał nic do
policji, więc oni biedacy nic nie wiedzieli. Po długotrwałym L4 wrócił
do pracy.

Proponuje rozwinąć twierdzenie o brzytwie o podpunkt dotyczący kulsonów
- jeśli obywatelowi stała się krzywda a z powodów obiektywnych bądź
nadprzyrodzonych nie ma nagrania, dokumentującego całość zdarzenia, to
należy z urzędu założyć założyć że kulson kłamie, a firma będzie go
bronić jak kościół pedofili:(

"- Z ustaleń śledztwa wynika, że funkcjonariusz policji prowadził pościg
z niezabezpieczoną bronią, trzymając palec prawej dłoni w pobliżu języka
spustowego. Podczas próby pochwycenia uciekającego podejrzany użył do
tego ręki, w której trzymał przeładowany pistolet, kierując broń w
stronę 21-latka, na skutek czego doszło do niezamierzonego wystrzału.
Pocisk przebił klatkę piersiową od tyłu ku przodowi powodując rozległe
obrażenia i w konsekwencji zgon pokrzywdzonego - powiedział w rozmowie z
PAP prokurator Bukowiecki."

Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?

Co do tych nożyczkek przypomina to trochę "aferę widelcową" z kibolami
legii. Zwinięto ileś tam kiboli (już mniejsza o to czy nie
bezpodstawnie) po czym uzasadniono to "niebezpiecznymi narzędziami" - na
miejscu zdarzenia znaleziono potem rzeczony widelec. Ponoć nożyczki
miał... w plecaku.

BTW - czy biegli za błędne ekspertyzy ponoszą jakąś odpowiedzialność czy
biegły może napisać co mu do głowy przyjdzie i na podstawie tego sąd
musi wydać wadliwy wyrok i nie ma winnego?


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Ziew... Kulsony tu kulsony tam... A wiadomo że jak się ma znajomości w
sądzie to wyroku nie będzie.

Też mi nowość.

do góry

On Wed, 6 Jul 2022 15:07:17 +0200, Shrek wrote:
> Pamiętacie sprawę w koninie jak policjant zastrzelił 21 latka, co
> szarżował na niego ponoć z nożyczkami?
> No to szarżował... tyłem. Pamiętam, że były dwie ekspertyzy że strzelano
> jak klient był odwrócony przodem, jedna kontrekspertyza że ślady prochu
> były z tyłu (robert miał nawet jakaś hipotezę jak to się stało - chyba
> że kula doleciała pierwsza niż proch a klient się odwrócił). Zamówiono

IMO takie rzeczy to mozliwe - moze nie to, ze proch wolny,
tylko od podjecia decyzji do wystrzalu z broni mija ulamek sekundy,
a ruchomy cel moze w tym czasie sie mocno przemiescic.

Np sie zamachnął chcac uderzyc, nie trafil, wiec zamach zamienil sie w
obrot.

A ile bylo tych strzalow? Wszystkie "w tyl" ?

> czwartą kompleksową i niespodzianka... okazało się że pan ockham
> niezawodnie miał rację. Na korzyść ockhama działa też wizerunek
> oskarżonego. Oczywiście można się pomylić oceniając człowieka po
> wyglądzie, ale wygląd typowego łysego koksa jest pewną przesłanką;)

Ale co - jest to w ekspertyzie?
Bo niewatpliwie po wygladzie oceniasz ryzyko.

> Co prawda to dopiero akt oskarżenia, ale skoro prokuratura nie umorzyła,
> to znaczy(znów pan z brzytwą) że się po prostu nie dało (albo jak
> twierdzi rober prok lubił kulsona i zarzuty postawił dla jego dobra;)).
> Policjant nie został zwieszony bo... spowodowanie śmierci to
> przestępstwo nieumyślne. Ponadto prokuratura nie przekazywał nic do
> policji, więc oni biedacy nic nie wiedzieli.

Ale ale:
-kiedy prokurator postawil zarzuty?
-czy poinformowal policje o tym?
-policjanta niewatpliwie poinformowal, ale czy on mial obowiazek
informowac przelozonych?

> Po długotrwałym L4 wrócił do pracy.

A to L4 to z jakiego powodu?
Uraz psychiczny?

