eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dziala polskie prawo? › Re: Jak dziala polskie prawo?
  • Data: 2006-03-15 13:39:43
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Świadek może kłamać niezależnie od woli ofiary (osobiste amimozje) lub po
    > konsultacji z nią. I co? To też tylko słowa. Zreszta nie raz mozna poczytać,
    > obejrzeć, jak świadek nieświadomie skłamał i np. rozpoznał oskarzonego (bo
    > wcześniej nie mał okularów np i zasugerował się podpowiedziami policji).

    napisłaem iz wiem ze swiadek moze klamac, jednak to juz stanowi jakis
    dowod - falszywy- ale stanowi, ze zdrowego punktu widzenia zenzanie
    ofiray tym dowodem nie jest a jest oskarzeniem,



    >
    >> Odpowiedz mi na pytanie, uznalabys za prawdilowe skazanie Cie na 3 lata
    >> gdybym jutro oficjalnie oskarzyl CIe o rozboj? (godziny i miejsze bym
    >> idelanie dopasowal, zero swiadkow)
    >
    > Oczywiście, że nie. Tyle, że w wywiadzie, sledztwie poszlakowym nic nie
    > bedzie wskazywać raczej na mnie.

    hohoho, a to czemu nie? teraz bzdurzysz, Kali ukrasc to dobrze kalemu
    ukrasc to zle ..

    > Nie obracam sie ani w podejrzanym
    > srodowisku ani miejscach.

    no i co z tego?

    > Nie włóczę się po mieście, nie jestem notowana ani
    > skazana,

    no i co z tego ze nie bylas notowana kazdy ze skazanych mial kiedys ten
    pierwszy raz.

    >grzecznie siedzę w domu z rodziną i facetem, nie zadzieram z
    > sąsiadami ani z ludżmi, itd, itp,

    to nie ma znaczenia przy rozboju


    pomijajac, że nie mam obtarć na rekach,
    > narzędzia przymusu uzytego pdczas rozboju, ani rzadnej twojej rzeczy itd,

    obtarc przy trzymaniu noza nie bedziesz miec, mozesz wyrzucic narzdzie
    np do wisly.

    > itp. Ponadto mówię logicznie, spójnie o tym co robiłam w danym czasie i nie
    > łamię się w ogniu krzyzowych pytań.

    naiwna, co za problem sie wyuczyc? Zreszta ofiara moze byc swiecie
    przekonana ze to Ty a jednak nei ty, aco za tym idzie zeznaie bedzie
    spojne, bez pomylek.

    Moge nawet pod wariograf sie podłączyć,
    > a co.

    ofiara mowi ze tez moze i co wtedy?


    > Osobiscie wolę dopuścić do mysi, że 1 człowiek niesłusznie będzie siedział
    > niż, że na to miejsce 200 kryminalistów z podłym usmiechem bezkarności
    > będzie lataj na wolności i mysleć jak by tu komuś wycisk dać.

    tylko zet o nie bedzie jeden czlowiek to raz a dwa zeminilabys zdanie
    gdyby Cie wsadzono. Jestes odwazna dopoki to Ciebie nie spotyka.


    > A propo twojego humanitarnego podejścia do przestepców,

    ja pierd. nie do przestepscow a do ludzi co do ktorych nie jestem
    przekonany o ich winie.

    czemu nie krzyczysz,
    > ze w więzieniu siedzą niewinni ludzie nawet gdy prawdziwego przestępcę
    > złapano lub sam dobrowolnie sie poddał i przyznał do winy (ostatnio jakiś 25
    > latek chyba przyznał się, że zabił dziecko, dokładnie opisał i wskazał
    > miejsce porzucenia zwłok, a wyrok odsiaduje za niego inny frajer).

    bo wine nalzey udowodnic, to popierwsze (juz bylo na grupie, samo
    przyznanie sie nie wystaczy) podrugie mogl to powiedziec by wzbudzic
    szum medialny wookol jego osoby(sa tacy ludzie) po trzecie mogl byc
    przymuszony do takich zeznan.



    Czy to
    > normalne? Zwłaszcza, że po takim przyznaniu sie mijaja lata całe, aż się
    > NIEWINNEGO uniewinni albo i nie?

    a wiesz ze w omawianym przypadku osoba zatrzymana leczy sie
    psychatrycznie ?



    >>> Jak ty możesz zebrać dowody w sprawie opisywanej przez założyciela
    > wątku, a
    >>> tym bardziej w sprawie domniemanego morderstwa?
    >> w opisywanej sytuacji nalezy znalezc siwadkow zdarzenia i/lub dotrzec do
    >> skradzionych rzeczy. TO nie jest trudne. Czasem wymaga czasu ale jest do
    >> zrobienia.
    >
    > Żartujesz, policji sie nie udaje, a mnie normalnemu szarakowi ma sie udać?
    > Jakim cudem? Chyba, ze chcesz powiedzieć, że policja to kupa nierobów.
    > Karate też nie ćwiczyłam.

    Dowiedz si eo sledctwie Ojca zgwalconej, uduszonej i spalonej 13
    letniej(chyba) corki. To czego policja nei zrobila on zrobil w krotkim
    czasie. Jak widac dla chcacego nic trudnego.


    >> a te staytsyki to z Naszego Dziennika?
    >
    > Nie głosowałeś na Pis, a oglądasz Tv Trwam, czytasz Nasz Dziennik i pewnie
    > słuchasz jeszcze Radia Maryja? Ja nie oglądam, nie słucham, nie czytam i
    > żyję.....Nie znam statystyk Naszego Dziennika, jak ciekawe to zapodaj.

    nie czytam nie ogladam, pytam o nasz dziennik bo statystyki sa tak
    wiarygodne jak te ktore pan Ziobro podaje (odnosnie niewiinosci).

    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1