eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy › Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
  • Data: 2021-01-23 03:46:36
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-01-21, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 21.01.2021 o 03:49, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Ależ nikt nie robi z niego demiurga zdeptania wolności i demokracji w
    >>> polsce. Jest po prostu trybikiem, który ze względu na strach przed
    >>> konsekwencjami przypierdala się do tych, co mają więcej odwagi.
    >>
    >> Tak, z poprawką, że być może nie więcej odwagi, a mniej ryzykują.
    >> Przynajmniej na razie.
    >
    > Złamanie spiralne, nockę na komisariacie za miastem, lokatę na 30
    > klocków... Niektórzy również pracę, bo wymagana jest niekaralność.

    Na złamanie spiralne nic nie poradzę, ale utrata pracy w wyuczonym
    zawodzie ze wszystkimi tego konsekwencjami z całą resztą potencjalnych
    finansowych konsekwencji jest dość porównywalna. Nie bawmy się w
    demagogię.

    >> To nie są skutki jego działąń. To są skutki decyzji jego przełozonych.
    >> Wyżej lub politycznych.
    >
    > Nie. To że ci na górze sobie na to pozwalają wynika z tego, że zawsze
    > mają psy na społeczenstwo właśnie w formie policji.

    Bo tacy właśnie są ludzie i dlatego nie ma sensu się nad tym rozdrabniać.

    >> Nie znaczy, że to pochwalam, ale wiem, że
    >> pewnie 70% społeczeństwa zachowałoby się na jego miejscu podobnie.
    >
    > Ale ja nie mówię, że nie. Po prostu jednoznacznie oceniam, że to co robi
    > to jest zwykłe zeszmacenie się i tyle.

    Obawiam się, ż to nie jest zeszmacenie a norma. Przynajmniej dla wielu.
    Jak inaczej wyjaśnić to nieustające poparcie dla wiadomej frakcji?

    >> Mam wrażenie, że jakby z nimi siąść i obalić te 0,7l to zobaczyłbyś
    >> trochę innych ludzi.
    >
    > Problem w tym, że tak jak pisałem na ulicy nie gadam z waldkiem a
    > aspirantem waldemarem. To jest zresztą jeden z powodów dla którego w
    > małych miejscowościach nikogo raczej nie pałowała. Bo tam aspiranta
    > wademara wszyscy znają i waldek chodzi do sklepu, jego dziecko do szkoły.

    No masz racje. Zresztą policji chyba zawsze dotyczył społeczny ostratyzm
    co być może też dokłada się do tego wszystkiego.

    > Moim zdaniem każda praca w mundurze "ryje banie" nie ważne żołnierz,
    > policjant czy nawet strażak. Nawet jak ciecia na bramce ubierzesz w
    > mundur to czasami zaczyna mu odwalać;) Mam doświadczenia "pracowe" z
    > mundurowymi - łącznie z pogadankami "na fajku". To że działasz w
    > hierarchicznej strukturze po jakimś czasie rzeczywiście oducza większość
    > samodzielnego myślenia i wyrażania poglądów. Co więcej bardzo często

    Pewnie coś w tym jest, ale może to tylko taka maniera, a jak się czują
    na bardziej bezpiecznym gruncie to może są bardziej zwyczajni? Ponownie,
    nie mam jak oceniać, a na wystąpienie publiczne patrzę z dystansem.

    > po prostu stosuje instytucjonalną przemoc psychiczną. Dlatego jak młody
    > gada że chce być strażakiem to mu to staram się wybić z głowy - o ile
    > dam radę to do żadnej mundurówki nie pójdzie;)

    Sam chciałem być strażakiem a nawet Gierkiem. Myślę, że wyrośnie.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1