eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDLUG - systemy plac w polskich firmachRe: DLUG - systemy plac w polskich firmach
  • Data: 2006-04-13 09:40:26
    Temat: Re: DLUG - systemy plac w polskich firmach
    Od: "Marcin Narzynski" <narzynka.usun@tez_usun.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Gdyby ktos z nas jako taki pracownik dostal takowa oferte "nie do
    > odrzucenia" :
    > 1. Czy bez wahania podpiszemy taki papier wiedzac, ze jesli nie
    > to zwolnia nas z pracy ?
    >
    > 2. Czy zgodzilibysmy sie dla siebie jako pracownika na taki system
    > z DLUGIEM ?

    > 3. Jesli w danym miesiacu, gdy rzetelnie wg systemu pracodawcy
    > wypracujemy np. 2000 zl a dostajemy na koniec m-ca 1400 zl -
    > to mozna byc zmotywowanym jesli taka sytuacja nagminnie sie powtarza ?

    Ale co znaczy "nagminnie się powtarza"? Przecież ów dług nie bierze się z
    niczego. Powstaje na skutek słabych wyników w poprzednim okresie. Jeśli
    nagminnie w poprzednich okresach firma nie ma zysku, to dlaczego pracownik
    ma oczekiwać PREMII? Pamiętajmy, ze mówimy tylko o premii, nie o pensji.


    > 4. Gdy pracownik nie dostaje pracy regularnie przez np. pol roku lub
    > dluzej
    > i sam dopomina sie nieustannie u pracodawcy o to, aby dostac prace.
    > Czy taka sytuacja to wina pracownika i czy ma splacac wtedy dlug ??

    Nie znam dokładnie opisanej tu sytuacji. Ale na przykładzie: handlowiec ma
    sprzedawać produkt. Jeśli sprzeda ponad 100 szt w miesiącu, to ma premię,
    sprzeda poniżej 100 szt - to ma dług. Czy to wydaje się niesprawiedliwe?
    Zadaniem handlowca jest sprzedawać. Nie sprzedaje - nie ma premii. Proste.
    Jak dla mnie uczciwe.

    Dlaczego próbuje się ustalać kwestie winy? Zły okres na rynku może byś
    spowodowany czynnikami zewnętrznymi i nie można zawsze szukać winnych. Ale z
    drugiej strony pracownik nie może mieć pretensji, że pracodawca nie wypłaci
    mu premii, skro został zatrudniony do tej przykładowej sprzedaży i nie
    sprzedaje tyle, ile oczekiwał biznes plan.

    > Koniec koncow jakby na to nie patrzec i starajac sie byc bezstronnym
    > to jednak zapewnienie pracy jest obowiazkiem pracodawcy.

    Zgoda. Pracodawca zatrudnił pracownika, żeby ten przyniósł firmie dochód. Za
    ten wypracowany dochód pracownik dostaje wynagrodzenie. Ryzykiem pracodawcy
    jest to, że musi płacić pracownikowi nawet, gdy tego dochodu nie będzie.
    Decyzją pracodawcy jest to, czy opłaca mu się zwolnić pracownika w okresie
    przestoju, czy jednak bardziej opłaca mu się przeczekać i płacić już
    wyszkolonej osobie za "czekanie na robotę". Nie mówmy więc o "obowiązku
    zapewnienia pracy". W interesie liczy się chłodna kalkuacja.

    Pozdrawiam
    MN

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1