eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak zabronić prawnie prowadzenia samochodu? › Re: Jak zabronić prawnie prowadzenia samochodu?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!opal.futuro.pl!news.task.gda.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak zabronić prawnie prowadzenia samochodu?
    Date: Sat, 15 Mar 2008 19:54:56 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 54
    Message-ID: <frh61v$j8s$1@news.dialog.net.pl>
    References: <fremkp$326$1@news.dialog.net.pl>
    <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-12-84.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1205607295 19740 78.8.12.84 (15 Mar 2008 18:54:55 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 15 Mar 2008 18:54:55 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:522270
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości news:7123.0000003c.47db9e2b@newsgate.onet.pl Idiom
    <i...@v...pl> pisze:

    >> Przepraszam cię, ale chyba nie zrozumiałaś intencji mojej wypowiedzi. To
    >> pewnie moja wina, mogłem się nie bawić w sugestie tylko walnąć wprost.
    >> Nie pomagam donosicielom, brzydzę się nimi.
    > Gratuluję postawy moralnej!
    Dziękuję, choć twoja jej ocena jest mi całkowicie obojętna i pozbawiona
    znaczenia.

    > Pewno spodoba Ci się ta historia:
    [cut]
    To sobie darujemy.

    > Niektóre leki uspakajające spowalniają rekację i w pewien sposób
    > "otępiają". Jeżeli lekarz mówił o konieczności odstawienia samochodu to
    > pewno nie po to, żeby szykanować pacjentkę. Jesteś pewien, że chciałbyś
    > aby taka pacjentka ze spowolnioną reakcją wjechała z prędkością 80 km/h
    > np. Nissanem Navaro w stojące Seicento, w którym siedziałyby bliskie Ci
    > osoby (o ile oczywiście, takowe posiadasz)?
    > Ty brzydzisz się donosicielami, a ja brzydzę się tymi, którzy innym dają
    > przyzwolenie na stwarzanie zagrożenia nie tylko dla siebie.
    A teraz skieruję twój rozum (o ile, oczywiście, takowy posiadasz) na pewne
    szczegóły opowieści wątkoczyńcy, których nie udało ci się chyba dostrzec w
    podnieceniu powierzchowną historyjką godnym czytelnika Super Expressu.

    Pierwsza sprawą jest to, że jasno powiedziałem co można zrobić - donieść. A
    to, że ja nie mam zamiaru instruować jak i gdzie to moja sprawa, nic nikomu
    do tego.

    Po drugie - podstawową kwestią jest wiarygodność przedstawianych faktów.
    Cytuję: "lekarz, który wypisał leki powiedział, że nie można po nich
    prowadzić" a ja zapytałem komu powiedział i czy pacjent jest
    ubezwłasnowolniony.
    Terapia jest to sprawa między pacjentem a lekarzem, jeśli o jej szczegółach
    dowiaduje się osoba postronna (dotyczy także rodziny), to albo za zgodą
    pacjenta albo gdy jest on ubezwłasnowolniony i stąd moje pytanie. Odpowiedzi
    na to nie było, zaś w ulotkach firmy farmaceutyczne podają co tylko można
    aby uniknąć ew. roszczeń odszkodowawczych (np. że od stosowania zasypki
    można w sporadycznych przypadkach dostać wzdęcia i wiatrów).
    Brak też informacji o tym co ten pacjent ma przepisane (dlaczego tego nie
    podano), czy faktycznie leki te zażywa, określenie "będzie brać
    prawdopodobnie do końca życia" - to wszystko łatwo nasunąć może wniosek o
    chwilowej emocjonalnej reakcji, niekoniecznie racjonalnej (wzmiankowana była
    myśl odebrania kluczyków), a w grę wchodzi poważna kwestia.
    Reszty nie chce mi się tłumaczyć, zachęcam tylko do użycia mózgu i podjęcia
    wysiłku czytania ze zrozumieniem.
    Z drugiej strony pojmuję, że sam naraziłem się na wylew internetowego łajna
    w rodzaju Lawy życzącego mi wypadku czy AW bluzgającego mi wokół kostek -
    może powinienem swoje stanowisko inaczej przedstawić.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1