Mozna zawiesic na L4, czy trzeba wreczyc decyzje do reki ? :-)

> Proponuje rozwinąć twierdzenie o brzytwie o podpunkt dotyczący kulsonów
> - jeśli obywatelowi stała się krzywda a z powodów obiektywnych bądź
> nadprzyrodzonych nie ma nagrania, dokumentującego całość zdarzenia, to
> należy z urzędu założyć założyć że kulson kłamie, a firma będzie go
> bronić jak kościół pedofili:(

No ba, przeciez to jasne i typowe, nie tylko w policji.
Tylko zaraz - jaka "firma", skoro prokurator prowadzi sledztwo.

> "- Z ustaleń śledztwa wynika, że funkcjonariusz policji prowadził pościg

A link gdzie?

> z niezabezpieczoną bronią, trzymając palec prawej dłoni w pobliżu języka
> spustowego. Podczas próby pochwycenia uciekającego podejrzany użył do
> tego ręki, w której trzymał przeładowany pistolet, kierując broń w
> stronę 21-latka, na skutek czego doszło do niezamierzonego wystrzału.
> Pocisk przebił klatkę piersiową od tyłu ku przodowi powodując rozległe
> obrażenia i w konsekwencji zgon pokrzywdzonego - powiedział w rozmowie z
> PAP prokurator Bukowiecki."
> Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?

Mozesz o tym nie myslec w chwili lapania.

Ale ale ... czy to sa ustalenia odmienne od tych zaraz po zdarzeniu,
czy policjant od poczatku zeznal jak bylo, a wszelkie inne
informacje to tylko "szum medialny" ?

Znajdziesz wypowiedz rzecznika policji i prokuratory zaraz po
zdarzeniu?

> Co do tych nożyczkek przypomina to trochę "aferę widelcową" z kibolami
> legii. Zwinięto ileś tam kiboli (już mniejsza o to czy nie
> bezpodstawnie) po czym uzasadniono to "niebezpiecznymi narzędziami" - na
> miejscu zdarzenia znaleziono potem rzeczony widelec. Ponoć nożyczki
> miał... w plecaku.
>
> BTW - czy biegli za błędne ekspertyzy ponoszą jakąś odpowiedzialność czy
> biegły może napisać co mu do głowy przyjdzie i na podstawie tego sąd
> musi wydać wadliwy wyrok i nie ma winnego?

Nie pamietasz ile Ziobro walczy z ekspertyzami w prywatnej sprawie?
:-)

W jakims medialnym przypadku i biegly ponosi odpowiedzialnosc ...
ostatnio to chyba najczesciej za uwolnienie oskarzonego pod pozorem
problemow zdrowotnych :-)


J.

do góry

W dniu 06.07.2022 o 15:13, _Master_ pisze:
> Ziew... Kulsony tu kulsony tam... A wiadomo że jak się ma znajomości w
> sądzie to wyroku nie będzie.

Tym razem raczej będzie. Skoro prokurator nie dał rady pozamiatać, to
znaczy że raczej się nie da.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 06.07.2022 o 15:07, Shrek pisze:
> Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?

Dość częsty błąd akurat i dlatego walczy się z trzymaniem palca na
spuście, o ile ktoś nie ma zamiaru oddać strzału. Pochwycenie
przeciwnika nie musi polegać na jego łapaniu, a powiedzmy dźwigni na
staw i to się robi nie łapiąc go palcami.

Podstawą wydalenia jest popełnienie przestępstwa umyślnego. Pracuje
trochę policjantów, którzy spowodowali wypadki drogowe. Jeśli był
trzeźwy i nie uciekał, oraz ów wypadek nie jest skutkiem jakiś
szczególnie zasługujących na potępienie czynów (przykładowo szarża 150
km/h w mieście) to pracują dalej.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 06.07.2022 o 15:36, J.F pisze:

>> No to szarżował... tyłem. Pamiętam, że były dwie ekspertyzy że strzelano
>> jak klient był odwrócony przodem, jedna kontrekspertyza że ślady prochu
>> były z tyłu (robert miał nawet jakaś hipotezę jak to się stało - chyba
>> że kula doleciała pierwsza niż proch a klient się odwrócił). Zamówiono
>
> IMO takie rzeczy to mozliwe - moze nie to, ze proch wolny,
> tylko od podjecia decyzji do wystrzalu z broni mija ulamek sekundy,
> a ruchomy cel moze w tym czasie sie mocno przemiescic.

