eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFilmowanie na terenie hipermarketuRe: Filmowanie na terenie hipermarketu
  • Data: 2005-03-25 22:04:21
    Temat: Re: Filmowanie na terenie hipermarketu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin Żyła wrote:

    >> Serio? Masz w swoim mieszkaniu godziny otwarcia, w których na jego
    >> teren może wejść każdy a Ty nie masz prawa odmówić mu prawa do wejścia
    >> bo go np. nie lubisz?
    >>
    >> Ciekawe masz mieszkanie ;)
    >
    > Widzisz, tylko od konkurencji zalezy, ale w swietle prawa, niestety,
    > możliwe jest uniemożliwienie wejścia klientowi.

    To tylko w filmach Barei :)

    [ciach]

    > Nie jedyne prawo to: nie wpuścimy Pana - nie bo nie. Jest ochrona, ma
    > prawo dokonać selekcji. Rozwiń to w drugą strone. Wchodzisz do

    Nie ma. Ma prawo np. zwrócić baczniejszą uwagę, ale sklep to nie
    zamknięty klub "tylko dla członków".

    > jakiejkolwiek firmy - legitymujesz sie i wpuszczaja lub nie ;-)
    > Te same zasady pracy ochrony.

    Firmy nie są publicznie dostępnymi placówkami handlowymi.

    [ciach]

    >>> Pamiętaj, że teoretycznie, można nie wpuścić określonej osoby na
    >>> teren obiektu, motywując zagrożeniem bezpieczeństwa.
    >>
    >>
    >> To nie USA, że ktoś zachowujący się nietypowo może być uznany za
    >> terrorystę i przetrzymywany bez wyroku.
    >>
    > Można zabronic ;-)

    Podstawa prawna takiego zakazu?

    >> A fotografowanie towarów zagrożenia bezpieczeństwa nie stanowi. Chyba
    >> tylko dla kierownictwa, które np. umieściłona półkach spleśniały chleb
    >> ;->
    >>
    >
    > Moje półki, moje ułożenie, moje prawo. Z aparatem wypad. Tak jest w

    Jaaaaaasne... To może jeszcze "Osobom z dobrą pamięcią i wzrokiem wstęp
    wzbroniony"?

    > regulaminie przy wejściu, wchodzisz - akceptujesz. nie akceptujesz - wypad.

    Taki regulamin nie ma mocy prawnej. Równie dobrze mógłby być zakaz
    wchodzenia w ubraniu (bo przecież pod ubraniem możesz coś skrycie wnieść
    lub wynieść).

    >>> Jednak, gdy już wejdzie, nie możesz odmówić sprzedazy towaru po cenie
    >>> wystawionej.
    >>
    >>
    >> Nie wolno też utrudniać w żaden sposób możliwości dokonania swobodnego
    >> wyboru towaru.
    >
    >
    > Ależ nikt nie broni, gdy wejdziesz.

    Jasne - a nie wpuszczenie do PUBLICZNEJ placówki handlowej to nie jest
    wg. Ciebie utrudnianie zapoznania się z ofertą?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1