eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy › Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
  • Data: 2021-01-31 12:56:49
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31.01.2021 o 12:39, Kviat pisze:

    >>> W cywilizowanych krajach znakomita większość nie wyprzedza. Da
    >>> się.
    >> Do spowodowania wypadku wystarczy jeden, który wyprzedzi.
    > Jakiego wypadku? Przecież tam nie było milicjanta.

    I tak nie zrozumiesz, więc nie chce mi się wyjaśniać.
    >
    > Przecież teraz wypadki są tylko dlatego, bo kierowcy jeżdżą zbyt
    > ostrożnie, bo w każdej chwili spodziewają się obecności milicjanta.
    > Skoro obecność milicji na drogach powoduje wzrost ilości wypadków, to
    > bądź konsekwentny - brak milicji powinien spowodować spadek ilości
    > wypadków.

    Milicji już od 30 lat nie ma, a wypadki są.
    >
    >>> Wiem, bo mam prawo jazdy ;)
    >> W tym konkretnym wypadku nie ma to żadnego znaczenia.
    > Ma. Bez prawa jazdy miałbym problem z dojechaniem samochodem do
    > cywilizowanych krajów.

    Pociągi, rowery, żaglówki, sanie i samoloty nie wymagają prawa jazdy. A
    Ty usilnie Milicji szukasz :-)
    >
    >> W cywilizowanych krajach nikt nie robi ciągłej linii na 50
    >> kilometrach, bo wiadomo jak się to skończy.
    >
    > I tu cię znowu zaskoczę. W cywilizowanych krajach są miejsca, gdzie w
    > ogóle nie ma namalowanych linii na jezdniach, a mimo tego zdecydowana
    > większość kierowców nie wyprzedza na siłę rowerzystów, ani wlokących
    > się traktorów.

    Bez wątpienia. Są i miejsca, gdzie w ogóle dróg nie ma i na plecach się
    nosi. tylko co to zmienia w kontekście naszej dyskusji?

    > I co dziwne, jak już jest możliwość bezpiecznego wyprzedzenia, to nie pokazują
    sobie faków, tylko się
    > uśmiechają i pozdrawiają. Ale faktycznie, zwykle nie są to drogi po
    > 50 km, tylko po kilka-kilkanaście kilometrów między miejscowościami.
    > Na dłuższych odcinkach z ciągłymi liniami też nie zauważyłem żeby
    > masowo wyprzedzali - następnym razem będę zapisywał w notesie te
    > odcinki żeby ci podać ile miały kilometrów.

    Nie warto.
    >
    > Za każdym razem, gdy tylko przekroczę granice z Polską, od razu
    > wiem, że już jestem w Polsce i to nie tylko dzięki polskojęzycznym
    > napisom na "reklamach" ze szmaty postawionych co 50 metrów w
    > przydrożnym lesie.

    Cóz za spostrzegawczość! Jestem pod prawdziwym wrażeniem. Ja, to
    przeważnie wiem, na terenie jakiego kraju jestem obserwując przydrożne
    oznakowanie. Na wjeździe są takie niebieskie tablice o tym informujące.
    >
    > W tym kraju milicja zamiast pilnować pomników powinna stać przy
    > drogach tak gęsto jak te paskudne "reklamy" i jebać mandatami w
    > zapierdalaczy tak długo, aż się nauczą jeździć. A nie zakazywać
    > ludziom przechodzenia przez jezdnię, albo pałować pokojowo
    > protestujące kobiety.

    No popatrz. A u nas Milicję uznano za zbrodniczą organizację.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1