Użytkownik "MCPC" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bkuuau$i56$1@news.onet.pl...
> Mam powazny problem - mianowicie wylicytowalem przedmiot i przelalem
> pieniadze na konto sprzedajacego. Po czym sprzedajacy stwierdzil iz w
sumie
> to akurat nie ma mojego przediotu ale odda mi pieniadze - do dzis tego nie
> zrobil mimo licznych ponaglen - mam imie, nazwisko i adres tego czlowieka
> oraz nr rachunku bankowego. Dodam iz sprzedawca jest obywatelem USA i tam
> mieszka. Mam co prawde znajomych w USA ktorzy mogliby ewentualnie cos
> zrobic - pytanie tylko co mozna zrobic w takim wypadku?

mialem podobny problem, prawnik poradzil pojechac do miejscowosci oszusta,
i tam zglosic to na policji (najlepiej jakby zglaszajacy mieszkal na stale w
usa i
ze to on zostal oszukany) - w naszym przypadku jednak to nie pomoglo -
gosciu wpadl
w jakies klopoty finansowe i zostal aresztowany - splacono jego dlugi w
kolejnosci zgloszen
i dla nas juz nic nie zostalo.
na razie sprawa ucichla.
jakby byly jakies inne sposoby to rowniez bede wdzieczny za info

pozdr

Simon_