eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJadąc po piwie na hulajnodzeRe: Jadąc po piwie na hulajnodze
  • Data: 2007-01-03 23:40:11
    Temat: Re: Jadąc po piwie na hulajnodze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Czyli buty to tez pojazd? Bo da sie w nich poruszac po drodze? Rower bez
    > swiatel, podobnie jak samochod, nie bedzie przystosowany do poruszania
    > sie po drodze. Zauwaz taka subtelnosc: hulajnoga, w przeciwienstwie do
    > samochodu (ze sprawnymi lub wadliwymi swiatlami) domyslnie nie jest
    > przystosowana do jazdy po drodze, wlasnie ze wzgledu na braki w

    Nie, ze ze względu na braki w wyposażeniu.

    > wyposazeniu. Podobnie rower antymiejski - producent nie stworzyl sprzetu
    > za 20 tys zl. do komfortowej jazdy po miescie (wliczajac np. wlaczanie
    > kierunkowskazow) tylko do pedzenia 40km/h z zalesionej gorki o
    > nachyleniu 45'.

    Co nie zmienia faktu, że taki rower nadal pozostaje pojazdem.

    > Dla mnie - ten twor (rower antymiejski/gorski bez swiatel/zjazdowy) nie
    > jest przeznaczony do poruszania sie po drodze ... ani nawet do tego
    > dostosowany. Z mojego punktu widzenia nie spelnia warunkow na pojazd wg
    > PoRD. Jesli chodzi o definicje slownikowe - rower jaki jest kazdy widzi :)

    Prywatnie możesz sobie nawet uważać, że Smart czy fiacik 126p nie jest
    samochodem. Ale policji czy sądu nie będzie to interesować...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1