Ale oni twierdzili, że pocisk wszedł przodem, a nie że policjant celował
w przód a tak się złożyło że strzelił w tył.

> Np sie zamachnął chcac uderzyc, nie trafil, wiec zamach zamienil sie w
> obrot.
>
> A ile bylo tych strzalow? Wszystkie "w tyl" ?

Z tego co mi wiadomo to jeden za to nad wyraz skuteczny.

>> czwartą kompleksową i niespodzianka... okazało się że pan ockham
>> niezawodnie miał rację. Na korzyść ockhama działa też wizerunek
>> oskarżonego. Oczywiście można się pomylić oceniając człowieka po
>> wyglądzie, ale wygląd typowego łysego koksa jest pewną przesłanką;)
>
> Ale co - jest to w ekspertyzie?

Wyglądu w ekspertyzie - nie. Ale jak już mówiłem - pan ockham mówi, że
jak kulson zrobił krzywdę obywatelowi a kulson że nie, to kulson raczej
kłamie. A jak kulson wygląda jak nakoksowany łysy koks, trenujący sporty
walki, to przesuwa to trafność pana ockhama o kolejne kilka procent w
górę - bo z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością masz doczynienia
z dresem tylko w mundurze. A typowy dres jest typowy. Jak to spiewali
"młodzi policjanci, młodzi kibice - kretynie kontra kretyni".

> Ale ale:
> -kiedy prokurator postawil zarzuty?

Na dniach.

> -czy poinformowal policje o tym?

Teraz zapewne już tak.

> -policjanta niewatpliwie poinformowal, ale czy on mial obowiazek
> informowac przelozonych?

Wcześniej nie informował, bo wcześniej zarzutów nie postawił. Natomiast
policja twierdzi... że nie wiedziała o żadnych przesłankach do
zawieszenia...


>> Po długotrwałym L4 wrócił do pracy.
>
> A to L4 to z jakiego powodu?
> Uraz psychiczny?

PTSD. Od psychiatry.

>> Proponuje rozwinąć twierdzenie o brzytwie o podpunkt dotyczący kulsonów
>> - jeśli obywatelowi stała się krzywda a z powodów obiektywnych bądź
>> nadprzyrodzonych nie ma nagrania, dokumentującego całość zdarzenia, to
>> należy z urzędu założyć założyć że kulson kłamie, a firma będzie go
>> bronić jak kościół pedofili:(
>
> No ba, przeciez to jasne i typowe, nie tylko w policji.

No nie wszędzie jednak. Chociaż w firmach... państwowych na ogół tak.

> Tylko zaraz - jaka "firma", skoro prokurator prowadzi sledztwo.

W sumie racja - założyłem że rzecznik go bronił, ale nie mogę znaleźć,
więc punkt dla adwokata diabła.

>> "- Z ustaleń śledztwa wynika, że funkcjonariusz policji prowadził pościg
>
> A link gdzie?

https://wtk.pl/news/82184-21-latek-zginal-od-policyj
nej-kuli-koniec-sledztwa-w-glosnej-sprawie

>> Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?
>
> Mozesz o tym nie myslec w chwili lapania.

Ale jak nie myślisz to jest odruch. Odruchowo raczej nie będziesz łapał
zajętą ręką.

> Ale ale ... czy to sa ustalenia odmienne od tych zaraz po zdarzeniu,
> czy policjant od poczatku zeznal jak bylo, a wszelkie inne
> informacje to tylko "szum medialny" ?

No chociażby prokuratura dwukrotnie "zaznawała" że strzał padł od przodu.

> Znajdziesz wypowiedz rzecznika policji i prokuratory zaraz po
> zdarzeniu?

Nie. Nie chce mi się...

>> BTW - czy biegli za błędne ekspertyzy ponoszą jakąś odpowiedzialność czy
>> biegły może napisać co mu do głowy przyjdzie i na podstawie tego sąd
>> musi wydać wadliwy wyrok i nie ma winnego?
>
> Nie pamietasz ile Ziobro walczy z ekspertyzami w prywatnej sprawie?
> :-)

I wywalczył? ;) Czyli nie ponoszą - moga sobie wpisać co wymyślą i albo
się wadliwie uniewinni albo niewinnego skaże i nikt nic z tym nie zrobi...

