eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce..... › Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
  • Data: 2007-04-22 15:40:52
    Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Johnson napisał:
    > Takie "firmy" nie powinny zatrudniać pracowników. I takie "firmy"
    > szybciutko splajtują. Lepiej od razu zwinąć żagle.

    Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale od razu widać, że jesteś teoretykiem a
    nie praktykiem i nie ekonomistą.
    Firmy - nie wiem dlaczego piszesz to słowo w cudzysłowie, używaj słowa
    przedsiębiorstwa, jeżeli razi Cię popularne znaczenia słowa firma -
    plajtują gdy tracą płynność finansową.
    A tracą tą płynność te, które bez względu na okoliczności płacą podatki,
    składki i wynagrodzenia w wyznaczonym terminie.
    Na takie ekstrawagancje to mogą sobie pozwolić tylko te firmy co mają
    otwarte w bankach linie kredytowe - a nie mają ich małe i młode firmy -
    oraz te z nadwyżkami niezagospodarowanej kasy. A takie nadwyżki znowuż
    źle świadczą o zdolnościach zarządu.

    > I co to wszystko obchodzi pracownika?

    Jeżeli dobro własnej firmy pracownika nic nie obchodzi to nie jest to
    pracownik, ale sabotażysta, który niszczy pracę i zaangażowanie swoich
    współpracowników.
    I nikt mi łaski nie robi, że pracuje. Nie chce , nie pasuje mu to droga
    wolna.
    Na szczęście nie brakuje chętnych do pracy wartościowych ludzi.
    W chwili obecnej choć nie mam dużej firmy to zatrudniam ludzi z Polski,
    Ukrainy, Kazachstanu, Uzbekistanu oraz z Indii i powiem Ci, że
    praktycznie każda firma może teraz tak mieć, no może poza specyficznymi
    branżami.
    Im szybciej polscy pracownicy sobie to uświadomią tym lepiej dla nich,
    no chyba, że chcą wszyscy wyjechać z Polski na Zachód do czego każdego
    zachęcam.
    I żeby było jasne - nie chodzi tu o wysokość pensji - tylko o jakość
    pracy i właśnie zaangażowanie, bo wszystkim płacę jednakowo.

    > On pracował i ma SWOJE dostać pieniądze za swoją pracę.

    Oczywiście. Jednak korona z głowy nikomu nie spadnie jeśli dostanie je
    kilka czy nawet kilkanaście dni później.
    Ma kartę kredytową może dzięki temu zachować pełną płynność domowego
    budżetu bez kosztów zresztą.

    > Jak ja cię okradnę a potem powiem że nie mam pieniędzy bo wydałem je na
    > soją babcie to też mnie usprawiedliwisz?

    Ale my w tym wątku nie rozmawiamy o okradaniu kogokolwiek, prawda?

    To po co ten przykład?


    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.arnoldbuzdygan.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1