eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
  • Data: 2015-03-17 20:58:44
    Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:09:15 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > W dniu 16-03-15 o 19:36, Tomasz Myrdin pisze:
    >
    > > Robercie, ten przepis jest rozumiany w ten sposób od dawna
    > > (praktycznie od początku KPC, od pierwszego komentarza). Jak zapewne
    > > wiesz zmian w KPC mamy tyle że kto by je tam liczył. ;) Sam art. 845
    > > już był zmieniany. W sprawach gdy przepis był rozumiany niezgodnie z
    > > wolą ustawodawcy, ten zwykle potrafił szybko reagować i stosownie
    > > zmienić treść źle rozumianego przepisu. Naprawdę uważasz że gdyby
    > > przez tyle lat, przepis ten był rozumiany niezgodnie z wolą
    > > ustawodawcy to by się ostał?
    > >
    >
    > A Ty naprawdę sądzisz, że wolą ustawodawcy było, by zajmować przypadkowe
    > przedmioty?

    Nie przypadkowe, takie które są we władaniu dłużnika.

    Wracając jeszcze do samochodów i im podobnych które najwyraźniej nie dają Ci spokoju.
    Gdyby miały być traktowane inaczej (bo dowód rejestracyjny) to tworzysz od razu wyłom
    od zasady zajmowania tego co jest we władaniu.
    Jeżeli komornik miałby wierzyć dowodowi rejestracyjnemu to natychmiast rodzi się
    pytanie a dlaczego nie wierzyć imiennym rachunkom czy fakturom? A jeżeli tak to
    dlaczego nie wierzyć np. umowom sprzedaży (zwłaszcza jeśli są w formie aktu
    notarialnego)? I w tym momencie rozwalasz całą egzekucję z ruchomości.
    Spotkałem się z dłużnikiem który zawarł umowę sprzedaży (forma aktu notarialnego)
    wszystkiego co miał w mieszkaniu (poczynając od lodówki, przez telewizor, odkurzacz,
    psa, kota i na każdej łyżeczce czy widelczyku kończąc). Kupującym była siostra
    dłużnika która na stałe mieszka w USA i która od razu zleciła dłużnikowi odpłatnie
    (10 zł rocznie) przechowywać jej rzeczy do chwili gdy uzna za celowe ich odebranie.
    To była dobrze sporządzona umowa - opisane były nawet wzory na widelcach, wszystko
    można było zidentyfikować (swoją drogą byłem dłużnikowi za tą umowę bardzo wdzięczny,
    wszystko miałem wypisane i wycenione, wystarczyło tylko sprawdzić czy jest).
    Gdyby miało być tak jak chcesz to w ten prosty sposób każdy zabezpieczyłby cały swój
    majątek ruchomy przed egzekucją (bo miałbym podważać wiarygodność aktu
    notarialnego?).

    Nie, komornik nie może badać! Jedyne co warto byłoby zmienić to dać komornikowi
    możliwość (możliwość, nie obowiązek!) odstąpienia od zajęcia gdy uzna że
    oczywistością jest iż dłużnik nie jest właścicielem rzeczy (oczywiście, na wniosek
    wierzyciela rzecz powinna być zabezpieczona - na równi z zajęciem - i o zasadności
    uznania komornika decydowałby sąd).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1