> W jakims medialnym przypadku i biegly ponosi odpowiedzialnosc ...
> ostatnio to chyba najczesciej za uwolnienie oskarzonego pod pozorem
> problemow zdrowotnych :-)

A rzeczywiście poniósł?


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 06.07.2022 o 15:57, Robert Tomasik pisze:

> Dość częsty błąd akurat i dlatego walczy się z trzymaniem palca na
> spuście, o ile ktoś nie ma zamiaru oddać strzału. Pochwycenie
> przeciwnika nie musi polegać na jego łapaniu, a powiedzmy dźwigni na
> staw i to się robi nie łapiąc go palcami.

NIe bardzo widzę zakładanie dzwigni w biegu. Ale może nie doceniam
przeszkolenia policji. Ale chyba nie skoro ten przeszkolony zastrzelił
przy okazji człowiek, którego chwytał.

> Podstawą wydalenia jest popełnienie przestępstwa umyślnego. Pracuje
> trochę policjantów, którzy spowodowali wypadki drogowe.

Trochę inna waga niż spowodowanie śmierci na służbie... Zresztą mówimy
na razie o zawieszeniu.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Wed, 6 Jul 2022 16:11:24 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 06.07.2022 o 15:36, J.F pisze:
>>> No to szarżował... tyłem. Pamiętam, że były dwie ekspertyzy że strzelano
>>> jak klient był odwrócony przodem, jedna kontrekspertyza że ślady prochu
>>> były z tyłu (robert miał nawet jakaś hipotezę jak to się stało - chyba
>>> że kula doleciała pierwsza niż proch a klient się odwrócił). Zamówiono
>>
>> IMO takie rzeczy to mozliwe - moze nie to, ze proch wolny,
>> tylko od podjecia decyzji do wystrzalu z broni mija ulamek sekundy,
>> a ruchomy cel moze w tym czasie sie mocno przemiescic.
>
> Ale oni twierdzili, że pocisk wszedł przodem, a nie że policjant celował
> w przód a tak się złożyło że strzelił w tył.

Kto twierdzil?

>> Np sie zamachnął chcac uderzyc, nie trafil, wiec zamach zamienil sie w
>> obrot.
>> A ile bylo tych strzalow? Wszystkie "w tyl" ?
>
> Z tego co mi wiadomo to jeden za to nad wyraz skuteczny.

pasuje do "niechcianego strzału".

>>> czwartą kompleksową i niespodzianka... okazało się że pan ockham
>>> niezawodnie miał rację. Na korzyść ockhama działa też wizerunek
>>> oskarżonego. Oczywiście można się pomylić oceniając człowieka po
>>> wyglądzie, ale wygląd typowego łysego koksa jest pewną przesłanką;)
>>
>> Ale co - jest to w ekspertyzie?
>
> Wyglądu w ekspertyzie - nie. Ale jak już mówiłem - pan ockham mówi, że
> jak kulson zrobił krzywdę obywatelowi a kulson że nie, to kulson raczej
> kłamie. A jak kulson wygląda jak nakoksowany łysy koks, trenujący sporty
> walki, to przesuwa to trafność pana ockhama o kolejne kilka procent w

A tak wyglada?

> górę - bo z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością masz doczynienia
> z dresem tylko w mundurze. A typowy dres jest typowy.

Oceniasz czlowieka po wygladzie :-)

>> Ale ale:
>> -kiedy prokurator postawil zarzuty?
> Na dniach.
>
>> -czy poinformowal policje o tym?
> Teraz zapewne już tak.

Albo i nie, ciekawe.

Przy czym zarzuty postawiono w grudniu 2021


>> -policjanta niewatpliwie poinformowal, ale czy on mial obowiazek
>> informowac przelozonych?
>
> Wcześniej nie informował, bo wcześniej zarzutów nie postawił. Natomiast
> policja twierdzi... że nie wiedziała o żadnych przesłankach do
> zawieszenia...

Zdarzenie bylo w listopadzie 2019.
Prokurator mial przeslanki?

