eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziecko do sądu › Re: Dziecko do sądu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Tata" <i...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Dziecko do sądu
    Date: Sun, 4 Mar 2007 23:22:58 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 43
    Message-ID: <esfh3a$12h$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <esfbcn$5vs$1@atlantis.news.tpi.pl> <esfeml$kb2$1@news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: coj5.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1173047210 1105 83.31.189.5 (4 Mar 2007 22:26:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 4 Mar 2007 22:26:50 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:449880
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości

    > Rozumiem, że zapisała mu w testamencie.

    Tak



    > Zachowek ma być pokryty z majątku dziecka, a nie twoich, czyli ani ty, ani
    > żona z własnego majątku tego pokrywać nie będziecie.
    > Zapewne pytanie o to w jaki sposób zamierzacie zapłacic zachowek padnie na
    > sali sądowej.
    > Jak się bardzo nie będziecie potrafili z byłą żoną dogadac, to sąd może w
    > skrajnym przypadku podjąć decyzję o sprzedaży mieszkania. ale to mało
    > prawdopodobne

    A co z kosztami sądowymi ?
    Syn nie ma innego majatku, tylko to mieszkanie. Zgodnie z tym co
    powiedziałeś wcześniej, achowek musi być pokryty tylko z tego mieszkania.
    Jeżeli zasądzenie sprzedaży jest mało prawdopodobne, to jaki inny ruch sądu
    jest najbardziej możliwy ?



    > Jeżeli mieszkanie jest np. wynajęte, a pieniądze z tego idą na żonę, a nie
    > na dziecko, to możesz zażądać, (sądownie oczywiście, bo żona pewnie sama
    na
    > to nie pójdzie), aby pewna kwota była przekazywana na konto dziecka, z
    > którego tylko ono po osiągnięciu pełnoletności, będzie mogło wypłacić
    > pieniądze.
    Czy mogę to zrobić na tej rozprawie, czy muszę zakładać żonie nową sprawę ?


    > Jak sie na sprawie nie pojawisz, to dasz żonie argument, że nie
    > opiekujesz/interesujesz się dzieckiem. Bardzo przydatny przy próbie
    > pozbawienia cie praw rodzicielskich.

    To bardzo prawdopodobne. Dwa lata walczyłem w sądzie o kontakty z dzieckiem.
    W normalny sposób nie mozna było się w tej sprawie z nia porozumieć.
    Czuję, że cały ten czas od rozwodu "zbiera na mnie papiery"


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1