A swoją drogą - co tyle zajeło - "kompleksowa ekspertyza"?
Czy kolejka do jej wykonania ?

I jeszcze
"W grudniu 2021 roku przesłuchano policjanta ..."
A wczesniej co - nikt go nie przesluchal, czy tamto sie nie liczy,
bo jako swiadek bez zarzutów?

https://konin.naszemiasto.pl/konin-dzisiaj-mija-dwa-
lata-od-tragicznej-smierci-21/ar/c1-8530795

Tacy biegli, czy rzeczywiscie nie dalo sie ustalic?

Tym niemniej ... skoro prokurator dwa lata sledztwo prowadzi,
to skad komendant ma wiedziec co i jak ?

>>> Proponuje rozwinąć twierdzenie o brzytwie o podpunkt dotyczący kulsonów
>>> - jeśli obywatelowi stała się krzywda a z powodów obiektywnych bądź
>>> nadprzyrodzonych nie ma nagrania, dokumentującego całość zdarzenia, to
>>> należy z urzędu założyć założyć że kulson kłamie, a firma będzie go
>>> bronić jak kościół pedofili:(
>>
>> No ba, przeciez to jasne i typowe, nie tylko w policji.
>
> No nie wszędzie jednak. Chociaż w firmach... państwowych na ogół tak.

Dlaczego w panstwowych?

Prywatnym Kosciele jak widac tez jest.

>> Tylko zaraz - jaka "firma", skoro prokurator prowadzi sledztwo.
> W sumie racja - założyłem że rzecznik go bronił, ale nie mogę znaleźć,
> więc punkt dla adwokata diabła.

https://konin.policja.gov.pl/w10/aktualnosci?y=2019&
m=11&archiwum=1
https://konin.policja.gov.pl/w10/aktualnosci?y=2019&
m=12&archiwum=1

Nie bylo sprawy ? Chyba nie.

https://wiadomosci.wp.pl/konin-protesty-przed-komend
a-policji-po-smierci-postrzelonego-21-latka-wyciagni
jcie-bron-i-nas-zastrzelcie-6447142980348033a

o tym tez nie napisali :-)

A moze i napisali
https://konin.policja.gov.pl/w10/aktualnosci/214761,
Areszty-po-niedzielnych-ekscesach.html
https://konin.policja.gov.pl/w10/aktualnosci/214832,
Nie-ma-zgody-na-atakowanie-policjantow.html

Wow, sam Ciarka.

"Kierownictwo Policji od początku wspiera i będzie wspierać
policjanta, który przeprowadzał interwencję wobec 21-latka,
zapewniając mu wszelką pomoc - również prawną i psychologiczną."


>>> "- Z ustaleń śledztwa wynika, że funkcjonariusz policji prowadził pościg
>>
>> A link gdzie?
>
> https://wtk.pl/news/82184-21-latek-zginal-od-policyj
nej-kuli-koniec-sledztwa-w-glosnej-sprawie
>
>>> Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?
>>
>> Mozesz o tym nie myslec w chwili lapania.
>
> Ale jak nie myślisz to jest odruch. Odruchowo raczej nie będziesz łapał
> zajętą ręką.

Albo bedziesz lapal i nie pomyslisz, ze masz w niej pistolet.

>> Ale ale ... czy to sa ustalenia odmienne od tych zaraz po zdarzeniu,
>> czy policjant od poczatku zeznal jak bylo, a wszelkie inne
>> informacje to tylko "szum medialny" ?
>
> No chociażby prokuratura dwukrotnie "zaznawała" że strzał padł od przodu.

Jak widac - bo miala takie opinie bieglych.
Chyba jednak cos tam w nich bylo, skoro zrobili trzecią.

Ale ale ... rzecznik prokuratury cos mowil?


A tu jeszcze taki kwiatek
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/smierc-
w-koninie-adam-zginal-od-strzalu-w-plecy-z-przylozen
ia/xsejlxv

"- Syn palił e-papierosy i umówił się chłopakami, mieli wymienić
atomizery. Gdy syn zobaczył starszego sierżanta Sławomira L., zaczął
uciekać. On się tego policjanta bał - mówi ojciec Adama. Twierdzi, że
Sławomir L. po wielokroć legitymował jego syna nie podając powodu. -
Kilka dni wcześniej kazał mu wsiąść do radiowozu i rozebrać się do
naga - mówi ojciec. "

Ale ile w tym prawdy ...

>>> BTW - czy biegli za błędne ekspertyzy ponoszą jakąś odpowiedzialność czy
>>> biegły może napisać co mu do głowy przyjdzie i na podstawie tego sąd
>>> musi wydać wadliwy wyrok i nie ma winnego?
>>
>> Nie pamietasz ile Ziobro walczy z ekspertyzami w prywatnej sprawie?
>> :-)
>
> I wywalczył? ;)

Chyba nie.

> Czyli nie ponoszą - moga sobie wpisać co wymyślą i albo
> się wadliwie uniewinni albo niewinnego skaże i nikt nic z tym nie zrobi...

Komende jakos zrobili ... ciekawe skad ta nadgorliwosc :-)

>> W jakims medialnym przypadku i biegly ponosi odpowiedzialnosc ...
>> ostatnio to chyba najczesciej za uwolnienie oskarzonego pod pozorem
>> problemow zdrowotnych :-)
>
> A rzeczywiście poniósł?

Np.
http://www.warszawa.po.gov.pl/contrast.php/pl/main/k
omunikat/id/572/alias/Informacja+o+kolejnych+zarzuta
ch+wobec+Wies%C5%82awa+C.+%E2%80%93+by%C5%82ego+bieg
%C5%82ego+s%C4%85dowego+z+listy+bieg%C5%82ych+przy+S
%C4%85dzie+Okr%C4%99gowym+w+Warszawie+oraz+by%C5%82e
go+lekarza+s%C4%85dowego%2C+w+okr%C4%99gu+S%C4%85du+
Okr%C4%99gowego+w+Warszawie.+.html
szukaj dalej.

https://www.money.pl/gospodarka/cba-zatrzymalo-skoru
mpowanego-bieglego-opinia-za-lapowke-661450668873996
8a.html


Ale idzie nowe
https://www.prawo.pl/biznes/biegly-sadowy-ponosi-odp
owiedzialnosc-odszkodowawcza-za-wyrok,497085.html

... tylko 19 lat


J.

do góry

On Wed, 6 Jul 2022 15:57:50 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 06.07.2022 o 15:07, Shrek pisze:
>> Ma ktoś jakiś pomysł jak pochwycić kogoś ręką w której trzymamy pistolet?
>
> Dość częsty błąd akurat i dlatego walczy się z trzymaniem palca na
> spuście, o ile ktoś nie ma zamiaru oddać strzału. Pochwycenie
> przeciwnika nie musi polegać na jego łapaniu, a powiedzmy dźwigni na
> staw i to się robi nie łapiąc go palcami.

No ale skoro wyciagnal pistolet, to chyba mial zamiar oddania strzalu
... przynajmniej potencjalny.

> Podstawą wydalenia jest popełnienie przestępstwa umyślnego. Pracuje
> trochę policjantów, którzy spowodowali wypadki drogowe. Jeśli był
> trzeźwy i nie uciekał, oraz ów wypadek nie jest skutkiem jakiś
> szczególnie zasługujących na potępienie czynów (przykładowo szarża 150
> km/h w mieście) to pracują dalej.

Ale na razie mowimy o zawieszeniu, w zwiazku z mozliwym przekroczeniem
uprawnien i prowadzonym sledztwem ...

J.

do góry

W dniu 06.07.2022 o 16:17, Shrek pisze:
>> Dość częsty błąd akurat i dlatego walczy się z trzymaniem palca na
>> spuście, o ile ktoś nie ma zamiaru oddać strzału. Pochwycenie
>> przeciwnika nie musi polegać na jego łapaniu, a powiedzmy dźwigni na
>> staw i to się robi nie łapiąc go palcami.
> NIe bardzo widzę zakładanie dzwigni w biegu. Ale może nie doceniam
> przeszkolenia policji. Ale chyba nie skoro ten przeszkolony zastrzelił
> przy okazji człowiek, którego chwytał.

Materiały prasowe były rożne. Z tego co pamiętam, to mowa była tam
również o jakimś ogrodzeniu, do którego dobiegli. Ale to może być równie
prawdziwe, jak strzał od przodu.

--
Robert Tomasik

do góry